29 maja 2011

zmrożone piękno koralików

Czasem myslę, ze Karolina utrzymuje konszachty z samym diabłem:) Odwiedzając mnie zawsze przynosi koraliki w niesamowitych kształtach i kolorach! Twierdzi ze we Wrocławiu takie mają, i to z Czech przywozą;)

Zatem - dostałam paczkę cudownych trojkątnych w przekroju 6-7mm rurek. Zeby było tego mało - matowych i srebrzonych od środka! Są tak kapitalne ze z miejsca siadłam i zrobiłam sznur turecki. Połaczyłam koraliki euroclassu (matowe, srebrzone) - niebieski w głębokim,ciemnym odcieniu oraz stalowoszare. Kokardka wieńczy dzieło:)






Nadchodzi
potwór zwany sesją. Ale to nic. Nadchodzą moje warsztaty w Szamotułach! Pierwszy etap - koralikowa bransoletka szydełkiem juz 6 czerwca! Kliknięcie w baner przenosi na stronę szczegołową z facebooka.



A, Karolina również wpadła na pomysł abym robiła zdjęcia bizuterii na dłoni, dla skali porównania. Myslisz ze to dobry pomysł? jakoś nie moge się przekonać. Oto przykład, kolczyki z poprzedniego postu:

5 komentarzy:

  1. sznur genialny ;) brawo ;)
    a co do zdjęcia na dłoni- widać rozmiar kolczyków, bo tak to ciężko pojąć rozmiar przynajmniej mi ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomysł zdjęcia na dłoni jest w porządku,ale nie zapominaj o swoim znaczku ;-) bo śliczny jest.Mnie osobiście ciekawi,jak udaje ci się zrobić zdjęcia z całkowicie białym tłem.Dla mnie to abstrakcja...

    OdpowiedzUsuń
  3. Faktycznie na dłoni lepiej widać skalę... wcześniej myślałam, że te kolczyki większe są. Bransoletka cudna jak zwykle :)

    OdpowiedzUsuń
  4. przepiękna bransoletka...

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam
    Potrafię już robić sznur koralikowo szydełkowy
    I mam pytanie mam koraliki 1.5mm i właśnie kilka takich podłużnych chciałabym je tak połączyć jak tutaj w tej bransoletce
    qwe2001@tlen.pl

    OdpowiedzUsuń

Na pytania z komentarzy odpisuję mejlowo - a za każde pozostawione słowo - dziękuje!