11 grudnia 2009

prosto i ukośnie

Prosto - gdyż popełniłam kilka par kolczyków. Mało skomplikowanych, swięta za pasem. Czerwono-czarny - dla kuzynki Beaty:

Dla samej wspomnianej, pierwsze moje kolczyki z zaciskami, do których mimo wszystko nie żywię przekonania, czesto stosowac ich nie mam chęci. Niebieski - marmur, granatowo-złota ceramika.

Rozanielone kolczyki, po prostu musiałam je zrobić:) Serduszka idealnie nadają się, podług mnie, na sukienki anielskie.

A teraz z ukosa, niezmiernie mi się podobające, gwiazdziste koła. Oj, długo przekopywałam pudełko z drewnianymi bazami na festiwalu, poki nie znalazłam dwóch czarnych do pary. Stworzone dla siostry Justyny, liczę ze bedą się podobac:) Mnie podobają sie niezmiernie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Na pytania z komentarzy odpisuję mejlowo - a za każde pozostawione słowo - dziękuje!