Naturalny turkus zwano niegdyś kalaitem (gr. ładny kamień). W tej tonacji, acz bez grama kamieni naturalnych, wykonałam geometryczną kulę-kwadratulę:) Kwadratula, ponieważ jest to nic innego jak sześcian.
Kula wypleciona jest z koralików w kolorze nickel (TT, 15/0), które ścisle otulają szklane, kwadratowe fasetowane kaboszony w kolorze turkusowym. Kaboszony są na tyle wyjątkowe, że nie posiadają lustrzanego odbicia, tylko są jednobarwne. Dodatkowo kulę zdobią FP 3mm opaque turquoise AB oraz o-beads jade.
Z o-beadsów i 15/0 nickel wyplotłam nośnik naszyjnika, zainspirowana projektem Betty Stephan.
Chętnym by spróbować dodam, że z jednej paczki 5g o-beads wychodzi ok. 35cm. U mnie ścieg ten budzi skojarzenie z łancuchem rowerowym:)
Pod kulą zawiesiłam drobny chwost z koralików, umieszczony w metalowej, ażurowej nakładce. Chwost powstał z bugle 3mm, 15/0 i 11/0 nickel, FP 3mm jak w kuli oraz koralików rizo w kolorze jade. Kulek-kwadratulek będzie więcej... w styczniu. Ale to jedynie rąbek tajemnicy:)
Piękne kolorski :) I pierwszy raz widzę taki sznurek z o-beadsów ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Monik
Bardzo Śliczna kula!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny wisior. Podpowiesz jak zrobić sznur?
OdpowiedzUsuńboskie-brak mi słow .......)))))))))))
OdpowiedzUsuńPrzepiękny!! Niczym naszyjnik dla tureckiej tancerki.
OdpowiedzUsuńCudo, a ten sznur naprawdę kapitalny :)
OdpowiedzUsuń"łancuch rowerowy" jest świetny, mi też się właśnie z tym skojarzył ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie turkusowe klimaty :0 To jeden z moich ulubionych kolorów, a łańcuch wygląda świetnie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Jak zwykle NIEZWYKŁE. Skąd się biorą takie inspiracje? Chyba trzeba się urodzić artystą. Jak się oplata kwadrat? Chyba trochę inaczej niż okrągły kaboszon?
OdpowiedzUsuńJak mam odpowiedzieć na nurtujące Ciebie pytania, jak namiaru na mejl żadnego nie ma? :)
UsuńChyba tak mnie zauroczyły Twoje prace, że nie pomyślałam o adresie: teresa.spadlo@gmail.com. Mój, pożal się Boże, blog to ćwiczenie na kursie ICT
UsuńPozdrawiam
Świetna kula!!! zawsze twierdziłam, że jesteś koralikową mistrzynią! :)
OdpowiedzUsuńWspaniały wisior ! Zainspirowałaś mnie o-beadsami - myślę, że już wiem jakie będą moje następne koralikowe zakupy ;-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńrewelacyjny !!!
OdpowiedzUsuńOna:
OdpowiedzUsuńwisior fantastyczny, jak zwykle u Ciebie. Łańcuch jak dla nas bardzo na czasie, gdyż On męczy się ostatnimi czasy z awariami rowerowymi :)
Weroniczko - śliczny !
OdpowiedzUsuńCudna kula-kwadratula! Podoba mi się i forma, i kolorystyka :)
OdpowiedzUsuńŚliczna kula :)
OdpowiedzUsuńzachwycający <3
OdpowiedzUsuńPrzepiękna ta kula kwadratula a łańcuch do kuli bardzo pomysłowy :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbardzo ładna kulka :) 'łańcuch' z O beadsów bardzo fajny, trzeba będzie popróbować stworzyć coś takiego :) niestety oplatanie kwadratowych kaboszonów to dla mnie wciąż magia :( masz może jakiś sprytny sposób, żeby tak ładnie wychodziło?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, i jak zawsze podziwiam :)
Przepiękny :-)
OdpowiedzUsuńŚwietna kula i ładny łańcuch. Faktycznie przypomina ten rowerowy. ;)
OdpowiedzUsuńA o tajemnicy wiem, ha, nawet sama biorę w niej udział. :D
Piękny wisior, a łańcuch rewelacja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Śliczny
OdpowiedzUsuńZapewne się powtórzę, ale pomysł na wykorzystanie o-beads - rewelacyjny :) jak je poznałam, to się zastanawialam w jaki sposób można je wykorzystać :)
OdpowiedzUsuńJeszcze jedna taka kuleczka, a dostanę szaleńczego bzika na ich punkcie, już mi oczy z orbit wychodzą jak patrzę na te cuda
OdpowiedzUsuńPrzepiekna wyplatanka! Podpowiesz moze jak oplesc kwadratowy albo trojkatny kaboszon?
OdpowiedzUsuńotreba.magda@gmail.com
Fantastyczny, oryginalny wisior, nośnik również bardzo oryginalny !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie.
Jesteś wyjątkowo zdolna...cudnie wyplatasz...POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńPatrzę, patrzę i nie mogę się napatrzeć. To niesamowite, że tak wiele koralików różnego kształtu tworzy tak spójny i zachwycający efekt. Podziwiam talent.
OdpowiedzUsuńWeronika mogłabyś nas nauczyć wyplatania chwostu i jak sie robi taki łańcuch rowerowy:-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny wisior zarówno ten jak i jego modyfikacja dla p. Bożeny. Szczęka opadła mi na biurko i długo musiałam ja zbierać choć jest moja własna (państwowa jeszcze nie :)) Czy mogłabyś uchylić rąbka tajemnicy jak oplata się takie kwadraciki. mbedn@vp.pl
OdpowiedzUsuń