14 września 2012

zielona ważka (2) i mocca-kolczyki

Zapowiadana druga część owadziego zamówienia - ważka-broszka w zieleniach. Druga już w tej tonacji, ale oczywiście o zmienionych składnikach.
Stworzona z koralików toho 15/0 silverlined: emerald, grass green i crystal oraz higher-metallic iris olivine (wybierałam te bardziej zielone) i opaque frosted jet. Za oczy służą koraliki fire polish 4mm iris green. Brzuszek stanowi kryształek montee.
Sprzedana 
 
Urzekł mnie nowy kolorek z linii matte-color, mianowicie Mauve Mocca. Z pierwszej paczuszki nic nie zdążyłam zrobić, gdyż podebrała mi ją Izzi, ale drugiej już nie oddałam, zwłaszcza, że pojawiły się 15/0 w tym samym kolorze.
Na warsztat wpadły pastylki z brązowego jadeitu, które zaplotłam w opaque frosted oxblood, matte-color mauve mocca, metallic iris purple tworząc delikatna spiralną fakturę.
Niedostępne
Dla smaczku dodałam po 5 frędzli z czeskimi kryształkami fasetowanymi mieniącymi się idealnie pasującą kompozycją barw:) Kolczyki trafiły w uszy mojej mamy!

Moi mili
- jeszcze dwa dni pozostały na zapisanie się na Candy - kto jeszcze tego nie zrobił - ponaglam:) A i dodać chciałam, że moje kursy od kilku dni są dostępne również na stronie sklepu Artfan.pl!


13 komentarzy:

  1. Ważka bardzo udana :) I wcale się nie dziwię, że się zakochałaś w tych nowych koralikach - wyglądają jak ziarenka kawy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ważki Twojej roboty są perfekcyjne, przepiękne!!!!
    Kolczyki mają piękny kolor!!! Ostatnio też bardzo lubię koraliki matte, po wielu błyszczących , teraz pora na matowe !!! Pozdrawiam serdecznie !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne prace, te z poprzednich postów również!!! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ważka śliczna! Wspaniale wygląda ten spiralny oplot kolczyków.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkie Twoje ważki i motyle wyglądają jak żywe. Cudne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ty z koralików potrafisz robić cuda :)
    Wyróżniłam Twój blog na moim za Twoją twórczość. :) Zapraszam
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem zakochana w tych owadzich broszkach ^^ Chyba mnie w końcu skutecznie skusisz i będę musiała się wziąść za wyplecenie własnej broszki :)
    Kolczyki mają przepiękny kolor. Jak nie twoja mama, to ja bym je podebrała ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj, użekła mnie ta ważka, czy możesz zdradzić wzór na nią, bardzo chciałabym sobie zrobić taką, byłabym bardzo wdzięczna. Szukałam w necie ale nie udało mi się znaleźć. Pozdrawim i czekam na odp.

    OdpowiedzUsuń
  9. Urzekły mnie Twoje kolczyki, ten kolor jest nieziemski! A ważka wygląda jak żywa ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Doba jest za krótka, żeby zdążyć wypróbować każdy Twój pomysł. Owady i oplatane koralikami kaboszony wciąż czekają na swoją kolej. Pozdrawiam-Agnieszka Kamińska
    P.S. Teraz dołożyłam sobie pracy, bo wymyśliłam, że spróbuję prowadzić bloga. Trzymaj proszę kciuki, żeby to nie był słomiany zapał, bo już po pierwszym wpisie widzę, ile to pracy.
    Aaaa, i zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  11. Preciosa Libélula y preciosos pendientes!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Chciałabym się zapytać, czy nie zdradziłabyś sposobu robienia takiej ważki. Strasznie mi się podoba i chciałabym zrobić sobie coś takiego jako zawieszkę
    Waszka

    OdpowiedzUsuń

Na pytania z komentarzy odpisuję mejlowo - a za każde pozostawione słowo - dziękuje!