Bratowej ofiarowałam miodowo-brązowy wisior (czyli w ulubionych poniekąd kolorach), ze szkła i srebrnego łancuszka.
A i zrobiłam gronkowe kolczyki dla znajomej mamy, przyznam ze gronko to nie nalezy do "moich" form, ale powstały, zwłaszcza podoba mi się przekładka w roli kwiatuszka.
fajny ;) robiłam podobny, bardzo mi się podoba taka forma ;)
OdpowiedzUsuń