28 października 2011

gwiazdka z nieba i inne bransoletki

Miałam już zaprzestać bransoletkowania, ale wciąż nowe kolorki kuszą, a niewykończone projekty wołają - więc dzisiaj znów o bransoletkach:)
Pamiętasz rozgwieżdżone niebo? Wzór w drobne kropeczki był przedmiotem wielu zapytań i mejli:) Przypominam - 3a1b na 6 koralików w rzędzie. A to moja najnowsza interpretacja - czarno-złota!

Wykonałam ją ponad miesiąc temu z koralików toho 11/0 opaque jet oraz galvanized starlight, ale poszukiwania końcówek w odpowiednim rozmiarze trwały i trwały... Następnie szukałam charmsików, też nie było łatwo:) Upolowałam gwiazdeczkę w Koraliankach i doczepiłam kilka drobnych czarnych kuleczek. Nie przepadam za złotem, ale tutaj pasuje idealnie!



Druga bransoletka też powstawała...miesiąc. Sznur koralikowo-szydełkowy powstał z koralików czeskich, żołtych nakrapianych obficie na brązowo. Daje to efekt podobny do toho'wych koralików rodzaju hybrid.

Niestety koralików miałam troszkę za mało, więc posiłkowałam się ozdobnymi ażurowymi kulami by uzyskać odpowiednią długość. Tak jak w poprzedniej bransoletce, skompletowanie elementów metalowych troszkę trwało:)



I ostatnia, prosta bransoletka z fioletowo-bakłażanowych koralików euroclassu. Oczywiscie - matowych i srebrzonych! Zapięcie typu toggle oraz dwa kulczyki na charmsiki:)


25 października 2011

naszyjnik cięzkiej wagi i dama


W sznurach
tureckich znieść nie mogę, tego, że nawleka się je długo, żmudnie, planując rozkład koralików - a szydełkuje tylko krótką chwilkę! Tak mało zabawy! Koleżanka z roku poprosiła mnie o przykuwający uwagę naszyjnik na większe wyjście. Gruby i z kuleczkami. Czarno-srebrny, jednak z przewagą czerni. Oto on:

Jak już wspominałam, stworzony techniką sznura tureckiego, z sporej ilości koralików szklanych. Użyłam toho 8/0 opaque jet, posrebrzanych kuleczek różnych rozmiarów oraz czarnych kulek od 4mm po nawet 10mm.


Sznury wykończyłam ozdobnymi czapeczkami w kropki, dodałam łańcuszek dystansowy.

Ola jest zachwycona, mnie efekt również urzekł. Naszyjnik waży swoje, ale jak się prezentuje!
Natomiast mojej babci na urodziny sprezentowałam broszkę z damą. Przyznaję, że solenizantka sama wybrała sobie kameę, oplotłam ją ściegiem peyotle koralikami toho 11/0 i 15/0 o barwach: luster opaque white oraz opaque jet.



Och, jak ja lubię kamee! A, chciałam was, biżuteryjne blogerki zachęcić do wypełnienia ankiety stworzonej przez sklep pasart.pl - 10 osób zostanie wybranych/wylosowanych do udziału w moim zdaniem, bardzo ciekawie się zapowiadającym, pełnowartościowym kursie biżuteryjnym pod koniec listopada w Poznaniu.

22 października 2011

złota jesień

Złota jesień natchnęła mnie do złocistych zakupów koralikowych. Myślę, że to nie ostatni post ze złotem w tytule.
Na początek - złote obręcze. Kolczyki wykonane z koralików toho 15/0 w kolorze silverlined topaz. Czyli ciemnego, miodowego złota.

Sznury wklejone są w ozdobne "pandorki" i zawieszone na drobnych srebrnych sztyftach.



Wyszydełkowałam
też dwie leśne bransoletki. Pierwsza powstała z trzech barw matowych koralików euroclassu. Ciemną zieleń iglastego lasu połączyłam z żółto-złotymi jak liście brzozy i czarnymi.

Została wklejona w końcówki z kolorze złotym, zapięcie typu toggle. Nie spotkałaś może zawieszek w kolorze złota? Byłabym wdzięczna za namiar na sklep:)




Druga jest również inspirowana kolorami jesieni. Spiralnie skręconą tworzą koraliki toho silverlined frosted olive (11/0 i 8/0 które dostałam w ramach podziękowania za naukę sznurów od Paddington) oraz silverlined lt topaz.

Liściaste zapięcie typu toggle, plus dwa liście jako charmsiki:)


19 października 2011

owadzie sprawy


Motyle
i ważki stanowią bardzo popularne motywy w biżuterii. Najpierw o ważce;)

Delikatne
, 4 centymetrowe skrzydła laserowo wycięte ze srebrnej blachy połączyłam z beaded beadsami. Kulki wyplotłam z wręcz proszących się o to koralików 11/0 toho w kolorze higher metallic dragonfly:) Wyglądają jak oczy ważki:)

Kolczyki zawiesiłam na srebrnych sztyftach nadających całości smukłości. Może rozczłonkowałam ważkę, ale połączenie kulek ze skrzydełkami po prostu mnie urzekło:)




Motylek natomiast dopełnił jako charms bransoletkę z czerwonych koralików euroclassu. Zapięcie typu toggle.


Ot, owadzie sprawki:)

16 października 2011

pastelowe szarości

Szarości goszczą w mojej szafie od ponad roku - tym bardziej cieszy, że nie wyszły z mody w tym sezonie;) Dzisiaj - kolejne, zapowiadane, kamee z różami oraz bransoletka z farfalami.



Kamee z pastelowo-różowymi różami na popielatym tle uwięziłam w plecionce z koralików toho w kolorach: 15/0 silverline gray oraz 11/0 silverline milky amethyst. Barwy koralików doskonale współgrają z delikatnymi kameami.



Kolczyki te sprezentowałam siostrze na imieniny - zawieszone na antyalergicznych biglach angielskich.


Niedostępne


Natomiast bransoletkę wyszydełkowałam w ramach eksperymentu z koralikami zwanymi farfalami. Pisałam o już o dwubrzuszkach.



Toho 11/0 w kolorach frosted trans-rainbow black diamond oraz lustered opaque white połączyłam z białymi opalizującymi farfalami w sekwencji 1a1b1a1c1a1b1a1c na 8 koralików w rzędzie. Przyznaję, że nie było łatwo poukładać "kokardki" w równą wstęgę, ale udało się:)





Efekt jest bardzo ciekawy, geometryczny i trójwymiarowy:)

14 października 2011

czerwone róże w czarnej oprawie

Jestem gotowa każdą niemal cenę dać za kamee z różami. Zwłaszcza za te z pięknymi detalami! Jak tylko ujrzałam prezentowane poniżej - musiałam je mieć!

Oto nieco "przemroczne", może troszkę gotyckie, kolczyki z czerwonymi różami w czarnej, całkowicie wyplecionej (niehaftowanej) koralikowej oprawie, zawieszone na srebrnych biglach.

Carga została wypleciona ściegami RAW i peyote z koralików toho: 11/0 i 15/0 opaque jet oraz 15/0 frosted opaque jet, a także z drobnych(3mm), czarnych, fasetowanych kryształków preciosa.

Kamee są okrągłe, mają 18 mm średnicy. Detale rozwitniętych kwiatów są doskonałe! Mam jeszcze kilka takich piękności - spodziewajcie się ich niebawem, bo aż krzyczą by je obkoralikować!






Chciałam
w tym poście również gorąco podziękować za wsparcie lajkowe w konkursie bransoletkowym zorganizowanym przez koraliki.pl - zajęłam 2 miejsce:)

11 października 2011

srebrne złoto

Od pani Kamili otrzymałam specjalne zamówienie na złoto-srebrny komplet. Do gustu przypadła ta bransoletka oraz mroczne kolczyki - więc pozostało mi nic innego jak stworzyć taki zestaw.



Całość powstała z koralików toho 11/0 w kolorach: sliverlined crystal oraz permanent finish galvanized starlight. Tutaj mozna zobaczyć jak wyjątkowo trwałe jest pokrycie permanent finish galwanizowanych koralików toho w porównaniu do zwykłych koralików galwanizowanych.



Kolczyki na bazach metalowych 3cm, wykończone ozdobnymi czapeczkami, wzór 1a1b1a2b.



Oraz bransoletka, z dwóch sznurów koralikowo-szydełkowych o takim samym wzorze co kolczyki oraz z dwóch beaded beadsów. Kuleczki również mają prążki w takiej samej odległości co sznury:) Troszkę miałam z tym zabawy, ale w końcu udało mi się znależć odpowiednią kombinację. Sznury z kuleczkami łączą delikatne bazy do kolczyków, zapięcie typu toggle.



Komplet wyszedł bardzo błyszczący, a zarazem elegancki. Usłyszałam, że przeszedł oczekiwania:) Prawdopodobnie zestaw dopełnię naszyjnikiem.

7 października 2011

kosmiczny naszyjnik


To meduza
, jakiś głowonóg czy pojazd kosmiczny? A może postać z Gwiezdnych Wojen? Rozmaite skojarzenia budzi mój najnowszy naszyjnik długości pępkowej.

Na sznureczku z drobnych czarnych 16/0 oraz fasetowanych kryształków zawiesiłam koralikowy koralik, który to zwie się Masabead.

Wykonałam go z 3mm fasetowanych kryształków, koralików miyuki 11/0 w kolorze silverlined gray, odrobiny toho 15/0 opaque jet oraz dużej, szklanej perły, która stanowi wypełnienie. A delikatne frędzelki są z czarnych czeskich 16/0 i kryształków.


Wzór pochodzi od Centperles. Oczywiście nie obyło się bez modyfikacji wzoru, dlatego moja masabead jest bardziej spłaszczona.
Mój ci on - możliwa powtórka.

W sobotę byłam na spotkaniu z forum Craftladies - Nami wpadła na genialny pomysł byśmy zdobiły farbami torby ekologiczne. Eli przywiozła niesamowite szablony, tak więc jestem szczęśliwą posiadaczką "firmowej" torby:)

4 października 2011

w kratkę à la Burberry

Bardzo lubię kratkę jako motyw, pepitkę również;) Gdy znalazłam ten wzór na bransoletkę w kratkę przypominające te z kolekcji Burberry, nie mogłam się oprzeć:) Nawlekanie tak skomplikowanych wzorów doprowadza mnie do szału, ale dla takich efektów - wszystko:)

Wykonana z toho 11/0 w kolorach: opaque gray, opaque jet, lustered opaque white i silverlined lt siam ruby. Srebrzystość czerwonego sprawia, że deseń jeszcze bardziej rzuca się w oczy:)


Bransoletka ta ma 11 koralików w rzędzie to pierwsza moja taka grubaśna - ogromnie czasochłonna. Jest bardzo sztywna, ale ma to swój urok. Zapięcie typu toggle i mała zawieszka z napisem "laugh".


Zgłosiłam
ją do konkursu na stronie facebookowej koralki.pl - więc jeśli masz ochotę polub to zdjęcie:)

Chciałam również poinformować ze współtworzę blog z recenzjami craftowych książek - i w związku z tym zapraszam na ów blog na Candy książkowe, do wygrania najnowsze wydanie "Frywolitki.Klasyczne wzory".