6 kwietnia 2010
bezcenne bransoletki
Bezcenne - w zrobienie czegokolwiek wkładam dużo serca. Moja siostrzenica również:) Tak jest - Hania ma dzisiaj swój udział w tej notce.
Najpierw ja. Kojarząca mi się etniczne bransoletka zrobiona z drewnianych ryżowych koralików tworząc coś na kształt pozytywu i negatywu wzoru( ten sam którego uzyłam juz tutaj). Koszt materiałow? 75 gorszy koraliki 50 groszy gumka:)
A teraz Hania. Swoją przygode z filofunami rozpoczeła dawno temu, a dzisiaj za moją namową wypróbowała wzór o wdzięcznej nazwie "Cobra" na sznurku gorsetowym. Bransoletki powstały w zastraszającym tempie, czarno-biała (oczywiscie) została u mnie. Koszt materiałow? 70 groszy sztuka:)
Od prostych bransoletek przeszłam do bardziej skomplikowanych. Zapraszam do przejrzenia NAJNOWSZYCH POSTOW lub GALERII PRAC
Oto niektóre:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ale mi się ta niebieściutka podoba :)
OdpowiedzUsuńurocze te plecione bransoletki ;)
OdpowiedzUsuńPiękne bransoletki...:-)
OdpowiedzUsuńno i się zakochałam, cudne bransoletki!!!
OdpowiedzUsuńKurde chciałabym wiedzieć jak to się robi. Potrzebuje taki element do bransoletki około 2-3 cm, co by zapięcie było ruchome.
OdpowiedzUsuńJak takie bransoletki zrobić?? ;D
OdpowiedzUsuńswietne bransoletki :) swietnie byloby umiec je robic :) pozdrawiam ...
OdpowiedzUsuńSuper są te plecione bransoletki. Ja takie robię z filofunków.
OdpowiedzUsuń