Na początku wakacji do Kadoro.pl i Image-arte.pl zawitały nowe koraliki, przecinko-kształtne Zoliduo. Z uwagi na ograniczoną gamę kolorów, zdecydowałam się na zakup tylko czarnych. Niedawna korespondencja mejlowa z Alą, zainspirowała mnie do zrobienia rozetkowych kolczyków.
Wzór luźno oparty jest na video-tutorialu Zo Lovely. Oczywiście w Polsce niedostępne są trój-dziurkowe koraliki rountrio, wiec zastąpiłam je nieco przewrotnie dwudziurkowym beadstud 6mm w kolorze hematite. Przyznam otwarcie, że nie dałam rady obejrzeć całego video-kursu i kombinowałam po swojemu.
Kolczyki zatem składają się z beadstud 6mm hematite, zoliduo (left i right) jet, 11/0 i 15/0 matte color opaque gray, 11/0 hematite oraz FP 4mm hematite. Może to zestawienie nie powala kolorystycznie, ale dla mnie są w sam raz:) Na parę kolczyków wystarczy po jednym opakowaniu zoliduo (left i right).
Zdjęcie dla ciekawych tyłu kolczyków - lekko zabezpieczyłam rozetki przed utratą okrągłego kształtu.
Kiedy pojawi się u nas już więcej kolorów, pewnie wrócę do przecinków, znaczy zoliduo:) Was też urzekły i te koraliki znajdują się w koralikowych zasobach? Co z nich zrobiliście?
Jakie śliczne :D Wspaniale wyglądają.
OdpowiedzUsuńFajne kolczyki :) podziwiam Cię, że tak śmigasz z tymi różniastymi koralikami :) tyle się ich już narobiło a dla Ciebie żadne nie stanowią kłopotu :)
OdpowiedzUsuńNie posiadam jeszcze tych koralików, ale są rewelacyjne. Kropelki skradły moje serce!!!
OdpowiedzUsuńBardzo eleganckie i na każdą okazję :-) śliczne pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwyglądają rewelacyjnie
OdpowiedzUsuń