17 lutego 2016

w dniu kota

Musiałam zrobić sobie małą przerwę w blogowaniu i niestety tworzeniu, gdyż miałam niezbyt przyjemną przygodę, która skończyła się nader bliskim kontaktem z krzakiem dzikich jeżyn. Najbardziej ucierpiały moje dłonie, zwłaszcza opuszki palców, gdzie jeszcze przez kilka dni znajdowały się niewielkie drzazgi. Dzisiaj, w międzynarodowym dniu kota, mam jeszcze sporo zadrapań:) A świętować dzień mruczków będę z tematycznymi kolczykami w uszkach:


Element wypleciony z koralików jest niemal mikroskopijny. Wykonany został z 15/0 matte color dark copper, 15/0 opaque jet, o-beadsów jet i, mojej nowej miłości, 1,8mm miyuki cube matte jet. Kosteczki urzekły mnie tym, że są zdecydowanie bardziej równe niż odpowiednik z toho (1,5mm cube). Trafiłam na nie dopiero podczas Stitching, Sewing & Hobbycrafts Craft Show w Manchesterze, chociaż nie są nowością.


Metalowe kotki zostały w nieregularny sposób pokryte czarną i szarą emalią z dwóch stron. 

Wizytę w zagranicznym Caboniowie wspominam nie tylko jako spotkanie z kolczastym krzakiem:) Miałam przemiłą okazję poznać znakomite scraperki z UK i z Rzeszowa! Podczas pobytu wyplotłam kolejną bransoletkę z Audrey. Kolorystyka koralików dokładnie taka jak w poprzedniej.
Bransoletka z Audrey była marzeniem Ani, koleżanki z pracy. A ja lubię spełniać marzenia! :)

4 komentarze:

  1. Jak jeszcze mieszkałam w Manchesterze też biegałam na ten Craft Show <3
    Koty urocze, a Audrey powalająca :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ Ci zazdroszczę i Caboniowa i Craft Show! Kontaktu z krzakiem jeżyn nie - wręcz przeciwnie, serdecznie i współczująco przytulam...

    Kociaki fajne :)

    Ja dzień kota świętuję z psem :D Właśnie sobie uświadomiłam, że nie mam chyba nic takiego absolutnie kociego.. Czyli jednak psiara ze mnie, jak nic... Choć psiego też nic nie mam, hmmmm.... O, sowy mam! Sowiara jestem! :) Kiedy jest dzień sowy lub smoka? Bo mam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Audrey jest boska ( jak zawsze) :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam :) Ponownie sięgnęła do Ciebie w poszukiwaniu inspiracji i jak zwykle nie zawiodłam się! :) Pozwoliłam sobie wykorzystać Twoją bransoletkę z Audrey - oczywiscie z odniesieniem do Twojego bloga.Pozdrawiam Szaneta z DT Pomorze craftuje.

    http://pomorze-craftuje.blogspot.com/2016/03/inspiracje-z-neta-wesoy-szary.html

    OdpowiedzUsuń

Na pytania z komentarzy odpisuję mejlowo - a za każde pozostawione słowo - dziękuje!