Naszyjnik ten chodził za mną od kwietnia. Trochę się przykurzył, nawet pająk rozpoczał prace na pajęczyną ale go uprzedzilam. Pierwowzór był z lnianych nitek i sieczki unakitowej, nie jestem w stanie jednak zlokalizowac twórcy. Mój twór składa się z grubych rzemyków w delikatnej szarosci, sieczki onyksowej i czarnej lawy. Na zapięcie użyłam guzika do którego przykleiłam kryształki. Z załozenia do większych dekoltów lub do koszul.
Pragnę też zameldować wykonanie zadania na "Robótki w podróży 2010". Podjełam się ozdobienia i uporządkowania puszki od LRP na frywolitkę. Efekt moze nie jest najlepszy techniczne, bom kiepską szwaczką i malowanie tez nie jest moją mocną stroną, ale bedzie mi słuzył z pewnoscią.
Z zewnątrz
Wewnątrz
Wiecej na tym blogu
naszyjnik jest KAPITALNY!!!!!!! uwielbiam takie duuuże i grubeee. czad! no i przybornik - super :) ja poszłam na łatiznę i kupiłam piórnik z narzedziami do koralikowania - ale Twój jest cuuudny :):) podziwiam!
OdpowiedzUsuńkurcze może też powinnam sobie taki zrobić...? bo Twój jest super! :)
OdpowiedzUsuńPudełko na przybory frywolitkowe-marzenie:)
OdpowiedzUsuńPrzybornik na frywolitki jest świetny i całkiem sporo w sobie mieści :).
OdpowiedzUsuńNaszyjnik - super! :)
swietny naszyjnik :*
OdpowiedzUsuńświetny naszyjnik i fajny pomysł z tym przybornikiem
OdpowiedzUsuńsuper naszyjnik :) a przybornik świetny, no i ozdobiony różami, więc tym bardziej mi się podoba :) też by mi się coś takiego przydało, może się zmobilizuję do działania :)
OdpowiedzUsuńfajny naszyjnik i fajne kolorki.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się naszyjnik - kolorystyka, forma... Bardzo udany :)
OdpowiedzUsuńBardzo udany przybornik Ci wyszedł! Muszę się w końcu swojego dorobić, bo wstyd tyle lat z prowizorycznym woreczkiem się pokazywać :)
Piękny wisior!!!!
OdpowiedzUsuńCudo po prostu...oj kiedy ja dojdę do takiej perfekcji...
Swietnie Ci ten przybornik wyszedl..
OdpowiedzUsuńTez bym taki chciala..
Pozdrawiam serdecznie..