Co prawda z założenia miał to być naszyjnik, ale po nawleczeniu uznałam, że na ukośnikową bransoletkę płaską nadaje się również:) Powstała zatem z koralików toho 11/0 higher-metallic iris violet, matte-color andromeda oraz pf galvanized aluminium.
Kiedy ujrzałam koraliki w kolorze andromeda (są dużo ciemniejsze aniżeli na zdjęciach w sklepach) natychmiast wiedziałam, że połączę je z iris violet - wyglądają razem jak matowe i błyszczące rodzeństwo:)
Bransoletka wykonana jest na 20 k w rzędzie na czarnych niciach, w sekwencji 4a1b4c1b. Ma 19 cm długości i 2cm szerokości. Do środka włożyłam aluminiową bazę, bardzo mi przypadło do gustu takie wykończenie płaskich bransolet.
Dostępna w Galerii KuferArt lub bezpośrednio u mnie.
Zaraz wyruszam do Caboniska na spotkanie craftowe;) Będzie się działo!
A! Wiem, że niektórzy już zauważyli:) Dodałam na górnym pasku bloga odnośnik do podstrony ze wszystkimi wzorami na sznury, które przetestowałam osobiście:) Może się przyda;)
28 kwietnia 2012
25 kwietnia 2012
gąsieniczki dwie
Nie spodziewałam się, że bransoletki-gąsieniczki (czyli z wzoru Caterpillar) staną się tak popularne! W ciągu tylko tygodnia od publikacji schematu, w grupie FB "beading i embroidery - grupa wielbicieli koralików i wyplatania :)" powstało ich 12! I ja nie oparłam się temu trendowi i z pomocą naczelnego nawlekacza dokonałam dwóch:)
Ważkowa bransoletka wykonana z koralików toho 11/0 silverlined milky, higher metallic dragonfly, frosted opaque jet oraz magatama higher metallic dragonfly. Wykonana na 8 koralików w rzedzie, z zygzaczkiem:) Wzór tu.
W Koraliankach upolowałam świetne szerokie, spłaszczone końcówki do rzemieni, są idealne do gąsieniczek! W ważkowej zastosowałam bardziej masywne, ciężkie ze żłobionym wzorkiem. Cała bransoletka ma 20cm długości.
Trafiła do Inspiracji na Kadoro.pl
Sprzedana
Beżowo-BRONZowa, ach, odkąd wyplotłam dla Porannej kolczyki w połączeniu koralików toho bronze i opaque lt beige, wciąż myślałam jak by tu jeszcze tę kompozycję wykorzystać:) I tak, ze wspominanych barw oraz metallic iris brown (i magatam bronze) powstała bransoletka w drobne romby, również na 8k w rzędzie. Wzór tu.
Wkleiłam ją w mniej masywne końcówki, za to dodałam kwadratowe zapięcie typu toggle;) Długość - 18cm
Również trafiła do Inspiracji na Kadoro.pl
Bransoletka dostępna są bezpośrednio u mnie lub w Galerii KuferArt.
A czy Ty skusiłaś się już na wypróbowanie gąsieniczki? Idealne "robale" na wiosnę!
Ważkowa bransoletka wykonana z koralików toho 11/0 silverlined milky, higher metallic dragonfly, frosted opaque jet oraz magatama higher metallic dragonfly. Wykonana na 8 koralików w rzedzie, z zygzaczkiem:) Wzór tu.
W Koraliankach upolowałam świetne szerokie, spłaszczone końcówki do rzemieni, są idealne do gąsieniczek! W ważkowej zastosowałam bardziej masywne, ciężkie ze żłobionym wzorkiem. Cała bransoletka ma 20cm długości.
Trafiła do Inspiracji na Kadoro.pl
Sprzedana
Beżowo-BRONZowa, ach, odkąd wyplotłam dla Porannej kolczyki w połączeniu koralików toho bronze i opaque lt beige, wciąż myślałam jak by tu jeszcze tę kompozycję wykorzystać:) I tak, ze wspominanych barw oraz metallic iris brown (i magatam bronze) powstała bransoletka w drobne romby, również na 8k w rzędzie. Wzór tu.
Wkleiłam ją w mniej masywne końcówki, za to dodałam kwadratowe zapięcie typu toggle;) Długość - 18cm
Również trafiła do Inspiracji na Kadoro.pl
Bransoletka dostępna są bezpośrednio u mnie lub w Galerii KuferArt.
A czy Ty skusiłaś się już na wypróbowanie gąsieniczki? Idealne "robale" na wiosnę!
22 kwietnia 2012
bransoleta z różaną kameą
Zapytana zostałam ostatnio czy z kameą można zrobić bransoletkę. Jeśli nic nie stoi na przeszkodzie - to warto spróbować:) Tym samym natchnęłam się do zakupienia metalowych baz pod bransoletki. Oto efekt:
Różana kamea 18mm w kolorze brzoskwiniowym na brudno-niebieskim tle została otoczona (wg. mojego tutoriala) koralikami 15/0: bronze oraz silverlined rosaline, a także 11/0: silverlined milky peach, ceylon aqua i 8/0: silverlined milky peach.
Kamea wraz z plecionką została przyklejona do rozety. Bransoletka pasuje na dosyć szczupły nadgarstek, max 18cm obwodu, baza odpina się pod rozetką. Kamea została opleciona (w części) podczas niesamowicie obfitego w plecionki spotkania u Agnieszki:)
Trafiła do Inspiracji na Kadoro.pl
Dostępna bezpośrednio u mnie lub w Galerii KuferArt.
A z uwielbienia do koloru bronze, jak tylko 15/0 takowe wpadły mi w dłonie, musiałam wypleść maleństwa! Trafiły do bratowej, oprawione w srebro:)
Niedostepne, możliwa powtórka.
Wszystkim gorąco dziękuje za głosy i wsparcie w głosowaniu na najlepszy tutorial - udało się - WYGRAŁAM! Ogromnie się z tego cieszę, to niesamowicie uskrzydla - toteż możecie się spodziewać nowych kursideł niebawem:) Dziękuje! Bez was bym nie wygrała! Zastanawiam się teraz co wybrać z Bukowca, trudna to będzie decyzja!
Różana kamea 18mm w kolorze brzoskwiniowym na brudno-niebieskim tle została otoczona (wg. mojego tutoriala) koralikami 15/0: bronze oraz silverlined rosaline, a także 11/0: silverlined milky peach, ceylon aqua i 8/0: silverlined milky peach.
Kamea wraz z plecionką została przyklejona do rozety. Bransoletka pasuje na dosyć szczupły nadgarstek, max 18cm obwodu, baza odpina się pod rozetką. Kamea została opleciona (w części) podczas niesamowicie obfitego w plecionki spotkania u Agnieszki:)
Trafiła do Inspiracji na Kadoro.pl
Dostępna bezpośrednio u mnie lub w Galerii KuferArt.
A z uwielbienia do koloru bronze, jak tylko 15/0 takowe wpadły mi w dłonie, musiałam wypleść maleństwa! Trafiły do bratowej, oprawione w srebro:)
Niedostepne, możliwa powtórka.
Wszystkim gorąco dziękuje za głosy i wsparcie w głosowaniu na najlepszy tutorial - udało się - WYGRAŁAM! Ogromnie się z tego cieszę, to niesamowicie uskrzydla - toteż możecie się spodziewać nowych kursideł niebawem:) Dziękuje! Bez was bym nie wygrała! Zastanawiam się teraz co wybrać z Bukowca, trudna to będzie decyzja!
20 kwietnia 2012
mnogość maleńkich kuleczek
Zakulkowałam się. Maleńkie kuleczki z koralików toho 15/0 maja w sobie tyle uroku, że nie potrafię się oprzeć pleceniu. Są bardzo efektowne, a przy tym takie maciupkie!
W szale tworzenia wyplotłam 5 par sztyftów z kuleczkami. Użyłam koralików w kolorach: silverlined siam ruby, pf galvanized aluminium (z powodzeniem udają srebro), silverlined peridot, silverlined frosted teal oraz higher-metallic dragonfly. Wszystkie kuleczki wklejone są na srebrne bazy sztyftów (z miseczką).
Upodobałam sobie te srebrne, świetnie pasują do wszystkiego!
Ważkowe sprzedane, czerwone, turkusowe oraz zielone dostępne bezpośrednio u mnie.
Podjęłam się również realizacji zamówienia dla p.Tatiany, przyznam, że taka wersja kuleczkowych kolczyków chodziła za mną już dłuższy czas (natchnęła mnie do tego Nami). Chodzi o połączenie trzech kuleczek w długie, lekkie i zwiewne kolczyki.
Wykonałam je z silverlined green grass, silverlined dark peridot oraz silverlined dark aqua. To cieniowanie niezwykle mi się podoba, a kolczyki prezentują się nader wiosennie:) Mają 5cm długości bez bigli i są wykonane na elementach ze srebra.
Sprzedane
Trzymajcie kciuki! Jutro rozwiązanie konkursu na najlepszy tutorial craftowy:)
W szale tworzenia wyplotłam 5 par sztyftów z kuleczkami. Użyłam koralików w kolorach: silverlined siam ruby, pf galvanized aluminium (z powodzeniem udają srebro), silverlined peridot, silverlined frosted teal oraz higher-metallic dragonfly. Wszystkie kuleczki wklejone są na srebrne bazy sztyftów (z miseczką).
Upodobałam sobie te srebrne, świetnie pasują do wszystkiego!
Ważkowe sprzedane, czerwone, turkusowe oraz zielone dostępne bezpośrednio u mnie.
Podjęłam się również realizacji zamówienia dla p.Tatiany, przyznam, że taka wersja kuleczkowych kolczyków chodziła za mną już dłuższy czas (natchnęła mnie do tego Nami). Chodzi o połączenie trzech kuleczek w długie, lekkie i zwiewne kolczyki.
Wykonałam je z silverlined green grass, silverlined dark peridot oraz silverlined dark aqua. To cieniowanie niezwykle mi się podoba, a kolczyki prezentują się nader wiosennie:) Mają 5cm długości bez bigli i są wykonane na elementach ze srebra.
Sprzedane
Trzymajcie kciuki! Jutro rozwiązanie konkursu na najlepszy tutorial craftowy:)
18 kwietnia 2012
raz kolejny - owady
Owadzie broszki uwielbiam - jak zapowiadałam - powstała zielona wersja ważki:)
Wykonałam ją z koralików toho 15/0 w kolorach silverlined: emerald, lemon i crystal oraz metallic june bug i opaque jet. Jako oczy służą koraliki fire polish 4mm iris green. Brzuszek stanowi montee.
Do zrobienia jej zbierałam się cały miesiąc, w końcu, w święta, na raty, udało mi się stworzyć;) Dodam, że dzięki niej wygrałam paczkę pełną koralików toho w konkursie organizowanym przez wrocławski sklep koralikowy - Kuferek z koralikami!
Sprzedana
Miały być owady - w liczbie mnogiej:) Zatem przedstawiam świeżutką bransoletkę we wzór zwany caterpillar czyli gąsieniczka! Największe zaskoczenie to fakt, że bransoletka jest dwustronna i może przez to być dwukolorowa! Inspirację zaczerpnęłam z książki Judith Bertoglio-Giffin pt. "Bead Crochet Ropes".
Wykonałam ją z toho 11/0 w kolorach opaque frosted jet oraz silverlined frosted crystal, a także koralików magatama 3mm opaque jet w sekwencji 3a3b3a, magatama, 2b, magatama na 6k w rzędzie. Dla wzrokowców wzór tu. Z pewnością - to nie ostatnia taka! A kilka dni temu gąsienniczkę zrobiła Poranna.
Trafiła do Inspiracji na Kadoro.pl
Została moim numerem 1!
Dziękuję moi mili za liczne głosy na mój tutorial! Głosowanie trwa do 21 kwietnia – 11:00:) Kto nie głosował, a ma taką chęć zapraszam tu - nr. 19. Czasami ankieta się zawiesza na kilka minut, cierpliwości:)
Wykonałam ją z koralików toho 15/0 w kolorach silverlined: emerald, lemon i crystal oraz metallic june bug i opaque jet. Jako oczy służą koraliki fire polish 4mm iris green. Brzuszek stanowi montee.
Do zrobienia jej zbierałam się cały miesiąc, w końcu, w święta, na raty, udało mi się stworzyć;) Dodam, że dzięki niej wygrałam paczkę pełną koralików toho w konkursie organizowanym przez wrocławski sklep koralikowy - Kuferek z koralikami!
Sprzedana
Miały być owady - w liczbie mnogiej:) Zatem przedstawiam świeżutką bransoletkę we wzór zwany caterpillar czyli gąsieniczka! Największe zaskoczenie to fakt, że bransoletka jest dwustronna i może przez to być dwukolorowa! Inspirację zaczerpnęłam z książki Judith Bertoglio-Giffin pt. "Bead Crochet Ropes".
Wykonałam ją z toho 11/0 w kolorach opaque frosted jet oraz silverlined frosted crystal, a także koralików magatama 3mm opaque jet w sekwencji 3a3b3a, magatama, 2b, magatama na 6k w rzędzie. Dla wzrokowców wzór tu. Z pewnością - to nie ostatnia taka! A kilka dni temu gąsienniczkę zrobiła Poranna.
Trafiła do Inspiracji na Kadoro.pl
Została moim numerem 1!
Dziękuję moi mili za liczne głosy na mój tutorial! Głosowanie trwa do 21 kwietnia – 11:00:) Kto nie głosował, a ma taką chęć zapraszam tu - nr. 19. Czasami ankieta się zawiesza na kilka minut, cierpliwości:)
Etykiety:
beading rope,
bransoletka,
broszka,
koralikowy zwierz,
sznur koralikowy,
sznur szydełkowy,
ważka,
wzory
16 kwietnia 2012
kolibry w złocie
Oto kolczyki, które zostały wykonane na podstawie kursu z poprzedniego postu. Na moj kurs mozna oddać już głos! Zapraszam TUTAJ moj numerek to 19!
Dobry miesiąc czy nawet dwa temu wpadły mi w ręce śliczne, niby-cloisonné, metalowe monety z kolibrami. Doczekały się oplecenia:) Zastosowałam moje ulubione połączenie ściegów RAW i peyote. Użyłam koralików toho 15/0 w złocistych odcieniach - silverlined milky topaz oraz pf galvanized starlight, a także 11/0 silverlined frosted siam ruby.
Kolczyki są dwustronne, tył jest mocniej zabudowany. Zawieszone na metalowych biglach angielskich w kolorze złotym.
Mimo, że są absolutnie nie w moim stylu, to jestem z nich zadowolona. Szkoda jedynie, że ptaki są zwrócone w tę samą stronę.
Trafiły do Inspiracji na Kadoro.pl
Dostępne bezpośrednio u mnie lub w Galerii KuferArt.
Dobry miesiąc czy nawet dwa temu wpadły mi w ręce śliczne, niby-cloisonné, metalowe monety z kolibrami. Doczekały się oplecenia:) Zastosowałam moje ulubione połączenie ściegów RAW i peyote. Użyłam koralików toho 15/0 w złocistych odcieniach - silverlined milky topaz oraz pf galvanized starlight, a także 11/0 silverlined frosted siam ruby.
Kolczyki są dwustronne, tył jest mocniej zabudowany. Zawieszone na metalowych biglach angielskich w kolorze złotym.
Mimo, że są absolutnie nie w moim stylu, to jestem z nich zadowolona. Szkoda jedynie, że ptaki są zwrócone w tę samą stronę.
Trafiły do Inspiracji na Kadoro.pl
Dostępne bezpośrednio u mnie lub w Galerii KuferArt.
13 kwietnia 2012
kurs - plecione kolczyki z kaboszonem - konkurs tutoriali Craftladies
Jak zawsze na ostatnią chwilę. Nie mogłam się zdecydować co zaprezentować, potem wybiłam sobie z głowy tworzenie tutorialu na rzecz pisania pracy mgr, następnie zostałam mocno zmotywowana do działania przez Miłego. To zrobiłam:) Z nieocenioną pomocą Andrzeja.
Przedstawiam kurs, w którym krok po kroku pokażę jak wykonać plecione kolczyki składające się z kaboszonu lub koralika w kształcie monety/pastylki oraz drobnych koralików. Jest to alternatywa dla haftu koralikowego - przy plecionkach (beading) nie wykorzystuje się podkładu do szycia oraz kleju. Wszystkie etapy starałam się przedstawić klarownie, żywię nadzieję, że nawet osoby niezaznajomione z technikami koralikowymi spróbują swoich sił:) Plecionka wokół kaboszonu jest oparta głównie na ściegu RAW (right angle weave), zwanym też kwadratowym.
Ten tutorial uczestniczy w konkursie pod patronatem „Craftladies”
Zagłosować mozna na niego TUTAJ - NUMEREK 19
Link do strony z kursem na Craftladies.pl
Potrzebne materiały i narzędzia:
- koraliki 11/0 (ok. 2mm), około 1 grama, w jednym kolorze (tu Opaque-Frosted Sour Apple).
- koraliki 15/0 (ok. 1,5mm), około 2 gramów, w jednym - dwóch kolorach (tu Silver-Lined Milky White oraz Opaque-Pastel-Frosted Shrimp).
- żyłka lub nici - stosuję żyłkę 0.16mm firmy Jaxon o nazwie Crocodile.
- igła do koralików (nr.10-12, przechodzące przez koraliki 15/0).
- kaboszony lub koraliki w kształcie monety/pastylki, niezbyt duże - max 35mm średnicy, tu 18mm żywiczne kaboszony z różami.
- bigle - tu metalowe bigle angielskie.
- mata do rękodzieła lub arkusz filcu - coś z czego koraliki nie będą uciekać.
- nożyczki.
- szczypce proste.
Główne zasady:
1. Staramy się żyłkę zaciągać dosyć mocno, tak, by koraliki były ułożone ściśle, bez wolnych przestrzeni.
2. Plecenie koralikami rozmiaru 15/0 nie należy do najprostszych - koraliki te są bardzo małe, mają też wąskie dziurki, dlatego należy pracować z nimi delikatnie - przy dużej sile mogą pękać. Największe dziurki mają koraliki z efektem opaque i transparent.
3. Na schematach jaśniejszym kolorem zaznaczone są koraliki, które już mamy wplecione, a ciemniejszym - te, które właśnie w tym punkcie dodajemy.
Zaczynamy:)
Etap I - tworzenie bazy
1. Na około 120cm żyłkę z igłą nawlekamy 4 koraliki rozmiaru 15/0.
Żyłka może być krótsza - dla większego komfortu pracy (na końcu tutoriala demonstruję jak dowiązać nową żyłkę do plecionki oraz jak zakończyć żyłkę)
2. Koraliki te przewlekamy jeszcze raz (wszystkie 4).
3. Następnie przewlekamy raz jeszcze dwa koraliki - koraliki powinny ułożyć się w kwadracik.
4. Nabieramy 3 koraliki 15/0 i przechodzimy od spodu koralik, z którego wychodzi żyłka (mamy na niej 3 nowe koraliki). Zaciągamy żyłkę, a następnie przechodzimy zgodnie z ruchem wskazówek zegara przez dwa koraliki z nowo dodanych (górny i prawy). Zaciągamy żyłkę - mamy dwa kwadraciki.
5. Nabieramy 3 koraliki 15/0 i przechodzimy, tym razem od góry, koralik, z którego wychodzi żyłka. Zaciągamy żyłkę, a następnie przechodzimy niezgodnie z ruchem wskazówek zegara przez dwa koraliki z nowo dodanych (dolny i prawy). Zaciągamy żyłkę - mamy trzy kwadraciki.
6. Punkty 4 i 5 wykonujemy na przemian tworząc tak długi pasek z kwadracików, jak obwód kaboszonu, dodajemy zawsze po 3 koraliki. W prezentowanym przypadku,na kaboszon o średnicy 18mm wystarczy 26 kwadracików - wykonujemy jeden mniej (25), a ostatnim (26) połączymy pasek w kółko.
7. Łączymy.
Najłatwiej owinąć koralikowy pasek wokół palca wskazującego lewej dłoni przytrzymując go kciukiem (dla uniknięcia przypadkowego skręcenia się paska), a następnie nabrać 1 koralik, przewlec przez skrajny koralik z 1 kwadracika, nabrać kolejny koralik i wrócić do skrajnego koralika z 25 kwadracika. Zaciągamy żyłkę i przechodzimy ponownie przez pierwszy dodany koralik, skrajny z 1 kwadracika oraz 2 dodany koralik. Zaciągamy żyłkę, mamy całe kółko.
8. Wypleciemy teraz w kolejnych punktach drugi rząd naszego kółka. Nabieramy 3 koraliki 15/0 i przechodzimy od lewej strony koralik, z którego wychodzi żyłka. Ponownie przewlekamy przez pierwszy nowo dodany koralik Zgodnie ze schematem. Zaciągamy żyłkę - mamy pierwszy kwadracik z drugiego rzędu.
9. Nabieramy 2 koraliki 15/0 i przechodzimy, niezgodnie z ruchem wskazówek zegara, przez dolny koralik z kwadracika z poprzedniego rzędu , przez prawy koralik z poprzedniego kwadracika, ponownie przez dwa koraliki nowo dodane i kończymy przechodząc przez dolny koralik z kwadracika z poprzedniego rzędu należący do sąsiedniego kwadratu. Wiem, że to brzmi zawile - mam nadzieję, że schematy pomagają! Zaciągamy żyłkę - mamy drugi kwadracik z drugiego rzędu.
10. Nabieramy 2 koraliki 15/0 i przechodzimy, zgodnie z ruchem wskazówek zegara, przez prawy koralik z poprzedniego kwadracika, przez dolny koralik z kwadracika z poprzedniego rzędu i pierwszy nowo dodany koralik. Zaciągamy żyłkę - mamy trzeci kwadracik z drugiego rzędu.
11. Powtarzamy punkty 9 i 10 naprzemiennie, aż do wykonania 25 kwadracików. Dodajemy zawsze po 2 koraliki. 26 kwadracik pleciemy następująco. Nabieramy 1 koralik 15/0 i przechodzimy przez trzy otaczające koraliki, które "współtworzą" kwadracik i wracamy przez nowo dodany koralik.
Etap II - zaplecenie kaboszonu
Przystąpimy teraz do wyplecenia koszyczka w którym umieścimy kaboszon. Aktualnie kaboszon umieszczony w kołeczku wygląda tak i może wypadać.
12. Na początek zredukujemy ten fragment, który będzie widoczny z przodu kolczyka. Znajdując się w brzegowym koraliku kwadracika nabieramy 1 koralik 15/0 i przechodzimy do sąsiedniego koralika brzegowego. Dodajemy pojedynczo 26 koralików.
13. Po dodaniu wszystkich koralików przechodzimy jeszcze raz przez pierwszy dodany i zaciągamy dosyć mocno by obwód rzeczywiście stał się mniejszy.
14. Następnie przechodzimy przez koraliki na drugi brzeg kółeczka - zgodnie z schematem. Dodajemy po 3 koraliki 15/0 w co drugi brzegowy koralik z kwadracika. W sumie dodajemy 13 razy po 3 koraliki. Nie zaciągamy na końcu. Jeśli oplatany kaboszon ma w obwodzie nieparzystą liczbę kwadracików - nie należy się tym zbytnio przejmować i na końcu dodać jeden koralik pomiędzy sąsiednie brzegowe koraliki.
15. Teraz umieszczamy kaboszon w plecionce. Można delikatnie rozszerzyć ostatni rządek. Kiedy będzie równo osadzony zaciągamy żyłkę by ostatni rząd ściślej przylegał do spodu kaboszonu.
16. Dopełniamy redukcję. Przechodzimy do 2 z 3 dodawanych koralików w poprzednim rzędzie, a następnie dodajemy po 1 koraliku 15/0 pomiędzy wszystkie środkowe (2) koraliki z trójek. W sumie dodajemy pojedynczo 13 koralików. Zaciągamy dosyć mocno - plecionka powinna teraz ciasno oplatać kaboszon, możliwe są jeszcze drobne nierówności, zaraz się ich pozbędziemy.
Etap III - tworzenie ozdobnego brzegu
17. Przechodzimy, zgodnie ze schematem, do koralika stanowiącego dolne z kwadracików pierwszego rzędu. Są to te koraliki, których dziurki zwrócone są poziomo. Nabieramy 1 koralik 11/0 i dodajemy pomiędzy dwa koraliki z kwadracików w linii prostej. W sumie dodajemy pojedynczo 26 koralików. One usztywniają całą plecionkę i niwelują nierówności. Zaciągamy żyłkę dosyć mocno i uważamy na 15/0 - zdarza się, że w tym rzędzie pękają.
18. Można zakończyć w tym momencie oplatanie, ja dodałam jeszcze jeden rządek 15/0 pomiędzy 11/0. Na koniec tworzymy pętelkę do której zostanie przymocowany bigiel (lub ogniwka). Ważne, by liczba koralików w pętli była parzysta - tutaj są 4 koraliki 15/0. Przewlekamy je minimum dwukrotnie. Należy również zwrócić uwagę czy bigle jakie przygotowaliśmy mają rozcięte oczka do mocowania, niezlutowane loopy - jeśli nie mają, należy je dodać razem z koralikami, mianowicie 2 koraliki, przechodzimy żyłką przez oczko bigla, dwa kolejne koraliki.
19. Zawiązujemy supełki, chowamy żyłki w koralikach. Mocujemy bigle i gotowe:) Mam nadzieję, że nie było tak źle!
Dodawanie żyłki.
Pozostawiamy około 10 cm kawałek żyłki i przechodzimy przez 4 koraliki z kwadracika. Następnie zawiązujemy podwójny supełek i przechodzimy raz jeszcze przez pierwszy koralik lekko chowając supełek w jego wnętrzu (tak by nie pękł oraz by było w koraliku miejsce na ewentualnie przejścia). Po zakończeniu pracy drugim (krótszym) końcem żyłki przechodzimy przez kilka koralików i ucinamy.
Kończenie.
Są dwa sposoby.
1. Przechodzimy przez kilka koralików, robimy podwójny supełek na żyłce i staramy się go schować w sąsiednim koraliku, takie supełki wykonujemy 2-3 razy. Nigdy nie ucinamy żyłki bezpośrednio przy supełku.
2. Wykonujemy tzw. half stich, kilkukrotnie w różnych miejscach. Polega on na zrobieniu pętli, przejściu pod żyłką którą wcześniej przechodziliśmy pomiędzy koralikami, wróceniu igłą przez pętlę i zaciągnięcie jej przez pociągnięcie żyłki.
Tym tutorialem chciałam zademonstrować prosty sposób stworzenia koralikowej cargi (tego co trzyma kaboszon w biżuterii, termin jubilerski), jest to oczywiście jedynie baza pod rozmaite projekty - można dopleść falbankę, zrobić zwisające frędzle, połączyć kilka kaboszonów w naszyjnik. Do dużych kaboszonów można użyć koralików 11/0 i 8/0, do grubszych - wypleść jeszcze jeden rządek kwadracików.
Jeśli moja instrukcja pomoże Tobie w stworzeniu cudeńka - wspomnij o mnie - będę wdzięczna!
Wersja PDF
Kurs przygotowany bez licencji na odsprzedaż lub jakikolwiek inny użytek komercyjny.
Treść i zdjęcia tworzą integralną całość. Kurs nie może być kopiowany i rozpowszechniany bez zgody Weroniki Kaczor (weraph) oraz Andrzeja Błaszko.
Masz pytania? Pisz śmiało - weraph@o2.pl
Przedstawiam kurs, w którym krok po kroku pokażę jak wykonać plecione kolczyki składające się z kaboszonu lub koralika w kształcie monety/pastylki oraz drobnych koralików. Jest to alternatywa dla haftu koralikowego - przy plecionkach (beading) nie wykorzystuje się podkładu do szycia oraz kleju. Wszystkie etapy starałam się przedstawić klarownie, żywię nadzieję, że nawet osoby niezaznajomione z technikami koralikowymi spróbują swoich sił:) Plecionka wokół kaboszonu jest oparta głównie na ściegu RAW (right angle weave), zwanym też kwadratowym.
Ten tutorial uczestniczy w konkursie pod patronatem „Craftladies”
Zagłosować mozna na niego TUTAJ - NUMEREK 19
Link do strony z kursem na Craftladies.pl
Potrzebne materiały i narzędzia:
- koraliki 11/0 (ok. 2mm), około 1 grama, w jednym kolorze (tu Opaque-Frosted Sour Apple).
- koraliki 15/0 (ok. 1,5mm), około 2 gramów, w jednym - dwóch kolorach (tu Silver-Lined Milky White oraz Opaque-Pastel-Frosted Shrimp).
- żyłka lub nici - stosuję żyłkę 0.16mm firmy Jaxon o nazwie Crocodile.
- igła do koralików (nr.10-12, przechodzące przez koraliki 15/0).
- kaboszony lub koraliki w kształcie monety/pastylki, niezbyt duże - max 35mm średnicy, tu 18mm żywiczne kaboszony z różami.
- bigle - tu metalowe bigle angielskie.
- mata do rękodzieła lub arkusz filcu - coś z czego koraliki nie będą uciekać.
- nożyczki.
- szczypce proste.
Główne zasady:
1. Staramy się żyłkę zaciągać dosyć mocno, tak, by koraliki były ułożone ściśle, bez wolnych przestrzeni.
2. Plecenie koralikami rozmiaru 15/0 nie należy do najprostszych - koraliki te są bardzo małe, mają też wąskie dziurki, dlatego należy pracować z nimi delikatnie - przy dużej sile mogą pękać. Największe dziurki mają koraliki z efektem opaque i transparent.
3. Na schematach jaśniejszym kolorem zaznaczone są koraliki, które już mamy wplecione, a ciemniejszym - te, które właśnie w tym punkcie dodajemy.
Zaczynamy:)
Etap I - tworzenie bazy
1. Na około 120cm żyłkę z igłą nawlekamy 4 koraliki rozmiaru 15/0.
Żyłka może być krótsza - dla większego komfortu pracy (na końcu tutoriala demonstruję jak dowiązać nową żyłkę do plecionki oraz jak zakończyć żyłkę)
2. Koraliki te przewlekamy jeszcze raz (wszystkie 4).
3. Następnie przewlekamy raz jeszcze dwa koraliki - koraliki powinny ułożyć się w kwadracik.
4. Nabieramy 3 koraliki 15/0 i przechodzimy od spodu koralik, z którego wychodzi żyłka (mamy na niej 3 nowe koraliki). Zaciągamy żyłkę, a następnie przechodzimy zgodnie z ruchem wskazówek zegara przez dwa koraliki z nowo dodanych (górny i prawy). Zaciągamy żyłkę - mamy dwa kwadraciki.
5. Nabieramy 3 koraliki 15/0 i przechodzimy, tym razem od góry, koralik, z którego wychodzi żyłka. Zaciągamy żyłkę, a następnie przechodzimy niezgodnie z ruchem wskazówek zegara przez dwa koraliki z nowo dodanych (dolny i prawy). Zaciągamy żyłkę - mamy trzy kwadraciki.
6. Punkty 4 i 5 wykonujemy na przemian tworząc tak długi pasek z kwadracików, jak obwód kaboszonu, dodajemy zawsze po 3 koraliki. W prezentowanym przypadku,na kaboszon o średnicy 18mm wystarczy 26 kwadracików - wykonujemy jeden mniej (25), a ostatnim (26) połączymy pasek w kółko.
7. Łączymy.
Najłatwiej owinąć koralikowy pasek wokół palca wskazującego lewej dłoni przytrzymując go kciukiem (dla uniknięcia przypadkowego skręcenia się paska), a następnie nabrać 1 koralik, przewlec przez skrajny koralik z 1 kwadracika, nabrać kolejny koralik i wrócić do skrajnego koralika z 25 kwadracika. Zaciągamy żyłkę i przechodzimy ponownie przez pierwszy dodany koralik, skrajny z 1 kwadracika oraz 2 dodany koralik. Zaciągamy żyłkę, mamy całe kółko.
8. Wypleciemy teraz w kolejnych punktach drugi rząd naszego kółka. Nabieramy 3 koraliki 15/0 i przechodzimy od lewej strony koralik, z którego wychodzi żyłka. Ponownie przewlekamy przez pierwszy nowo dodany koralik Zgodnie ze schematem. Zaciągamy żyłkę - mamy pierwszy kwadracik z drugiego rzędu.
9. Nabieramy 2 koraliki 15/0 i przechodzimy, niezgodnie z ruchem wskazówek zegara, przez dolny koralik z kwadracika z poprzedniego rzędu , przez prawy koralik z poprzedniego kwadracika, ponownie przez dwa koraliki nowo dodane i kończymy przechodząc przez dolny koralik z kwadracika z poprzedniego rzędu należący do sąsiedniego kwadratu. Wiem, że to brzmi zawile - mam nadzieję, że schematy pomagają! Zaciągamy żyłkę - mamy drugi kwadracik z drugiego rzędu.
10. Nabieramy 2 koraliki 15/0 i przechodzimy, zgodnie z ruchem wskazówek zegara, przez prawy koralik z poprzedniego kwadracika, przez dolny koralik z kwadracika z poprzedniego rzędu i pierwszy nowo dodany koralik. Zaciągamy żyłkę - mamy trzeci kwadracik z drugiego rzędu.
11. Powtarzamy punkty 9 i 10 naprzemiennie, aż do wykonania 25 kwadracików. Dodajemy zawsze po 2 koraliki. 26 kwadracik pleciemy następująco. Nabieramy 1 koralik 15/0 i przechodzimy przez trzy otaczające koraliki, które "współtworzą" kwadracik i wracamy przez nowo dodany koralik.
Etap II - zaplecenie kaboszonu
Przystąpimy teraz do wyplecenia koszyczka w którym umieścimy kaboszon. Aktualnie kaboszon umieszczony w kołeczku wygląda tak i może wypadać.
12. Na początek zredukujemy ten fragment, który będzie widoczny z przodu kolczyka. Znajdując się w brzegowym koraliku kwadracika nabieramy 1 koralik 15/0 i przechodzimy do sąsiedniego koralika brzegowego. Dodajemy pojedynczo 26 koralików.
13. Po dodaniu wszystkich koralików przechodzimy jeszcze raz przez pierwszy dodany i zaciągamy dosyć mocno by obwód rzeczywiście stał się mniejszy.
14. Następnie przechodzimy przez koraliki na drugi brzeg kółeczka - zgodnie z schematem. Dodajemy po 3 koraliki 15/0 w co drugi brzegowy koralik z kwadracika. W sumie dodajemy 13 razy po 3 koraliki. Nie zaciągamy na końcu. Jeśli oplatany kaboszon ma w obwodzie nieparzystą liczbę kwadracików - nie należy się tym zbytnio przejmować i na końcu dodać jeden koralik pomiędzy sąsiednie brzegowe koraliki.
15. Teraz umieszczamy kaboszon w plecionce. Można delikatnie rozszerzyć ostatni rządek. Kiedy będzie równo osadzony zaciągamy żyłkę by ostatni rząd ściślej przylegał do spodu kaboszonu.
16. Dopełniamy redukcję. Przechodzimy do 2 z 3 dodawanych koralików w poprzednim rzędzie, a następnie dodajemy po 1 koraliku 15/0 pomiędzy wszystkie środkowe (2) koraliki z trójek. W sumie dodajemy pojedynczo 13 koralików. Zaciągamy dosyć mocno - plecionka powinna teraz ciasno oplatać kaboszon, możliwe są jeszcze drobne nierówności, zaraz się ich pozbędziemy.
Etap III - tworzenie ozdobnego brzegu
17. Przechodzimy, zgodnie ze schematem, do koralika stanowiącego dolne z kwadracików pierwszego rzędu. Są to te koraliki, których dziurki zwrócone są poziomo. Nabieramy 1 koralik 11/0 i dodajemy pomiędzy dwa koraliki z kwadracików w linii prostej. W sumie dodajemy pojedynczo 26 koralików. One usztywniają całą plecionkę i niwelują nierówności. Zaciągamy żyłkę dosyć mocno i uważamy na 15/0 - zdarza się, że w tym rzędzie pękają.
18. Można zakończyć w tym momencie oplatanie, ja dodałam jeszcze jeden rządek 15/0 pomiędzy 11/0. Na koniec tworzymy pętelkę do której zostanie przymocowany bigiel (lub ogniwka). Ważne, by liczba koralików w pętli była parzysta - tutaj są 4 koraliki 15/0. Przewlekamy je minimum dwukrotnie. Należy również zwrócić uwagę czy bigle jakie przygotowaliśmy mają rozcięte oczka do mocowania, niezlutowane loopy - jeśli nie mają, należy je dodać razem z koralikami, mianowicie 2 koraliki, przechodzimy żyłką przez oczko bigla, dwa kolejne koraliki.
19. Zawiązujemy supełki, chowamy żyłki w koralikach. Mocujemy bigle i gotowe:) Mam nadzieję, że nie było tak źle!
Dodawanie żyłki.
Pozostawiamy około 10 cm kawałek żyłki i przechodzimy przez 4 koraliki z kwadracika. Następnie zawiązujemy podwójny supełek i przechodzimy raz jeszcze przez pierwszy koralik lekko chowając supełek w jego wnętrzu (tak by nie pękł oraz by było w koraliku miejsce na ewentualnie przejścia). Po zakończeniu pracy drugim (krótszym) końcem żyłki przechodzimy przez kilka koralików i ucinamy.
Kończenie.
Są dwa sposoby.
1. Przechodzimy przez kilka koralików, robimy podwójny supełek na żyłce i staramy się go schować w sąsiednim koraliku, takie supełki wykonujemy 2-3 razy. Nigdy nie ucinamy żyłki bezpośrednio przy supełku.
2. Wykonujemy tzw. half stich, kilkukrotnie w różnych miejscach. Polega on na zrobieniu pętli, przejściu pod żyłką którą wcześniej przechodziliśmy pomiędzy koralikami, wróceniu igłą przez pętlę i zaciągnięcie jej przez pociągnięcie żyłki.
Tym tutorialem chciałam zademonstrować prosty sposób stworzenia koralikowej cargi (tego co trzyma kaboszon w biżuterii, termin jubilerski), jest to oczywiście jedynie baza pod rozmaite projekty - można dopleść falbankę, zrobić zwisające frędzle, połączyć kilka kaboszonów w naszyjnik. Do dużych kaboszonów można użyć koralików 11/0 i 8/0, do grubszych - wypleść jeszcze jeden rządek kwadracików.
Jeśli moja instrukcja pomoże Tobie w stworzeniu cudeńka - wspomnij o mnie - będę wdzięczna!
Wersja PDF
Kurs przygotowany bez licencji na odsprzedaż lub jakikolwiek inny użytek komercyjny.
Treść i zdjęcia tworzą integralną całość. Kurs nie może być kopiowany i rozpowszechniany bez zgody Weroniki Kaczor (weraph) oraz Andrzeja Błaszko.
Masz pytania? Pisz śmiało - weraph@o2.pl
Subskrybuj:
Posty (Atom)