Nawlekanie pięciu odcieni niebieskiego było wyzwaniem, ale warto było:) Użyłam koralików 11/0 transparent frosted cobalt, opaque trosted navy blue, opaque perwinkle, ceylon fosted glacier, ceylon snowflake i opaque white.
Szydełkowanie jajka umilało mi podróż do i z koralikowych Katowic:) A że opcja z filmikiem przypadła do gustu Czytelnikom (zwłaszcza na FB) zatem to wrzucam pierwszą jajcarską odsłonę:
Zabieram się za następną pisankę!
Piękne jajko! Jestem pełna podziwu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Piękne jajo . Jest niezwykłe. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuńPiękne jajo, tez mi się marzy żeby kiedyś sobie takie zrobić :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite jajko, widać kunszt :)
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę świetnie! Muszę też koniecznie jeszcze taką zrobić.
OdpowiedzUsuń