Pytałam w ostatnim wpisie czy chcecie poznać tajemnicę nowej tacy do koralikowania - dziś dzielę się moim pomysłem! Do zrobienia takiej tacy z przegródkami skłoniła mnie fascynacja to szycia z kilkunastu kolorów, które wysypane na matę - po prostu się mieszały. A często barwy koralików różnią się od siebie bardzo delikatnie, łatwo wtedy o pomyłkę.
Zatem wykorzystałam:
+ drewnianą ramkę od literek/cyferek za 4,39 z Action
+ standardową matę do koralikowania
+ pojemnik po żelkach Figle Migle (miał optymalny rozmiar)
Drewnianą ramkę oraz matę docięłam do oczekiwanego rozmiaru. Matę przykleiłam do wieczka pudełka, a do maty przykleiłam ramkę. Do klejenia użyłam kleju typu magic. Na ramce przykleiłam jeszcze maleńkie literki do rozpoznawania kolorów we wzorach. Prawda że to genialne?
Dodatkowo mam dla was wzór na papużkę:
Powodzenia!
Za dzieciaka często układałam podobne koraliki :)
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis - coś podobnego robiłem za dzieciaka. I zabawa naprawdę sprawiała mi radość.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na matę :) A papużka wspaniała
OdpowiedzUsuńŚwietny i prosty pomysł na tackę. Cudna papuga :)
OdpowiedzUsuńCiekawie :) fajnie się czyta to co piszesz.
OdpowiedzUsuńPiękna kolorowa papuga :) Tacka bardzo przydatna i jaka prosta w wykonaniu.
OdpowiedzUsuńWow, świetna. Kiedyś robiło się takie robótki.
OdpowiedzUsuńNie sądziłam, że ktoś jeszcze zajmuje się czymś takim. Pamiętam jak za dzieciaka robiłam takie różne rzeczy. Super sprawa
OdpowiedzUsuńPapużka wspaniale wygląda. To musi być super zajęcie i też troszkę pewnie odstresuje po całym dniu pracy. ładnie Ci to wyszło.
OdpowiedzUsuńUważam, że jest to bardzo fajna sprawa. Można sobie przy takim czymś na spokojnie usiąść i odpocząć. Fajny sposób na odstresowanie.
OdpowiedzUsuńKiedys robiłam przeróżne rzeczy z koralików. Teraz minęło parę lat, nawet nie pamiętam gdzie to wszstko się podziało
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuń