8 listopada 2014

groszki grzechu warte

 Pracując nad kompletem ślubnym z fioletowym akcentem, doszłam do drobnego oplotu na rivoli 8mm z wykorzystaniem m.in. 3mm perełek. Niestety takie elementy nie weszły w skład wspomnianego kompletu, więc postanowiłam zmierzyć się z kilkoma wersjami kolorystycznymi. Powstały małe sztyfty, groszki warte grzechu:)

Chronologicznie pierwsze, białe perły i fiolet. Swarovski barwy vitrail light, perełki white 3mm Swarovskiego, 15 i 11/0 pfg aluminium. 

Czarno-złote. Swarovski barwy jet, 3mm szklane kuleczki, 15/0 pfg starlight, 11/0 opaque jet.


Z różowym oczkiem. Swarovski w kolorze fuschia, 3mm szklane białe perełki, 11/0 i 15/0 nickel.


Groszki są niewielkie:



Z niebieskiem oczkiem. Swarovski w niesamowitym kolorze bermuda blue, 3mm szklane perełki silver, 15/0 nickel oraz miyuki 11/0 silver-lined blue zircon. Wykonane na specjalne życzenie, pewnej nocy, dla Izabelli:) Jej autorstwa jest też zdjęcie kolczyków.


Ostatnie, jak narazie. Swarovski barwy sapphire z powłoką AB  (otrzymany od Ewy) zapleciony w 3mm FP silver, 15/0 i 11/0 nickel. Powstały na życzenie Ewy (fotka też jest autorstwa wspomnianej):)
 

17 komentarzy:

  1. Uwielbiam je:) Codziennie je noszę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje też dziś w uszkach siedzą :) Uwielbiam je tak samo jak Izzilandowe Groszki.
    Ps kolor kryształka to Rivoli SS 39 SAPPHIRE AB F

    OdpowiedzUsuń
  3. Są prześliczne! Świetny pomysł i cudny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  4. I mi Izabela zwinęła takie moje śliczne niebieściutkie? :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudne maleństwa!!! Warto dla nich zgrzeszyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne. Też je uwielbiam i mam ich pewnie kilkanaście par, chociaż nie oplecione tylko wklejone. 8mm maleństwa nie są na moje nerwy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Małe i urocze! Rivoli w każdej oprawie wyglądają pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawa koncepcja, choć akurat tym razem nie skradła mojego serca :)
    Moje serce skradły kiedyś mini-spike i wreszcie znalazłam chęci, by je poczynić. Dziękuję za kolejny przejrzysty kurs :) Zapraszam do obejrzenia efektów.
    Pozdrawiam ciepło, Agnieszka
    http://kulkiniesiulki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne maleństwa - trudno wybrać, które lepsze - wszystkie by mi się przydały do kolekcji ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam takie maleństwa! Nie potrafię zdecydować, które najładniejsze :)

    OdpowiedzUsuń

Na pytania z komentarzy odpisuję mejlowo - a za każde pozostawione słowo - dziękuje!