14 grudnia 2009

tak naturalnie

Sprokurowałam dla Justyny mamy korale. Własciwie naszyjnik - genialnie układa sie na szyji - stworzona z duzej ilosci rozmaitych koralików, życzeniem był własnie wielki mix. Zatem odnależć w naszyjniku mozna filc, drewno, lawe, szkło, ceramikę i tym podobne. Efekt przerosł moje oczekiwania, przyznam szczerze:)

5 komentarzy:

  1. Wspaniały naszyjnik. Bardzo pomysłowy, a efekt końcowy jest powalający. Kto by pomyślał, że tyle różnych materiałów tak swietnie sie będzie ze sobą komponować?

    OdpowiedzUsuń
  2. Powiem Ci, że rewelacja!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. korale są rewelacyjne!!!!

    ale moge być stronnicza, bo to moje ulubione kolory ;P

    OdpowiedzUsuń

Na pytania z komentarzy odpisuję mejlowo - a za każde pozostawione słowo - dziękuje!