Wielkie umysły, czyli nieskromnie o Izziland i o mnie, niezależnie od siebie wykonałyśmy prace koralikowe składające się z:
- toho nickel
- toho metallic nebula
- nocy kairu!
Jak tylko zobaczyłam jajko z nocy kairu to wiedziałam, że muszę je mieć! Trafiło się po wyjątkowo okazyjnej cenie więc przystąpiłam niebawem do uwięzienia jajka w koralikowym oplocie. Dla smaczku dodałam fasetowane PF 4mm iris purple. Budzi skojarzenia z dziełami Fabergé:)
Długość oczywiście pępkowa, niezwykle się mieni!
A co zrobiła Izzi, przekonacie się na jej blogu! Niesamowity komplet!
Ale świetny pomysł na "jajko", wyszło naprawdę okazale. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAle super! Pięknie to wszystko wygląda!
OdpowiedzUsuńZgranie niesamowite ! i obie prace prześliczne :)
OdpowiedzUsuńPiękny wisior :)
OdpowiedzUsuńJak napisałam już w komentarzu u Izziland, chciałabym kiedyś choć w połowie Wam obu dorównać. Idealne!
OdpowiedzUsuńZachwycający wisior :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ......
OdpowiedzUsuńWygląda.... Magicznie! Tak, to chyba najlepsze określenie:) Piękny:)
OdpowiedzUsuńWisior wygląda po prostu świetnie!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję i pozdrawiam :)
Piękny..na żywo zapewne robi jeszcze większe wrażenie :)
OdpowiedzUsuńJak już pisałam Izce, za dużo czasu ze sobą spędzacie :P
OdpowiedzUsuńAle jajco wyszło Ci obłędne! Rzeczywiście Faberge! Piękne, (po)żądam macania :))))))
Piękna forma i wykonanie :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo elegancki wisior!!!
OdpowiedzUsuńHello:-)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie piekny pomysl z 'jajem Faberge':-)
Bardzo dekoracyjna oprawa tego 'jaja' noc Kairu.
-Usciski-Halinka-
Fantastyczna biżuteria! Inspirujący blog. Podziwiam i GRATULUJĘ. Jadzia.
OdpowiedzUsuń