Wszystkie bransoletki w tym poście są wykonane w technika szydełkowo-koralikowych. Podkreślam to na początku:)
Pierwsza to absolutna nowość w moim wydaniu:)
Podpatrzona u Judith Bertoglio-Giffin bransoletka o trójkątnym przekroju z czarnymi matowymi daggerami. Bransoletka ma trzy płaszczyzny - każda w innym kolorze (frosted opaque jet, nickel i metallic silver frosted antique silver), brzegi zaznaczyłam magatamami 4mm, również czarnymi matowymi. Kolejna rzecz z pazurem, daggery układają się dosyć kaprysnie, ale ma to niesamowity urok. Końcówki wykoralikowane, zapięcie metalowe. Kolczasty wzór TU.
Kwiatowa w kropeczki to kolejna wersja szydełkowej bransoletki z metalowymi elementami.
W Koraliankach dopadłam urocze stokrotki, dodałam wzór na powszechnie uwielbiane kropeczki i powstała sympatyczna łączka;) Zieleń to wymieszany matte color aquarius i iris peridot, za srebro służy nickel. Końcówki wyplecione, zapięcie metalowe z kwiatuszkami. Wzór TU.
Od p. Ewy otrzymałam zamówienie na bransoletkę podobna do tej. Bransoletkę wykonałam w ekspresowym (jak na mnie) tempie tzw. ukośnikiem na 21k w rzędzie z mixu metalicznych toho 11/0: nebula, iris green brown, iris green purple, iris olivine, dragonfly i gun metal - proporcje są nawet mnie nieznane:) Efekt ten "bead soup" wyszedł bardzo bardzo zadowalający.
Długość 18,5cm. Zapięcie typu karabinek. Idealna na każdą porę roku i do każdej kreacji:)
A już niedługo, coś simple and superduo:)
Jejku jakie piękne...
OdpowiedzUsuńJak zwykle piękne wszystkie:))
OdpowiedzUsuńZastanawiam się czy w środek tych szerokich płaskich bransolet wkłada się jakieś usztywnienie że utrzymują taki płaski kształt, bo jak na razie jestem tylko podglądaczem i jeszcze nie próbowałam robić żadnych sznurów, a mam wielką ochotę wreszcie spróbować.
Gorąco pozdrawiam
Są rewelacyjne!!!!!!!
OdpowiedzUsuńUna maravilla de pulseras...me encantan!!!
OdpowiedzUsuńGustuję w takich jak ta ostatnia,choć jak zwykle u Ciebie wszystkie piękne!
OdpowiedzUsuńta pierwsza jest niesamowita! drapieżność w bardzo kobiecym wydaniu:)
OdpowiedzUsuńThey are all gorgeous!!!
OdpowiedzUsuńWszystkie piękne, ale ta ostatnia to cud-miód i orzeszki :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękna jest ta kolczasta bransoletka! Czy jeśli zamiast koralików magatama 4mm użyję tych 3mm dalej wyjdzie mi tak samo? Jak rozumiem te czerwone na schemacie to właśnie one. ;)
OdpowiedzUsuńo kurcze ciekawe ile czasu Ci zajęło zrobienie ten szerokiej przepiękna :)
OdpowiedzUsuńmam pytanie, czy Tobie również daggery przecinały nitkę, czy to normalne? Co zrobić jak tak robią? ;) jakoś próbować je wygładzać w tej dziurce, a może hmmm zrobić na żyłce? :)
OdpowiedzUsuń