Rozpocznę sową. Kiedy tylko zobaczyłam wzór na tę okruszynę, wiedziałam, że muszę ją zrobić i, że musi trafić w ręce Tobi:) Nieco zmodyfikowałam oczęta i dałam rizo z metallic mix na dzioba. A wykonana jest z 15/0 bronze, 11/0 navajo white, 3mm FP dark bronze, odrobiny 15/0 opaque jet oraz kilku bugle bronze, szklanej oponki (głowa) i czarnej kuli 12mm. Została zawieszką komórkową.
Ostatnie dni spędziłam na przygotowaniach (a mój miły na nawlekaniach) do Woodstocku. Będzie można mnie tam znaleźć, zapewne szydełkującą w namiocie Akademii Sztuk Przepięknych albo w cieniu reżyserki:) Spakowałam koraliki, ba nawet włóczkę! Do zobaczenia! Na mejle wszelkie odpowiem za tydzień!
Miłej zabawy!!
OdpowiedzUsuńSowa - bomba. Zrób sobie przerwę w koralikowaniu. Tyle mrówczej pracy za Tobą. Baw się dobrze. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSowa! przepiękne maleństwo :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że zabierasz ze sobą koraliki, widziałam Twoje zdjęcie...sala, ludzie siedzą na krzesełkach jak na wykładzie i Ty pomiędzy z szydełkiem w ręku :) więc to nie zaskoczenie, że na Woodstock też zabierasz dziergadełka :D miłej zabawy!
Sówka fantastyczna ! Świetnej zabawy życzę ;-)
OdpowiedzUsuńŁiiiiiiiiiiiiiii, moja, całkiem moja!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
I udanego imprezowania, bo że śliczne koralikowe cuda przywieziesz, to nie wątpię :D
Sowa czad ! :D Miłej zabawy :)
OdpowiedzUsuńMiłej zabawy życzę również :)
OdpowiedzUsuńGdy tylko zobaczyłam, że jest link do wzoru na sówkę - pognałam tam od razu i od razu mnie przystopowało - rany, Weronika, przecież to w żadnym ludzkim języku nie jest. Dla początkujących - czarna magia!!! Jak Ty się w tym odnalazłaś ?! Podziwiam i życzę miłego dziergania i super wrażeń :)
OdpowiedzUsuńUrocza sówka :)
OdpowiedzUsuńweraph na woodstocku? a to niespodzianka :P Udanego wyjazdu :)
Udanej podróży:)
OdpowiedzUsuńFajna sowa:)
Sowa cudna - wzór, jak dla mnie, baaardzo skomplikowany, ale chyba się zmierzę z tematem.
OdpowiedzUsuń