Naszyjnik ametystowo-wrzosowy, wykonany głównie z trzech sznurów szydełkowo-koralikowych z 11/0 o cieniowanych barwach silverlined frosted: lt amethyst, med amethyst i amethyst. Środkowy ma nieco refleksów od nieregularnie nawlekanych pfg starlight.
Wykończenie koralikowe, z dodatkiem pfg starlight. Elementy metalowe pozłacane, kwiatuszki jako zawieszki. To trzeci już z serii potrójnych wielofunkcyjnych, poprzednie odcienie to czekolada, szafir i popiel. Inne sposoby noszenia:
Podwójna, miętowa bransoletka. Za zadanie miałam utrzymać się w tonacji tej bransoletki , ale zbyt proste wydawało mi się wykonanie dwóch identycznych sznurów. Zatem - kolorystycznie takie same: frosted ceylon celery, bronze i pfg starlight, jednak różne.
Dzisiaj spotykam się z Maranciakami:) Zapomniałabym - na poprzednim spotkaniu poznańskich Maranciaków stworzyliśmy jednodniowy klub Włoczkersów, wspierający akcję fundacji Redemptoris Missio. Efekt? 34 czapki, 13 szalików i 2 pary ciepłych rękawiczek! Pamiątkowa fotka całej góry ciepłych podarków:
A kolia Stardust wciąż się szyje:)
fajny naszyjnik, bransa też super, nie wiem, co bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPojedyncze sznury wyszły z mody? nie żartuj, je jeszcze przez pojedynczy nie przebrnęłam, a co dopiero przez kilka na raz ;)
Naszyjnik robi wrażenie, ślicznie dobrałaś kolory ;) a ta miętowa bransoletka... no cóż rozmarzyłam się, lubię takie tonacje ;) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDeine Art zu kombinieren, gefällt mir immer sehr gut. Und die Perlkappen beim Armband sind wirklich was ganz Besonderes.
OdpowiedzUsuńLG
Sylvia
Naszyjnik jest przepiękny, tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńTy jak już coś zrobisz... to śliczne ! W prostocie siła i elegancja, a bransoletka miętowa - pełna wdzięku :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne... miałam okazję podziwiać na żywo Twoje dzieła , w tamtym roku na zjeździe w Ustroniu....
OdpowiedzUsuńZ fundacją Redemptoris Missio też współpracuję.... robię skarpetki....
Przepiękne ! a pojedyncze sznury nie wyszły z mody :) tylko są poprzykrywane grubymi kurtkami :P
OdpowiedzUsuńBransoletka i ten naszyjnik na pierwszym zdjęciu - cudo! Moja mama niedawno zaczęła się bawić w bransoletki właśnie, i teraz i ja mogę nosić podobne przepiękne cuda u siebie :)
OdpowiedzUsuńZnowu przegapiłam maranciakowe spotkanie? A buuuuuuuuuuuuu :(((
OdpowiedzUsuńPotrójne naszyjniki bardzo mi się podobają, tylko kiedy mam taki sobie zrobić? Czasowstrzymywacz potrzebny od zaraz!
Uwielbiam takie rzeczy :)
OdpowiedzUsuńhttp://dziecko-malenstwo.blogspot.com/
przepiękne! naszyjnik i bransoletka :)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik przepiękny i ta zieleń bransoletki cudo :)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik z pierwszego zdjęcia jest piękny, niezwykle oryginalny i efektowny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękny naszyjnik, kiedy ja taki zrobię, zapraszam po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńahh, tak bardzo mi się podoba Twoje wykonanie...:)
OdpowiedzUsuńŚwietne są Twoje prace!
OdpowiedzUsuńDzięki Twoim wzorom powstały moje pierwsze sznury .
dziękuję,pozdrawiam
Wspaniała :)
OdpowiedzUsuńСкажите какая длина шнуров?
OdpowiedzUsuń