7 stycznia 2013

rrromantycznie

Chodzi za mną różowy. Osobiście - nie cierpię, chociaż noszę czasem w szaliko-naszyjnikach. Obstawiłam się różowym dookoła i coś czuję, że chwilę potrwa, zanim z niego wyjdę.
Tymczasem - pierwsze różowe kolczyki.


Kryształy swarovskiego w tajemniczej barwie rose oprawiłam w korlaliki toho 15/0 i 11/0 w kolorach gold lustered raspberry, pfg matte orchid i antique bronze. Rivoli oplecione wg mojego schematu. Schemat ten został rówież opublikowany na blogu sklepu pasart.pl i artfan.pl.

Pytacie jak wygląda tył "na żywo" - niemal tak jak przód,
Oraz jakiej wielkości- dla porównania zdjecie na dłoni.

I naszyjnik,
romantyczny, acz nie różowy:) Klasyczne połączenie czerni (frosted jet), czerwieni (frosted pepper red) i srebra (pfg aluminium) w prostej sekwencji - 2a1b2c1b na 6k w rzędzie.

Charakteru dodają trzy żywiczne róże przeplatane czarnymi, matowymi kryształkami FP. Naszyjnik ma 54cm długości i jest asymetryczny. Zapięcie typu toggle oraz plecione końcówki.



Trzeba by coś upleść na Orkiestrę!


16 komentarzy:

  1. Pani Weroniko! Rewelacja, jestem z mężem fanami Pani twórczości. Stawiamy swoje kroki według Pani tutoriali. Jak Pani robi te wspaniałe wykończenia bransoletek i naszyjników z koralików? Są po prostu niesamowite. Pozdrawiamy i życzymy wszystkiego najlepszego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja Monia byłaby wniebowzięta bo uwielbia róż!!! Piękna biżuteria, a mamy przecież karnawał!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolczyki strasznie mi sie podobają.Naszyjnik też jest piekny

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne !kolczyki przecudne,takie lubię na sztyft!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana, z tym różem to bardzo udany debiut:) I tak trzymaj, eksperymentuj z kolorami bo to Ci świetnie wychodzi. A róż i dodatek mała czarna to niezły duet, może róż z fioletem.. Zastanawiałam się co powstanie z tego "węża", którego dziergałać, przyznam się, że te róże to bardzo ładny akcent:)Gratulacje i moc pozdrowień na Nowy Rok:)

    OdpowiedzUsuń
  6. HEJ:
    Naszyjnik z zywicznymi rozami jest wyjatkowy.Bardzo piekna kompozycja w eleganckim stylu.Kolczyki tez sliczne.
    -Pozdrawiam-Halinka-

    OdpowiedzUsuń
  7. Też nie jestem fanką różu, ale te kolczyki i tak mi się podobają, podobnie naszyjnik. Każdy Twój post zaskakuje. Każde nowe dzieło jest wyjątkowe i ma w sobie to coś. I dziękuję za to że dzielisz się z nami swoimi umiejętnościami. Tutoriale są bardzo przydatne. Dzięki nim zaczęłam tworzyć swoją kolekcję, która może wkrótce ukaże się w postaci bloga :) Wzięłam też przykład z Ciebie i jedno z moich koralikowych dzieł również wystawiłam na licytację dla WOŚP :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Naszyjnik zjawiskowy, kolczyki też cudne...

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne prace,a w kolczykach ciekawe połączenie kolorów-Twoje dzieła urzekają jak zawsze. Pytanko: gdzie kupujesz sztyfty do wklejania rivoli? Pozdrawiam, Aga86 agata@cyrul.net

    OdpowiedzUsuń
  10. Kwiatki śliczne, mimo różu (tak, też nie trawię, brrrr) ;)
    Podoba mi się ta pleciona końcówka w wężu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne kolczyki, założyłabym takie z przyjemnością.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja jestem zachwycona i podziwiam. I dziękuję że mogłam sama skorzystać z porad w moich pracach :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja jestem zachwycona i podziwiam. I dziękuję że mogłam sama skorzystać z porad w moich pracach :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Na pytania z komentarzy odpisuję mejlowo - a za każde pozostawione słowo - dziękuje!