27 października 2017

bombki szydełkowo-koralikowe - śnieżynki

Przygotowania do świąt w tym roku rozpoczęłam we wrześniu, za sprawą wyzwania jakie podjęła razem ze mną Sylwia. Zmotywowałyśmy się do rozgryzienia jak są zrobione piękne bombki koralikowych koleżanek zza wschodniej granicy. Oto moje efekty:


Przyznam, nie ma łatwo! +/- dwie godziny trzeba poświęcić na nawlekanie wzoru, a następnie z matematyczną dokładnością pilnować wzoru, rozszerzeń i zwężeń. Ale warto spędzić nieco czasu z taką wersją ukośnika:) Każda bomba ma ponad 4 cm średnicy, a jej wnętrze stanowi piłeczka do ping-ponga!

Teraz krótko o każdym ze wzorów, pewnie do gwiazdki pokażę ich jeszcze kilka bombkowych wersji, a przynajmniej taki mam zamiar.

Śnieżynki numer 1. Wzór od którego wszystko się zaczęło. Na nim zrobiony jest rosyjskojęzyczny kurs dostępny o TU. Wzór można pobrać STĄD, autorstwa livmiron.
Biała bombka wykonana jest na nici Ariadna Talia 30, z koralików 11/0 frosted opaque white oraz ceylon snowflake (śnieżynki są bardzo subtelne). Czerwona to 11/0 opaque cherry i frosted opaque white.


Śnieżynki numer 2. Wzór można pobrać STĄD, autorka ta sama co powyżej. Użyłam koralików 11/0 opaque white i opaque cherry. Nieco za mocno ściskałam na górze, stąd wyszły mi kanty, ale i tak jestem z niej zadowolona.


Śnieżynki numer 3. Wzór można pobrać STĄD. Wykorzystałam koraliki 11/0 opaque white i opaque cherry. Z tej jestem bardzo dumna:)

To co, podejmiesz bombowe wyzwanie? 

Więcej o bombkach na moim blogu z poradami. 


18 października 2017

krótka relacja z Warsztatów Twórczo Zakręconych w Ustroniu

Po trzech tygodniach na służbowym wygnaniu w Łodzi, okraszonym spotkaniami z lokalnymi artystkami, i rewelacyjnym weekendzie w twórczym towarzystwie w Ustroniu, wracam do blogowania:)


Tegoroczną edycję Warsztatów Twórczo Zakręconych w Ustroniu wspominam niezwykle miło - dopisało wszystko! Zarówno pogoda - prawdziwa złota jesień, organizacja (Kasia Monika, jesteście boginiami!), frekwencja uczestników, a przede wszystkim apetyt na rękodzieło! Już dawno nie miałam tak utalentowanych kursantek, które zamiast z jednym, ledwie skończonym kolczykiem, wychodziły z kompletem kolczyki plus zawieszka! To, że nie próżnowały widać na zdjęciach:

(zdjęcia Akcja Akacja oraz Agnieszka Łubian i moje własne)


Było nas niesamowicie dużo! Spędziłam weekend na rozmowach o technikach i ściegach, o wyższości jednych materiałów nad drugimi. Dzieliliśmy się receptami na udane prezenty koralikowe jak i wypieki:) Ciasteczka radości św. Hildegardy napędzały nas do działania!

 (zdjęcie Dorota Foksowicz)

A to co najważniejsze, to nadzieja że spotkamy się w tym samym miejscu za rok, w jeszcze większym gronie. Planujcie urlopy! Oto kartki dla szefów i szefowych:

Już niebawem pokaże co udało mi się wyszydełkować przez ostatnie trzy tygodnie... tylko potrzebuję jeszcze wolnej chwili na prace wykończeniowe! Cierpliwości:)