Pomysł na kolczyki dla p. Katarzyny przyszedł nie od razu. Kilka miesięcy się zbierałam by narysować, dopracować, a wreszcie uszyć nietuzinkowe kolczyki. I następnie dopełnić komplet o bransoletkę oraz spinki do mankietów.
Kolczyki wykonałam zasadniczo z dwóch części - ażurowej koronki i oplecionego kryształka. Użyłam mlecznych kropli 18x13 mm, czerwonych montees 10x5 mm i koralików pfg aluminium w rozmiarach 11/0 i 15/0 oraz MD silverlined opal. Element koronkowy uszyłam z kombinacji ściegów herringbone oraz cubic raw.
Bransoletka zawiera dwa kryształy i elementy wyplecione ściegiem herringbone.
A dla Pana Młodego, spinki z tym samym odcieniem kryształków. Użyłam kwadratów 12 mm.
Pani Katarzyna napisała o biżuterii że jest śliczna, tego nie da się ukryć! :) Kolczyki są lekkie a przede wszystkim zjawiskowe!
To chyba ostatni post przed wyjazdem.... na najpiękniejszy festiwal świata!
Napiszę tylko - PIĘKNE!!!
OdpowiedzUsuńGdybym miała czekać, poczekałabym chętnie :)
Pozdrawiam Alina
Wszystko pięknie wyszło, ale bransoletka jest po prostu obłędna :)
OdpowiedzUsuńWspaniały jest cały komplet ale to właśnie kolczyki zdobyły moje serce, są niesamowite :D Miłego wyjazdu.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny komplet, brak słów aby to wyrazić :)
OdpowiedzUsuńSuper Ci to wyszło. Fajnie się ogląda Twoje prace.
OdpowiedzUsuńTen zestaw wygląda przepięknie, zacna ozdoba moim zdaniem. Do dobrze dobranej sukni ślubnej będzie świetnym uzupełnieniem. Pozdrawiam i życzę kolejnych udanych projektów. :)
OdpowiedzUsuńThese are absolutely gorgeous!
OdpowiedzUsuńPrześliczne :)
OdpowiedzUsuń