24 maja 2013

szara perła

Podobnie jak w ubiegłym roku, postawiłam naszyjnik aby sprezentować go mamie. Tym razem postawiłam na szare pastylki z nieregularnej masy perłowej. Urzekły mnie na mineralnej ścianie w poznańskim Royal Stone, po namyśle wykombinowałam co z tego powstanie.


Naszyjnik składa się z 15 pastylek o średnicy ok. 20mm. Dwie z nich oplotłam koralikami w kolorze nickel oraz trans-lustered black diamond. Napiszę szczerze - zrobiłam to by ukryć wady pastylek - były spękane na brzegach i obawiałam się, że piękna masa perłowa odpadnie w noszeniu.

Dodatkowo w skład naszyjnika wchodzą FP 3mm black diamond oraz dark montana blue AB, elementy posrebrzane, filigranowe ozdobniki oraz kilka posrebrzanych metal seed beadsów.


Do kompletu wykonałam kolczyki z pastylek (niestety jedna z nich okazała się być krzywo nawiercona, oczywiście zauważyłam to po zrobieniu naszyjnika)  oraz filigran metalowych. Bigle srebrne. Mam nadzieję, że będzie się podobał i nosił:)


22 maja 2013

industrialny miód - komplet i zakręcone kaboszony

Elementy do tego kompletu powstały w lutym. Miałam nadzieję dorobić ich jeszcze kilka, albo wymyślić większe... ale wena na ten projekt się wyczerpała, więc wyjęłam nieukończone elementy i złożyłam je w całość. I tak starczyło na kolczyki, wisiorek i pierścionek.


Wykonane z koralików cube i triangle frosted jet w rozmiarze 3mm, FP 4mm matte hematite oraz 15/0 i 11/0 w odcieniach frosted jet i matte colour gray (albo gun metal, są takie podobne). Wewnątrz uwięziłam 8mm kryształy Swarovskiego w kolorze silver night.



Elementy powstały na bazie eksperymentu ze wzorem Smadar, ale musiałam dodać coś od siebie;)

Zakręcone kaboszony. Po zrobieniu pierwszego zakręconego wymyśliłam nowe kombinacje do zakucia w mosiężne koronki.
Czarno-czarne z bronze (czarny błyszczący i czarny matowy) trafiły w uszy Anny K.  w wyniku losowanki-niespodzianki na wiosennym spotkaniu forumowiczek Craftladies.

Miętowe - powtórka. Na zyczenie p.Bożeny, różniące się od pierwowzoru kolorem bronze.

Lody truskawkowe. Najnowsze, z pfg aluminium, pfg fairy wings oraz gold lustered dark chocolate bronze. Słodkie z nutą gorzkiej czekolady.

20 maja 2013

trzy kwiaty oraz lapis lazuli z złocie - naszyjniki

Trzy kwiaty. Nazwa wzięła się od wisiora - medalionu z pięknym elementem centralnym w postaci niezwykle popularnych ostatnimi czasy w Polsce guzików z czeskiej manufaktury. Mój asymetryczny nabyłam we wrocławskim Kuferku z koralikami.  Kolorystycznie idealny - antique bronze, gold bronze i opaque jet stanowią jedyne koralikowe barwy wykorzystane w tym projekcie.

Wykorzystałam koraliki 11/0, 15/0, cube, superduo oraz fp olives. Wisior improwizowany, baza peyotowa.

Wpadłam natomiast na nietypowe połączenie superduo z sznurem szydełkowo-koralikowym. Dwudziurkowce sa przyszyte wraz z 15/0, cube i fp olives tak by się komponowały z wisorem. Końcówki wyplecione, zapięcie typu toggle.
Koronka ślicznie układa się na szyi, idealny pod koszulę;)

Klasyczne połączenie granatu ze złotem, któremu i ja się nie oparłam. Pisałam o planach na naszyjnik mineralny przy bransoletkach,  powstałby jeszcze w kwietniu, gdyby nie to, że zabrakło mi starlightów. Uzupełniłam zapasy i oto jest:

Naszyjnik wykonany z 11/0 pfg starlight z przejściem na wzór 3a1b w centralnym miejscu. B stanowią 3mm kuleczki pięknego laspisu lazuli.
Końcówki plecione z dodatkiem silverlined frosted cobalt, zapięcie w kolorze złotym.

15 maja 2013

ujarzmić twinsy, superduo i solo czyli kolejne prezenty z Czech, ale nie tylko

Wspominałam w marcu o akcji Preciosy. W kwietniu otrzymałam niespodziankę w postaci twinsów - białych i perłowo-fioletowych oraz białych solo, czyli koralików w kształcie twinsów ale z jedną dziurką;) Oczywiście proces od pojawienia się na stole do przetworzenia zawsze troszkę u mnie trwa więc dopiero dzisiaj prezentuję co mi wyszło:)
Stokrotka. Kwiatek potargany, który powstał z kombinacji solo i twinsami, z odrobiną toho w kolorze navajo white, opaque white i antique bronze. Oczko stanowi kryształek Swarovskiego w rozmiarze 8mm barwy sunflower. Liście szklane.
 
Początkowo miały to być kolczyki, potem broszka, a na końcu stanęło na opasce do włosów. Romantyczny dodatek na nadchodzące lato.


Clematis fioletowy. Wyzwanie stanowi dla mnie wykorzystanie dwudziurkowców - tu postawiłam na płatki w kształcie kłosów, wzór wyszedł mocno ażurowy przez co kolczyki mimo okazałej formy są bardzo lekkie.


Wykorzystałam toho inside-color rainbow rosaline opaque purple lined i otrzymane twinsy by oprawić kryształ Swarovskiego 12mm w kolorze violet. Bigle srebrne.



Clematis srebrny. Bardziej jak śnieżynka niż jak powojnik, ale wzór prawie ten sam. Tu użyłam rivoli 12mm crystal, toho nickel oraz superduo old silver. Bigle ozdobne posrebrzane. Moim zdaniem ta kompozycja jest przyjemniejsza... ale w końcu niemal wszystko co szare podbija moje serce.


Trafiły do Inspiracji na Kadoro.pl
 
Miedziane. Ostatnie z dwudziurkowej produkcji.ze swarkiem tylko z metalową, miedzianą i oksydowaną pastylką. Oplecione w toho iris brown oraz apollo. Do tego superduo apollo gold oraz miedziane ozdobne bigle. 


To nie ostatnie podejście do dzwudziurkowców, w końcu teraz są nowe - rulla, bricksy czy lentile.

12 maja 2013

kwitnący komplet

Kawałek niedzieli spędziłam na złożeniu w całość tego projektu. Wypatrzyłam sobie miesiąc temu bransoletkę (zdjęcie pochodzi z ebay):
Jak tylko trafiła w moje ręce, wiedziałam, że połączę kwiatki z kolorem swarovskiego padparadscha (kwiat lotosu), gdyż jest to barwa bardzo zbliżona do koloru kryształków we wnętrzu kwiatków.

Rivoli 8 i 12mm oplecione zostały koralikami toho (15/0, 11/0, 8/0 i 1,5mm cube) antique bronze i gold-lustered pink.
Połączyłam 5 kwiatków z kryształami za pomocą ogniwek, dodałam łańcuszek i łańcuszek dystansowy z FP na końcu, w sumie 44cm naszyjnik + 6cm regulacji. Zapięcie typu karabińczyk. Do kompletu powstały kolczyki z 8mm rivoli.

Myślę, że prezentuje się cudownie letnio jak na dzisiejszą ponurą, mokrą aurę. Trafił do Inspiracji na Kadoro.pl. Miłego nowego tygodnia:)

6 maja 2013

naszyjnik z różami

Podczas szydełkowania sznura do naszyjnika wykryłam drobny błąd. Niestety, był on dosyć daleko, a wizja prucia niezbyt mi pasowała. W rezultacie wymyśliłam delikatny naszyjnik z różanym wisiorem - a błąd przykryła jedna z wykonanych peyote opasek.
Sznur wykonany jest z koralików toho 11/0 w kolorach: silverlined emerald, frosted antique bronze oraz antique bronze, deseń w kropeczki 3a1b3a1c na 6k w rzędzie.


Do peyotowych opasek, które przyszyłam do sznura, doczepiłam łańcuszki rolo w kolorze mosiądzu. Element centralny stanowi metalowy wisior z różami. Końcówki są wyplecione, zapięcie typu  toggle. Długość 48cm.
Dodam również najnowsze spike - hematite z turqouise. Sprezentowane siostrze.
I pragnę poinformować, iż moja neonowa bransoletka bierze udział w konkursie Royal-Stone, w kategorii bransoletka z kamieniami styl dowolny - czyli ma szansę trafić do unikalnego kalendarza! Jeśli się podoba - proszę o lajka. 

1 maja 2013

kolia w kolorze light turquoise

Materiały na kolię miałam od kilku miesięcy. Wzór opracowany. W końcu zmobilizowałam się w Tobatkowie do pracy i po trudach mozołach z zszywaniem elementów - jest;) Moja pierwsza kolia.



Wykonana z 4 rozmiarów (8,10,12,14mm) kryształów rivoli Swarovskiego w kolorze light turquoise. Rivoli są zaplecione w pfg aluminium wg mojego tutoriala. Zawiesiłam tę konstrukcję na delikatnych i niezwykle połyskujących sznurach biconów (6, 4, 3mm) w tym samym kolorze.




Jedyny element niekoralikowy stanowi zapięcie w postaci srebrnego karabińczyka, natomiast z drugiej strony wyplotłam 3cm łańcuszek z koralików, zakończony biconem 3mm. Całość prezentuje się niezwykle elegancko i błyszczy się niesamowicie!