18 września 2009

mydełka

Zafascynowana wątkiem mydełkowym na craftladies, poczyniłam swoje. Z koralikami nic wspolnego nie ma, ale toż to rozwijac się trzeba.
Powstało brązowe,kakaowe o zapachu kawy i czekolady, zołte-cytrynowo-pomaranczowe podbarwione kurkumą oraz białe bardzo kokosowe. Pachną niesamowice! Aż chce się schrupać!







Przepisów jest wiele - jeden z nich znajdziesz tu

4 komentarze:

  1. Oj fajne e mydełka! Może się skuszę..

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję jeszcze raz za życzenia i wpis :)
    Pozdrawiam
    Silverka

    OdpowiedzUsuń
  3. O mateczko kochana ależ cudeńko i to prawdziwe mydełka są czy może coś źle przeczytałam?

    OdpowiedzUsuń
  4. ooooooooo!!!!!!!!!!! ja chcę takie!!!! no cudowne są:D a filcu się nie obawiaj:) nie jest to trudne, filcowanie to bardzo wdzięczne zajęcie:) może się na coś wymienimy?;> wymiankę robię u siebie:)

    OdpowiedzUsuń

Na pytania z komentarzy odpisuję mejlowo - a za każde pozostawione słowo - dziękuje!