6 listopada 2012

czarna li(li)ana i dębowy liść - jesienne naszyjniki

Odnalazłam jeszcze jeden sznur, który miał zaszczyt powstawać na woodstokowym polu, tak wiem, a wykończyłam go w listopadzie! Sznur z cieniowaniem enigmatycznym - to znaczy - zaczyna się i kończy toho opaque jet, a na środku jest opaque frosted jet. Czyli czarno-czarny:)


Długość lariatowa (130cm), wykończyłam go koralikowymi czapeczkami z miedzianymi blaszkami w kształcie liści oraz drobnymi gałązkami z long magatamami, które idealnie udają pączki czy tez liście. Nie zobowiązujący, ale cichutko pobrzękuje!



Dębowy liść natomiast powstawał na wyjeździe do Ustronia;) Jeśli w temacie - jest nowy filmik! Sznur składa się z mieszanki frosted opaque pastel mudbrick, matte-color dark copper, nickel oraz pf galvanized saffron.



Zapięcie magnetyczne ukryłam pod metalowym liściem dębu - wyszło ciekawie, a nosić można na różne sposoby:) Po testach śmiało stwierdzam, że liść i zapięcie tworzą dobry duet.


Aktualnie
opanowały mnie szaliki - zdjęcia w piątek;)

35 komentarzy:

  1. Czyżbyś robiła szaliki-boa? ;)
    Oj nie lubię tu zaglądać ;) bo mi za każdym razem szczęka opada :P. Liść dębu i zapięcie to jedność - super rozwiązanie.
    Póki co próbuję motylka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękny ten czarny naszyjnik, bardzo stylowy i elegancki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Obydwa szalenie ciekawe - czarny intrygujący w swej czerni pobrzękującej, liść prosty, ale efektowny... Można go z boku nosić, jak na pierwszym zdjęciu? Nie ściąga go w dół? Bo fajnie tak asymetrycznie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten czarny jest po prostu MEGA !:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ochhhh, jak ja mam ochotę coś takiego ponosić... żeby mi wszyscy zazdrościli....

    OdpowiedzUsuń
  6. Czarny lariat jest niesamowity :) ! . Te ażurowe liście...

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny czarny! Czy pod liściem musi być tak ozdobne zakończenie skoro go i tak nie widać? Pozdrawiam i podziwiam Wiola:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czarny naszyjnik mnie urzekł, jest niesamowity. Wygląda tak delikatnie i niezobowiązująco. Super.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Oba piękne i takie dopracowane!. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Oba sznury są fantastyczne,widziałam z jaką swobodą i wdziękiem ten drugi ( w Ustroniu ) dziergałaś , podziwiałam i podziwiam nadal. Pozdrawiam serdecznie , ciesząc się,że Cię poznałam !!!

    OdpowiedzUsuń
  11. To jest jakieś mistrzostwo świata co ty Wera wyprawiasz z tych koraliczków!!!!! Szkoda że ja bliżej nie mieszkam to bym sie wybrała na kurs (szczególnie cierpliwości) do Ciebie :))))

    OdpowiedzUsuń
  12. Oba cudne, a w dębowym zachwyciły mnie kolory!

    OdpowiedzUsuń
  13. Co tu dużo pisać, jak zwykle cudeńka wyszły spod Twojej ręki. Świetne

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękne, nie wiem który piękniejszy oba zachwycają

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo oryginalne, ale chyba się powtarzam......!!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Hej:
    Obydwa piekne.Za czernia nie przepadam,ale ten lariat ma wyjatkowy charakter-glownie wykonczenia sa przepieknie delikatne-to wielka pointa tego sznura.
    Jesienny takze wspanialy.
    -Pozdrawiam serdecznie-Halinka-

    OdpowiedzUsuń
  17. Toż to dzieła sztuki po prostu!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. They are beautiful ... I love them!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Czarny naszyjnik jest wspaniały! W prost przepiękny. Zakochałam się w nim :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. WDZIĘCZNA za udostępnienie "wiedzy tajemnej" chciałam się pochwalić tym co udało mi się stworzyć. Wciąż oczarowana Twoją twórczością Beata
    http://aniolicalareszta.blogspot.co.uk/2012/11/witam-wszystkich-serdecznie-dziekuje-na.html
    JESZCZE RAZ OGROMNE DZIĘKUJĘ!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Poprostu przępięknie ci te prace wyszły.
    Wreście mogłam siebie więcej na filmie zobaczyć.
    A tobie gratulacje z prowadzenia kursu na wyjeździe !

    OdpowiedzUsuń
  22. Przepiękne są te Twoje prace (nie tylko na zdjęciach z tego postu). I choć za czarnym kolorem nie przepadam na sobie, to naszyjnik jest po prostu rewelacyjny :))) Moje gratulacje !!!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ten czarny lariat wyszedł Ci po prostu obłednie !

    OdpowiedzUsuń
  24. zapięcie pod liściem genialne, nie mogę wyjść z podziwu, niby taki drobiazg a jak cieszy :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Lariaty pokochałam, ten czarny jest piękny!
    Zaintrygował mnie ten liść dębu, bo z tyłu wygląda, jakby był przyczepiany na koralikowych "pierścionkach" albo trzymał się sam z siebie tego zapięcia ;-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  27. Jesteś dla mnie niesamowitą inspiracją Szanowna Weraph :). Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  28. Jestem załamana, to jest nie do wykonania. Próbowałam wiele razy i nic z tego nie wychodzi.
    ;-(

    OdpowiedzUsuń
  29. Super wyglądają! Jednak gdy sobie szukałam biżuterii ostatecznie zdecydowałam się na delikatne złoto https://kingy.pl/zlote-celebrytki-29 i wszystkim polecam!

    OdpowiedzUsuń

Na pytania z komentarzy odpisuję mejlowo - a za każde pozostawione słowo - dziękuje!