Musiałam te dwie bransoletki umieścić w jedynym poście:)
Chronologicznie - pierwszy powstał Uroboros - czyli bransoletka w typie "smocza łuska". Sznur wykonany jeszcze latem, długo czekał na odpowiednie wykończenie. Niezbyt miałam ochotę coś wyplatać na końcówki, więc jak zobaczyłam te, to musiałam je mieć:) Zatem bransoletka przypomina mitycznego stwora - smoka, który nieustannie pożera swój ogon. Mnie kojarzy się również z szyszkowcami, które w momencie zagrożenia łapią się za ogonek by sprawiać wrażenie kolczastych i niejadalnych:)
Wykonana z toho 8/0 ancient matte rainbow gray oraz long magatama metallic iris blue i purple. Wzór 3a3b4a3b. Zapięcie - ubiegnę pytania - stąd.
Pyton królewski chodził za mną odkąd zobaczyłam piękny wzór, ale jakoś nie składało się, bym miała chęć do nawlekania takich sekwencji. Po Ustroniu, Lidka męczyła mnie o wzór na gada, więc ja musiałam go przetestować. Pierwotny wzór pochodzi stąd, autorstwa Инна (MISS 63), a z oryginału wyrzuciłam jeden (biały) kolor i dodałam gdzieniegdzie inne koraliki.
Wykonany na 18k w rzedzie z koralików TT w kolorach silverlined smokey
topaz, silverlined med topaz, metallic iris brown, lustered white oraz
lustered navaho white (różnica pomiędzy ostatnimi się zatarła w
robótce). Szydełkowany ukosnikiem, na brązowej nici talia 30.
Brzuszek:
Grzbiet:
Końcówki z TT, 11/0 i cube 1,5mm bronze, zapięcie to kula magnetyczna. Widok z góry:
Prawdziwe gadziny:)
brak słów.. przepiękne!
OdpowiedzUsuńpiękne!!
OdpowiedzUsuńRewelacja... a ten link do sklepu to czytałaś w moich myślach ;)
OdpowiedzUsuńUroboros ciekawy, ale pyton - ten mnie powalił! Też takiego chcę! :D
OdpowiedzUsuńSsssssuper!
OdpowiedzUsuńnie przychodzi mi nic innego do głowy jak wow....!!!! O.O
OdpowiedzUsuńO rany jakie piękne też mam ochotę na tego pytona nawet zestaw kolorów wybrałam bardzo podobny, teraz to dopiero narobiłaś mi ochoty:)
OdpowiedzUsuńPYTON- MISTRZOSTWO ŚWIATA!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńpodziwiam pytona, mam ten wzór (jak wszyscy:P) ale chyba się nie odważę podjąć wyzwania...
OdpowiedzUsuńFantastyczne!
OdpowiedzUsuńniesamowite..., z pytonem się kiedyś zmierzę
OdpowiedzUsuńNiesamowite!:) ten drugi wygląda bardzo realistycznie:)
OdpowiedzUsuńPretty beadwork!!!!!!!!!!! I like the clasp!!!
OdpowiedzUsuńPiękne , robi wrażenie!
OdpowiedzUsuńprawdziwe i jakie piękne ;) Zapięcie w pierwszej bransoletce - normalnie super a wzór pytona genialny. Sama miałam kiedyś plan taki opracować, tylko zastanawiałam się którego węża wziąć jako wzór no ale jakoś czasu zbrakło i z głowy pomysł uleciał. Bransoletki normalnie super ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczne!
OdpowiedzUsuńCzy dobrze zrozumiałam, że ta pierwsza bransoleta, to też na szydełku dziergana?
Ta pierwsza jest po prostu genialna i jeszcze to zapięcie aach BOSKA!
OdpowiedzUsuńDusza wykształconej biolożki zaszalała :) Ja, również wykształcona biolożka, poczytałam i pooglądałam sobie tego posta z uśmiechem od ucha do ucha :) Ten połysk gadzin jest tak oślizły :) Cudnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka, Aga
Zapięcie dobrane idealnie :D Gratuluję pomysłu :)
OdpowiedzUsuńPiękny pyton , ja również dawno temu nawlekłam ten wzór , ale leży i jakoś nie mogę się zabrać za niego . Teraz jak widzę efekt u Ciebie to może zrobię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dla mnie pyton zdecydowanie numer jeden :)
OdpowiedzUsuńAleż piękne te węże! Pyton wygląda jak prawdziwy, a Uroboros ma cudne łuski!
OdpowiedzUsuńThey are both awesome!!!
OdpowiedzUsuńZaaaaaaaaajefajne:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię i chylę czoła.Brawo!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńBeautiful works!
OdpowiedzUsuńO matko i córko, ten pyton jest obłędny!
OdpowiedzUsuńWzbraniałam się przed koralikowaniem bransoletek, ale mnie właśnie zatchnęło u Ciebie i chyba się złamię.
Ten pyton!!
Pozdr:)
wooow, są boskie, rewelacja!:)
OdpowiedzUsuńDo gadów mam stosunek raczej chłodny ale z daleka mogę to cudo pooglądać ;-). Za to pierwsza przecudna <3.
OdpowiedzUsuńPytanie tylko jak sobie radzisz z wklejaniem końcówek przy takich "najeżonych" sznurach?
Zamieściłam mini relację z Ustronia, pozdrawiam B.
OdpowiedzUsuńCzy smoczka można kupić lub zamówić coś podobnego?
OdpowiedzUsuńhttp://koralikowaweraph.blogspot.com/2012/05/mgawicowe-maluszki-i-spolszczony-db.html do smoczka takie kolczyki bylyby świetne jako komplet.. ile kosztuje wykonanie takich cudeniek?
OdpowiedzUsuńŁał piękne gadziny
OdpowiedzUsuńFantastyczne :) coś pięknego :)
OdpowiedzUsuńłał...normalnie mowę mi odjęło!!genialne te węże obydwie są prześliczne:)
OdpowiedzUsuńprzepiekne, tez musze sobie takie wydziergac
OdpowiedzUsuńChciałam serdecznie podziękować i za tutoriale i za inspirację... Jesteś wspaniała :)
OdpowiedzUsuńwooow :) zazdroszczę talentu - świetne są te bransoletki. Niestety boję się na razie tknąć szydełko - moje druty wydają mi się prostsze w obsłudze :3
OdpowiedzUsuńA czy można kupić od ciebie tego uroborosa bardzo mi na nim zależy jako że trudno dostać taką biżuterię w sklepie ... ❤❗
OdpowiedzUsuńPiękny pyton porwałam się na niego ale coś mi nie wychodzi, uciekają mi koraliki do środka. Mam pytanie- czy w środek włożyłaś jakąś taśmę żeby się nie załamywał
OdpowiedzUsuńWitam zakończyłam właśnie pytona i mam pytanie gdzie taką końcówkę dostać i prosiłabym o radę jak taką końcówkę opleść i czy uroborosa robić na kordonku czy lepiej na talii plus skąd dostać takie longi bo w kadoro nie ma
OdpowiedzUsuńJakich nici i w jakim kolorze użyć do pytona oraz czy przy 12 koralikach w rzędzie można robić splotem prostym? Jeśli to możliwe to proszę o odpowiedź na maila m.rysz@vp.pl dziękuję,
OdpowiedzUsuńjak zrozumieć opisanie wzoru w/g którego bobi się bransoletkę, bardzo mi na tym zależy
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie ma cen najciekawszych projektów
OdpowiedzUsuńUroboros jest po prostu cudowny! Powiem Ci, że Twoja bransoletka zmotywowała mnie kilka lat temu do tego, żeby nauczyć się sznurów szydełkowo-koralikowych - też chciałam spróbować wykonać własnego węża. I niedawno, po wielu wysiłkach i próbach, udało się! :)
OdpowiedzUsuńMogę Ci się nim pochwalić? (http://adzik-tworzy.blogspot.com/2016/04/reczny-boa-czyli.html)
Życzę Ci kolejnych równie wspaniałych i zapierających dech prac! :)
Super to wygląda. Lubię motyw węża zarówno w bizuterii jak i na ubraniach
OdpowiedzUsuń