2 lipca 2011

razy dwa pierwszy raz

Szalony tydzień za mną, mam nadzieje, ze niedługo bedę mogła sie pochwalic, co się działo. Cichutko powiem, ze istnieje szansa na warsztaty koralikowe w centrum Poznania;)

Na spotkaniu
craftowym było przecudnie - moze pogoda nie dopisała, acz powstało wiele kwiatuszków i kuleczek, była niezwykła atmosfera do tworzenia! Powtórka napewno - za rok!

Teraz o pierwszosciach. Zrobiłam pierwszą w życiu zakładkę metalową - do gotowej bazy przywiesiłam metalowe kwiatuszki, liscie (ktore przypadkiem dostałam w nadmiarze, do zapięc typu toggle) oraz kryształki swarowskiego - crystal: bicone 6mm oraz 8mm migdaly. Bedzie to prezent urodzinowo-imieninowy dla pani Halinki:)


Druga
pierwszość to pierscionek. Sama takowych nie noszę, gdyż, musze się przyznac, panicznie boję sie ze pierscionka nie zdejmę - nawet te regulowane mnie przerazają. Wracając - pierscionek powstał na specjalne zamowienie, które było dla mnie nielada wyzwaniem. Miał zawierać 5 czerwonych róż podobnych do tych. Najwiekszy problem to miniaturyzacja różyczek, które to w pierwotniej formie mają około 8-10 cm i są broszkami. Przy pomocy małego pomocnika w postaci dziurkacza, drobnej pęsety, wykałaczek oraz kleju udało mi się! Różyczki mają około 5-7mm szerokosci, są wklejone na posrebrzaną "cargę" i zostały polakierowane kilkukrotnie. Zmywac w nim odradzam, ale prezentuje się cudnie.


Dla porównania wielkosci - zdjęcie na dłoni:


I już nie pierwszość - sznur turecki w kolorze ecru, perełki 4mm oraz koraliki euroclassu. Plus kwiatuszek z wklejoną polperełką pod kolor.

10 komentarzy:

  1. zakładka bardzo fajna, ale moimi faworytami są pierścionek i ten turek-zakochałam się ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. No pierścionkiem do pieca dałaś... Oczy dały radę? Efekt - przecudny !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszośći są urocze - zakładka szczególnie (wyobrażam ją sobie - taką delikatną i romantyczną w którejś książce Jane Austin albo sióstr Bronte :) )

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne wszystko.. Zakładka urocza, a pierścionek (sama również nie noszę nic poza zaręczynowym delikatnym i obrączką :) ) powalający!!! Masz anielską cierpliwość, którą podziwiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny jest ten turek :) zakochałam się w nim

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem pełna podziwu, rzeczy które tworzysz są tak oryginalna i piękne.

    OdpowiedzUsuń
  7. O Rety! dopiero teraz zauważyłam,że to papierowe,a nie z modeliny;-)A właściwie doczytałam się...Super!
    I niezmiennie podziwiam twoje węże,turki i kropelki.I kulki.We wszystkich postach po kolei:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szalejesz :) zakładka jest śliczna, a pierścionek - wow! Wszystko inne jak zawsze piękne, to co będę pisać :)

    OdpowiedzUsuń

Na pytania z komentarzy odpisuję mejlowo - a za każde pozostawione słowo - dziękuje!