31 sierpnia 2011

beaded beads po dwakroć

Dzisiaj dwie bransoletki z koralikowymi koralikami:) Wzbraniałam się przed spróbowaniem szytych beaded beads w stylu FK'i , ale ten projekt krzyczał wręcz, że tylko one tu będą pasować! Nie opierałam się więc dłużej - obszyłam stosując się do tego tutorialu 15/0 i 11/0 w kolorze silverlined gray (użyłam zarówno toho jak miyuki) szklane perełki 12mm. Oczywiście nie mogło się obejść bez drobnych modyfikacji wzoru, ale jestem z kuleczek bardzo zadowolona. Ślicznie skomponowały się z krótkimi koralikowymi sznurami w tym samym kolorze, które z założenia robiłam na kolczyki, acz potem koncepcja się zmieniła;) Sznury połączyłam ozdobnymi bazami do kolczyków. Żywię nadzieję, że nie przekombinowałam.





Druga bransoletka posiada beaded beads w zupełnie innym wydaniu. Jako, iż została mi nadprogramowa, za długa, baza rzemykowa do koralików modułowych, zaczęłam szukać dla niej jakiegoś wykorzystania. Przyznaję, że zainspirowały mnie koraliki modułowe Extrano, ale wzór Z BeadWorka zupełnie mi nie leżał. Z najprostszych sześcianów wykombinowałam stopery:) Wyplecione z czarnych szklanych kuleczek 4mm i posrebrzanych kulek 2mm oraz 3mm. Za długą bazę skróciłam supełkami, dodałam metalowe i szklane modułowce. Jest w sam raz na mój drobny nadgarstek:)



Cieszy
mnie ogromnie, że tak wiele osób zapisało się na Candy - jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś, nie trać czasu! Pojawiają się też powoli pierwsze wachlarzyki z mojego wzoru, w jednym z następnych postów napisze o nich więcej!

29 sierpnia 2011

candy niebieskie - urodzinowe!

Z okazji drugich urodzin - cukierasy! I to takie, bardzo zdrowe, absolutnie nietuczące:) Postawiłam na kolor niebieski.
Oto banery do pobrania i wklejenia na swoją stronę.
Duży:



Mały:




A teraz zasady i nagrody!


Osoby posiadające bloga uprasza się o:
1. Wstawienie informacji o candy na swój blog (banerka)
2. Informację o wykonaniu zadania oraz o wyborze nagrody w komentarzu, najchętniej z linkiem do bloga. Pierwsza wylosowana osoba otrzyma to co wybrała, druga, to co zostało.


I nagroda
- bransoletka rozgwieżdżone niebo, jednakże z bardziej adekwatnym do nazwy charmsikiem. Wykonana z matowych toho w kolorze navy blue i posrebrzanych kuleczek.



II nagroda - marynistyczne wachlarzyki wyplecione z 15/0 i 8/0 silver-lined cobalt oraz 11/0, i 6/0 opaque-lustered white.



Osoby posiadające konto na facebooku, uprasza się o:
1. Udostępnienie/wrzucenie na tablicę swojego profilu informacji o głosowaniu
3. Informację o wykonaniu zadania oraz o wyborze nagrody w komentarzu, najchętniej z linkiem do profilu. Pierwsza wylosowana osoba otrzyma to co wybrała, druga, to co zostało.

I nagroda
- niesamowicie błękitne wachlarze wykonane z toho 15/0 i 8/0 w kolorze silver-lined Dark Aqua oraz 11/0, i magatam silver-lined crystal.



II nagroda
- niebiańskie krople stworzone z posrebrzanych kuleczek oraz błękitnych srebrzonych/matowych koralików euroclassu.




Zapisy do 17 września
- 18 września podam wyniki! Można zapisac sie zarówno na nagrody dla bloggerów jak i facebookowiczów;)

28 sierpnia 2011

2 latka błogiego blogowania


Dzisiaj
blożkowi stuknęły 2 lata. Niewiele ponad dwa lata temu zainteresowałam się beadingiem, koralikami i przepadłam. W ubiegłym roku pisałam jak bardzo zmienił się mój świat - podtrzymuję to wszystko! Absolutnie obłędna jest rękodzielnicza społeczność internetowa, jest mi bardzo dobrze z tym, że mogłam wiele z was poznać na żywo! Ta energia! Ta moc!

Trochę
statystyki:
- napisałam 167 postów
- otrzymałam ponad 1100 komentarzy
- licznik zaobserwował ponad 45 tys odwiedzin
- odkryłam aktualnie kojarzony ze mną wzór na plecione krople - od września zrobiłam ich niemal 100!
- stworzyłam flash'ową stronę z galerią moich prac
- zaczęłam pracować na najlepszej jakości koralikach japońskich - toho i miyuki
- dostałam się do trzech internetowych galerii rękodzieła - AlterSzafy, FiuFiu i KuferArtu, gdzie z powodzeniem udało mi się co nieco sprzedać
- nauczyłam się sznurów szydełkowo-koralikowych i sznurów tureckich - opanowałam je do perfekcji
- zajęłam II miejsce w konkursie urodzinowym beading.pl
- moja bransoletka otrzymała nagrodę publiczności w konkursie pasart.pl
- prowadziłam warsztaty z podstaw biżuterii plecionej i technik szydełkowo-koralikowych
- wciąż rozwijam się w innych technikach niż te wymagające koralików - czyli decoupage, technika pergaminowa, szydełkowanie, scrapbooking, kartonaż czy kumihimo

W ramach
urodzin, nie przewidziałam niestety tortu ze świeczkami - ale mam niespodziankę w postaci schematu na moje wachlarzyki! Kliknięcie w baner przeniesie do strony ze schematem:)



A oto najnowsze z nich - turkusowe! Wyplecione z toho: 15/0 silver-lined frosted teal, 11/0 silver-lined crystal, 8/0 silver-lined teal i magatam miyuki silverlined crystal.



Dziękuję
ogromnie Tobie, czytelnikowi mojego bloga - bez Ciebie ta strona i moja pisanina nie miałaby najmniejszego sensu! Dziękuję! Dziękuję jeszcze raz!

Zapraszam jutro na candy:)

26 sierpnia 2011

modułowiec i kwiat pomarańczy

Ten dzień musiał kiedyś nastąpić - zrobiłam bransoletkę z koralików modułowych. Na specjalne zamówienie mamy mojego Miłego - w czarno-srebrno-czerwonych barwach. Skomponowałam ją z koralików ze szkła weneckiego, drewna, opalizującej ceramiki, szkła fasetowanego oraz rozmaitych metalowych elementów. Dodałam, a jakże mogłoby stać się inaczej - charmsiki (księżyc, słońce, piórko, pęk kluczy i kwiatuszek). Całość znajduje się na bazie z czarnego plecionego rzemienia. Większość elementów pochodzi z pasartu. Doszły mnie słuchy, iż zamawiająca jest bardzo zadowolona:)





Urzekły
mnie malowane ręcznie szklane koraliki w bizu.pl - a, że w sklepie akurat była promocja urlopowa czyli darmowa wysyłka - skusiłam się! Oto wisior długości pępkowej z wspomnianym koralikiem. Ręcznie malowana margaretka w energetycznym pomarańczowym kolorze idealnie pasuje do kropelki z czeskich pomarańczowo-czerwonych koralików i drobnych posrebrzanych kuleczek. Pasuje prawda?



Jutro poznańskie spotkanie craftowe z CL'kami - będzie się działo, tym razem w japońskich sztukach zdobienia;)

24 sierpnia 2011

słodkie są jagody i niespodzianki


Słodkie
jagody - aż ślinka cieknie. Kolory na najnowsza bransoletkę chodziły za mną od dawna, a że zebrałam się w końcu na zamówienie - to je mam:) Zatem, smakowite kolorki to oczywiście toho 8/0 silver-lined purple, silver-lined milky amethyst oraz silver-lined milky white. Efekt milky w koralikach jest urzekający, delikatnie opalizują. Do smaczku dodałam interesujące zapięcie typu toggle:)




Dwa miesiące temu cudnie szydełkująca Mao zaoferowała mi ogromną paczkę koralików;) Ocaliłam koraliki od kurzenia się. Zawartość paczki wyglądała tak - duża część w moich ulubionych fioleczkach:


W zamian za piękną drobnicę dopiero niedawno przesłałam Mao komplet czarnych kropelek - kolczyki i wisiorek na ozdobnym łańcuszku. Wiem, że się bardzo spodobały:)

Kolejną niespodzianką jest umieszczenie moich fafkulcowych wytworów na stronie o twórczym recyklingu - Życie Rzeczy:)

20 sierpnia 2011

płomienne wachlarze

Wciąż myślę jakie by tu kolory połączyć na wachlarzowe kolczyki. Ogranicza mnie mały wybór 6/0 i magatam oraz 15/0. Chociaż tych ostatnich mi przybyło po napaści na Tobatkę.
Zatem, w to chłodne popołudnie pragnę zaprezentować płomienne wachlarze, wyplecione z toho 15/0 silver-lined siam ruby, 2mm czeskich pomaranczowo-czerwonych koralików (od Karoliny), toho 8/0 silver-lined lt topaz oraz 4mm magatam miyuki w kolorze crystal silverlined.
Przecudnie się mienią w słońcu!




Pozostając
w podobnych tonacjach - znajoma poprosiła mnie o kolczyki i wisiorek do tej bransoletki. . Kolczyki nie sprawiły mi absolutnie żadnego problemu - włożyłam węże na gotowe bazy metalowe, zakryłam końce ozdobnymi przekładkami. Natomiast długo nie mogłam wpaść na to jak zrobić adekwatny wisior, tak by nie wyglądał jak wieniec bozonarodzeniowy! Udało mi się idealne zszyć brzegi krótkiego sznura w małe kółeczko, w sam raz na wisior długości pępkowej. Cały komplet jest zrobiony z toho i miuyki 8/0.





Dziękuję
gorąco za opinie pozostawione pod wczesniejszym postem!

19 sierpnia 2011

marynistyczny dylemat

Niedawno pokazywałam tę bransoletkę i mam dylemat. Które kolczyki pasują do niej... bardziej? Nie mogę się zdecydować.

Wachlarzyki pierwsze - powstały dzięki "brutalnemu" przejęciu pięknych 15/0 w trzech kolorach u Tobatki, za odsypanie jeszcze raz dziękuję! Zatem, składają się one z 15/0 i 8/0 silver-lined cobalt oraz 11/0, i 6/0 opaque-lustered white.






Wachlarzyki drugie są negatywem. Powstały z 15/0 ceylon snowflake, 11/0 opaque-frosted navy blue, 8/0 opaque-lustered white oraz 6/0 transparent cobalt.







To nie ostatnie
wachlarzyki, wzór jest genialny. Więc lepsze z białymi czy granatowymi koralikami na zewnątrz?

16 sierpnia 2011

wężyk w srebrze


Bardzo
podobają mi się węże koralikowe z subtelnym efektem przenikających się kolorów. Długo za mną chodził taki w szarościach - niedawno wpadłam na pomysł jaki wzór wykorzystać by oddać ten efekt doskonale.

Zatem - delikatna bransoletka stworzona z koralików japońskich 11/0 - toho w kolorze silver-lined frosted gray i silver-lined frosted black diamond oraz miyuki silver-line crystal, i gray. Trudno dojrzeć 4 kolory:) Tak mi się spodobał rezultat, że z miejsca zamówiłam srebrne(!) końcówki i zapięcie typu toggle z Dalii. Jest to moja pierwsza bransoletka w wersji ekskluzywnej:) Nie mogę od niej oczu oderwać! Świetnie wyglada na opalonym nadgarstku i tak cudnie się mieni!




Tym samym
wzorem zrobiłam bransoletkę dla mojej siostrzenicy - koniecznie miała być czarno-fioletowo-turkusowa - wszystkie koraliki pochodzą z euroclassu. Zainteresowanym udostępniam wzór tu.




Dziękuję
wszystkim, którzy wytrwale mi lajkali! Zdobyłam pierwsze miejsce w bransoletkowym konkursie Pasart'u ex aequo z Patrycją - Dziękuje! Jestescie boscy - zawsze można na was liczyć;)

14 sierpnia 2011

marzenie o rozgwieżdżonym niebie

Dwie bransoletki stworzone na Woodstocku. Pierwsza - marzenie o rozgwieżdżonym niebie - bransoletka z matowych koralików toho 11/0 w kolorze navy blue i posrebrzanych kuleczek 2mm. Sekwencja 3a1b na 6 koralików.



Druga - w trudnym do określenia kolorze. Niby jeszcze fiolet, ale jakby róż. Sznur turecki powstały z 4mm kulek posrebrzanych oraz koralików euroclassu w kolorach ciemny srebrzony róż i jasny matowy fiolet - zwał jak zwał, ale te barwy są identyczne! PS. Mój miły zapytuje "jaka różnica jest miedzy lawendowym a wrzosowym?".






Byłam
wczoraj na spotkaniu poznańskim z maranciakami. Cudnie było! Naładowałam bateryjki aż kipią;)

Mam nadzieję, że miło spędzacie długi weekend - przy okazji, przypominam o trwającym do wtorku godziny 14 konkursie pasartu. Jeśli chcesz na mnie zagłosować polub najpierw http://www.facebook.com/pasartpl a następnie proszę o lubię to dla mojej bransoletki
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=231433636893680&set=o.110481929047321&type=1&theater
Dziękuję!

12 sierpnia 2011

duet egzotyczny


Do tercetu
trzeba by wisiorka;) A tak - naszło mnie na bransoletkę do kompletu z kolczykami-wachlarzami. Już je prezentowałam, ale zrobiłam lepsze zdjęcia:



Bransoletka
powstała podczas spotkania w ASP z Janem Nowickim i Andrzejem Grabowskim. Wykonana jest, podobnie jak kolczyki z toho silver-lined frosted peridot 11/0 i 8/0, żółtych srebrzonych/matowych koralików euroclassu oraz żołciutkich magatam.





Tak wyglądają razem:



Biorę udział w konkursie bransoletkowym pasartu na fejsie - jeśli podoba się tobie moja praca, kliknij lubię to pod zdjęciem. Pamiętaj, że by polubić moje zdjęcie, musisz uprzednio polubić profil pasartu.



Kliknijcie w baner przenosi do zdjęcia bransoletki - dziękuję za każdego lajka! OGROMNIE!

10 sierpnia 2011

nyan cat - czyli szaleństwo ciasteczkowego kota


Nyan-cat mimo swojej absurdalnosci podbija swiat:) Moja miła zapragnęła kolczyków z Nyan catem, zatem oto one. Kolczyki są dwustronne, zrobione z drewnianych baz o średnicy 5cm, pomalowanych na kremowo, z różowymi brzegami.



A oto
filmik z ciasteczkowym kotem w roli głównej. Korzystałam z grafik znalezionych tu i tu.

Przy okazji pragnę pozdrowić pana z kafejki internetowej, który był zaskoczony zarówno tym co drukuję jak i tym co chce z wydrukiem zrobić! Oczywiscie, dałam namiary na blog;)

Kolczyki trafiły do prezentu urodzinowego, gdzie znalazł się również komplet kropelkowy z ciemno niebieskich euroclassów srebrzonych i matowych, w unikalnym kolorze którego już więcej nie spotkałam, teraz dostępny jest inny odcień.



Miła dostała również kolczyki z wybranymi przez nią porcelanowymi koralikami, do których dodałam chwościk z łańcuszków. Patent z przekładką nad łańcuszkami ogromnie spodobał mi się w kolczykach Karoliny.



Wybaczcie jakość zdjęć w tym poście, dzisiaj wyszło słońce, będą już ładniejsze - a przynajmniej żywię taką nadzieję.

8 sierpnia 2011

trójkątnie

Spodobały mi się trójkątne kolczyki Almony - postanowiłam spróbować sił i przypadkiem zupełnie znalazłam na nie wzór! Wzór opiera się na kuleczkach srebrnych i koralikach - tak jak np. kulki czy kropelki.



Czarne trójkąty powstały z 5mm drobno fasetowanych oponek z czarnego szkła oraz posrebrzanych kuleczek. Zawiesiłam je na krótkim łańcuszku.




Dzisiaj
wracam - jeśli słońce dopisze - na pewno pokażę co powstało na Woodstockowym polu:)

4 sierpnia 2011

zakręcone bransoletki

Ogromnie upodobałam sobie sekwencję 2a2b2a1c - gdzie c to większy rozmiarowo koralik. Wyszydełkowałam 3 takie bransoletki, na razie przystopowałam, ale myślę ze to nie koniec;) To może, chronologicznie.

Pierwsza - marynistyczny blues. Zrobiłam ją w większości na wrocławskiej starówce, co zostało uwiecznione przez Karolinę:


Powstała
w całości z koralików Toho - 11/0 w kolorze opaque-frosted navy blue oraz opaque-lustered white oraz 8/0 silver-lined cobalt. Dla smaczku dodałam dwa charmsiki - żaglówkę oraz kotwiczkę. (edit) Bransoleta ta bierze udział w wyzwaniu KoloroTON#5 Kobensa w Art-Piaskownicy.




Druga - również została zrobiona we Wrocławiu oraz w podróży powrotnej. Koraliki pochodzą z cudownego wrocławskiego sklepu z czeską drobnicą - mniejsze i większe w kolorze zielonego jabłuszka z efektem lustrzanym oraz pośrednie kremowo-perłowe. Charmsik w postaci jabłuszka az się prosił o przyczepienie - konkurował z gruszką;)





Ostatnia
- jak już wspominałam tu mam fazę na przejrzyste matowe i srebrzone od środka koraliki z euroclassu. Bransoletkę zrobiłam w znanym już polaczeniu ze stalowymi matowymi/srebrzonymi koralikami - a większe, z tym samym efektem dostałam od Nitki. Pasują idealnie;) Tej nie oddam!



A, wciąz jestem na Woodstocku - dzisiaj wszystko się zaczyna! Post opublikował się sam:)

1 sierpnia 2011

wziąć wachlarze za rogi

Już dawno temu spodobał mi się kształt tych kolczyków. Postanowiłam spróbować odtworzyć je ze zdjęcia - przy drugim podejściu powstały czarno czarne kolczyki, roboczo nazwane byczymi rogami. Wyplecione z 4 rozmiarów koralików toho mianowicie - 15/0, 11/0, 8/0, 6/0 oraz magatam miyuki.



Wzór - sam
peyote, sprawia, że robi się je przyjemnie, acz na początku pracy nic nie wskazuje na to, ze wyplata się ten właśnie model:) Pod moim okiem identyczne stworzyła Karolina - co utwierdza mnie w przekonaniu ze dobrze rozgryzłam wzór;) Po powrocie z Woodstocku postaram się go utrwalić na schemacie.



Od wspomnianej Karoliny dostałam żółciukie magatamy - a, że chodził za mną żółty kolor już dłuższy czas, postanowiłam je zastosować w drugich wachlarzykach. Zostały wyplecione z 4 rodzajów koralików - toho 15/0 silver-lined grass green, żółtych matowych i srebrzonych koralików z euroclassu, toho 8/0 silver-lined frosted peridot oraz owych zołtych magatam.



Do kompletu tworzę właśnie brasnoletkę;)




Niezwykle
irytują mnie ograniczenia jakie niesie fotografowanie potworem. Dlatego zdjęcia w tym poście zrobił mój Miły, o 2 w nocy, przy sztucznym oświetleniu (wyjątek - zdjęcie czarnych rogów na dłoni). Niestety pogoda aktualnie nie rozpieszcza - wpływa to jednak na mnie niezwykle twórczo i chciałoby się pisać o wytworkach. Błędne koło.

Jutro jadę na Woodstock - oczywiście będę na nim (i w drodze do) tworzyć;)