Do kompletu wykonałam kolczyki z pastylek (niestety jedna z nich okazała się być krzywo nawiercona, oczywiście zauważyłam to po zrobieniu naszyjnika) oraz filigran metalowych. Bigle srebrne. Mam nadzieję, że będzie się podobał i nosił:)
24 maja 2013
szara perła
Podobnie jak w ubiegłym roku, postawiłam naszyjnik aby sprezentować go mamie. Tym razem postawiłam na szare pastylki z nieregularnej masy perłowej. Urzekły mnie na mineralnej ścianie w poznańskim Royal Stone, po namyśle wykombinowałam co z tego powstanie.
Naszyjnik składa się z 15 pastylek o średnicy ok. 20mm. Dwie z nich oplotłam koralikami w kolorze nickel oraz trans-lustered black diamond. Napiszę szczerze - zrobiłam to by ukryć wady pastylek - były spękane na brzegach i obawiałam się, że piękna masa perłowa odpadnie w noszeniu.
Dodatkowo w skład naszyjnika wchodzą FP 3mm black diamond oraz dark montana blue AB, elementy posrebrzane, filigranowe ozdobniki oraz kilka posrebrzanych metal seed beadsów.
Do kompletu wykonałam kolczyki z pastylek (niestety jedna z nich okazała się być krzywo nawiercona, oczywiście zauważyłam to po zrobieniu naszyjnika) oraz filigran metalowych. Bigle srebrne. Mam nadzieję, że będzie się podobał i nosił:)
Do kompletu wykonałam kolczyki z pastylek (niestety jedna z nich okazała się być krzywo nawiercona, oczywiście zauważyłam to po zrobieniu naszyjnika) oraz filigran metalowych. Bigle srebrne. Mam nadzieję, że będzie się podobał i nosił:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Śliczny komplet, mama padnie z wrażenia:)), ja bym padła:)). Jesteś wspaniałą artystką. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwspaniale elegancki!
OdpowiedzUsuńPiękny - wierzę, że spodoba się mamie... Ja wciąż się miotam, co swojej sprezentować, bo biżuterii już sporo ma - chciałabym w tym roku "coś innego". Tylko nie wiem, czy mi się uda :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny i efektowny, ciekawie wyglądają te perełki oryginalnie a to lubię:)
OdpowiedzUsuńNiby szary a jednak wybija się z tłumu:) śliczny komplet!
OdpowiedzUsuńpiękny komplet!!!
OdpowiedzUsuńooooo piękne
OdpowiedzUsuńJa w tym roku sprezentowałam mamię broszke z zamka do której wkomponowałam maly metalowy guzik, który nosiła między palcami gdy była mała i udawała ksieżniczkę. Taka pamiątka nie może się kurzyć w kuferku z starociami :)
OdpowiedzUsuńKolory są świetne, z resztą jak i sama kompozycja. Kolczyk lekko nie równy? Moim zdaniem przy takim kamieniu nie jest to żaden problem. A biżuteria staje się przez to jeszcze bardziej unikalna, nie kokietuje, mówię serio.
OdpowiedzUsuńLore Art:
Na pewno się nie wkurzy! Tylko wzruszy ;)
Potrzebny pomysł, wzór?
klik: http://bead-pattern.blogspot.com
Zapraszam! Też rysuję :P
Ten komplet jest cudowny, zapiera dech w piersiach ;) Mama będzie z pewnością nim zachwycona!
OdpowiedzUsuńMama jak to mama nie może być niezadowolona:),na dodatek z pięknego kompleciku własnoręcznie zrobionego od własnej córki!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJakby co, mogę Cię tymczasowo adoptować ;-) Piękny komplet, myślę, że Mama będzie zachwycona.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny komplet!:-) Mama na pewno będzie zachwycona:-)
OdpowiedzUsuńwspaniały komplet, choć nie wiem czy nie poszłabym w asymetrię tych ozdobionych "oczek". Bardzo elegancka całość.
OdpowiedzUsuńZ serdecznymi pozdrowieniami :-)
śliczności:)
OdpowiedzUsuńBeautiful!!!
OdpowiedzUsuń