12 maja 2016

ażurowe kolczyki z rubinowym kryształem

Pamiętacie kolczyki z ażurem i czarnym kryształem? Wariacja na temat ściegu herringbone w wersji ażurowej doprowadziła mnie do kolejnej pary wytwornych kolczyków, tym razem w wersji srebrno-czerwonej.




Wykonałam je z koralików nickiel (15/0, 11/0, TT) oraz użyłam kryształków w ramce (montee), takich samych jakie używam do ważek. Centrum kompozycji stanowią przejrzyste czerwone kryształy, które kupiłam w Kamieniołomach, na giełdzie wiosennej rok temu. Są cudnie fasetowane i załamują światło niczym kalejdoskop - zobaczcie:

Wykończenie kolczyków stanowią bigle kajdanowe. Kolczyki bardzo mi się podobają, może znajdę natchnienie na kolejną parę w tym stylu?




6 maja 2016

tęczowa mandala

Oczywiście tęcza jest pojęciem względnym, dopasowanym do mojego przypadku:) Wzór na koralikowa mandalę znalazłam w najnowszym numerze magazynu Bead&Button (nr 133, June 2016). Wzór jest autorstwa węgierskiej beaderki Vezsuzsi, znanej z oryginalnego wykorzystania różnokształtnych koralików. Wisior kusił już z okładki:



 A to moja wersja, powiększona o tył i ustabilizowana na srebrnym akrylowym krążku.



Centrum mandali to rivoli swarovskiego 14mm crystal. Wisior wykonany został z 15/0 matte color gun metal, 15/0 opaque frosted jet, 12/0 MD metalic charcoal gray, 12/0 MD semi-matte silverlined grey dyed, 8/0 matte color gun metal, super duo pastel hematite, 2 i 3mm fire polish silver oraz 4mm fire polish matte hematite.


Po wypleceniu oryginalnego wzoru (z drobnymi zmianami, wymieniłam cylindryczne 8/0 na zwykłe round z braku dostępu do tych pierwszych, gdzieś dodałam 3 zamiast 2 koralików), chciałam mandali dodać więcej sztywności. Dlatego pociągnęłam wzór dalej, improwizując, aby opleść akrylową oponkę, na której rozpięłam plecionkę. Tak to wygląda od tyłu:



Wisior wykończyłam używając ozdobnej metalowej krawatki. Pod nim zawiesiłam szklaną fasetowaną kroplę, otoczoną metalowymi przekładkami, i łańcuszek rolo.


Mandala migocze blaskiem kryształów.