30 października 2014

"tęczowa" czapka

Nastały chłody, a czapka z poprzedniego sezonu straciła swoją urodę po wizycie w pralce. Craftowe spotkanie w Splotach zmotywowało mnie do wykonania nakrycia głowy własnoręcznie. Po otrzymaniu błogosławieństwa od władającej szydełkiem i drutami Dobrochny, zabrałam się do projektu Twizzler autorstwa Charolotte Yue (dostepny na raverly) upatrzywszy sobie wcześniej włóczkę Lana Grossa Medio w kolorach jedynych słusznych czyli czarno-szaro-białą:) Powstała wciągu jednego dnia, z 1,5motka.



Szalik ze zdjęcia tez jest hand-made, to boa z Schachenmayer Argentina, acz wydziergany na drutach, chyba z rok temu. Ot, taki mały przerywnik niebiżuteryjny:)

28 października 2014

skarby z wymianek, Woziwoda w tle

Zjazd Biżuteryjek wspominałam tu, a do wspomnień dołączyły też skarby. Skarby wymiankowe:) Z Anią (Klejnotki) umówiłam się na wisior + kolczyki w zamian za szalone i niepowtarzalne kolczyki:

 (fot. Anna Zalewska, Klejnotki)
Są absolutnie cudne!

Moja część powstała dopiero niedawno, głównie z uwagi na nośnik do wisiora. O-beadsy w kolorze jet okazały się bardzo kruche i łatwo pękały, stąd w miejsce "łańcucha rowerowego" spiral herringbone.


Wisior składa się z kuli-kwadratuli (docelowo miał być podobny do tego naszyjnika), bazującej na 6 kryształach swarovskiego 2493 chessboard 10mm w kolorze jet, oplecionych w nikel (TT i 15/0).



Całości dopełniają kryształki FP 3mm opaque jet oraz o-beads jet. Chwost wykonany jest dodatkowo z bugle 3mm i 11/0 nickel oraz rizo jet. Nośnik to wspominany spiral herringbone na dwa koraliki, z 11/0. 


Kolczyki-sztyfty stanowią pojedyncze kryształy, oplecione jak w kuli.

Inne skarby jakie przywiozłam to:

 - mikro-buldożki sztyfty od Dorci!


- stempunkowe sztyfciki od Djenki!


Możecie mi zazdrościć:) 

23 października 2014

V Zjazd Twórczo Zakręconych za nami

Spędziłam niezwykły weekend (właściwie to weekend zaczął się już w środę wieczorem) w Ustroniu na V Zjeździe Twórczo Zakręconych. Doborowe towarzystwo i nieziemsko twórcza atmosfera to jest to! Koralikowych warsztatów było przemnóstwo, a zabrakło jedynie stoiska z odpowiednimi koralikami. Dziękuję Izie oraz Dorocie za towarzystwo w podróży przez pół Polski, Ewie i Marcie za maszkety, Lidce za grzybki (i nie tylko), Coricamo za zaproszenie! Bosko było poznać zakręconych i uczłowieczyć internetowe znajomości! Dziękuje za licznie zgromadzenia wieczorową porą na jadalni! Żywię nadzieję, że Wy, kursantki, przywieziecie za rok koralikowe cuda! A mnie uda się opanować koronkę teneryfową, której tajniki przekazała mi Lidia Zaczek:)

Oto małe migawki z warsztatów:

 - z walki z bransoletką z nieparzystym peyotem:
(fot.Marta Kaczerowska, sprzęt: Ewa Tkocz- Frydrych)

 - ujarzmianie rivoli



 (fot. Ewa z Opola)

- poskramianie węża - szydełkowo-koralikowego:) 

(fot. Maria Kubańska-Branny)

Nie zabrakło też zajęć z kwiatuszków:)

I mój udział w "wystawie" :)


 (fot. Ania Jurga)

Do zobaczenia za rok! Tymczasem zapraszam do Poznania, już w sobotę widzimy się w Splotach!

15 października 2014

po raz trzeci - w drogę... na Zjazd!

Wyczekiwany rok cały Zjazd rozpoczyna się już jutro!


Mam nadzieję ze zakręconych nie zabraknie, koralików też nie! O poprzednim Zjeżdzie pisałam o tu:)

6 października 2014

dwa wisiory

Zaprezentuję dwa wisiory. Pierwszy z nich, szmaragdowa gwiazda, powstał dla Agnieszki. Pewnego wiosennego dnia otrzymałam od niej 14mm rivoli w kolorze emerald i zdanie - niewielki wisiorek, tak by pasował do sztyftów oplecionych koralikami w kolorze nickel. Wisior trafił do niej już latem, ale zupełnie wypadło mi z głowy, aby pokazać go na blogu:)

Rivoli zaplecione jest w 15/0, TT, 11/0 i 8/0 nickel, dodatkowo FP 6mm blue iris emerald. Wzór własny, z dużą dawką improwizacji:) Metalowa zawieszka i ażurowy łańcuszek jako nośnik.

Drugi to już odmiana brick stiich'a na metalowej bazie.

Powstał z koralików 11/0 opaque jet i nickel, białych szklanych perełek 3mm, odrobiny czarnych kryształków do naklejania i kaboszonu, który wkleiłam do metalowej bazy. Metalowa ażurowa krawatka. Wykonałam go na wspólne wyzwanie "Kolory - 1 wyzwanie 2 blogi". 


Zachęcam do udziału w wyzwaniu!

Pewnie zauważyliście, że na pasku bocznym pojawiają się już banery zawiadamiające o udziale kolejnej edycji Biżuteryjek dla WOŚP. Do mnie już dotarła pierwsza część elementów do projektu Sparkle'n'Shine, więc niebawem uchylę rąbka tajemnicy:)

1 października 2014

zygzak

To miał być siostrzany komplet do "w paski, w kropki".Wybrałam zygzak. Kolorystyka taka sama - opaque jet oraz pfg aluminium.


Wzór w naszyjniku i bransoletce jest bardzo prosty do nawlekania, a jakże efektowny!


Trudniej było mi odnieść ten wzór na kulki. Po dwóch prototypach doszłam do takiego efektu, ktory mnie zadowolił.


Dla p. Joli natomiast wykonałam jednolity sznur z opaque lustered navajo white.

Ruszyły już przygotowania do tegorocznej akcji Biżuteryjek dla WOŚP. Są już pierwsze ustalenia i elementy, intensywnie wypatruje się listonoszy:) Zaglądajcie na bloga BdW!

http://koralikowaweraph.blogspot.com/2014/09/w-paski-w-kropki.html