To miał być siostrzany komplet do "w paski, w kropki".Wybrałam zygzak. Kolorystyka taka sama - opaque jet oraz pfg aluminium.
Wzór w naszyjniku i bransoletce jest bardzo prosty do nawlekania, a jakże efektowny!
Trudniej było mi odnieść ten wzór na kulki. Po dwóch prototypach doszłam do takiego efektu, ktory mnie zadowolił.
Dla p. Joli natomiast wykonałam jednolity sznur z opaque lustered navajo white.
Ruszyły już przygotowania do tegorocznej akcji Biżuteryjek dla WOŚP. Są już pierwsze ustalenia i elementy, intensywnie wypatruje się listonoszy:) Zaglądajcie na bloga BdW!
Bardzo efektowny ten zygzak! :) A jaki ładny wośpowy banerek - podkradnę sobie jeśli można :)
OdpowiedzUsuńPiękne naszyjniki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMyślę, że najżmudniejszą pracą w wykonaniu tych bransoletek jest nawlekanie koralików na nitkę. Mam ogromną ochotę na zrobienie takiej bransoletki. Mam nawet koraliki, ale gdy tylko przypominam sobie o tym nawlekaniu odchodzą mi chęci.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny komplet, aluminium fajnie wygląda na ciemniejszych kolorach,i wzór na kulkach świetny ,ja zawsze mam z tym problem i rzadko się kończy na dwóch prototypach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jak zawsze piękne Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTen biały komplet jest przepiękny, olśniewająco biały, jak dla królowej Śniegu.
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt zygzaków :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten czarny komplet. Lubię takie zestawienie kolorów.
OdpowiedzUsuń