15 lutego 2012

karmel i stare złoto

Dzisiaj postawiłam na brązy! W bransoletkach.

Karmel
to pierwszy pas szydełkowo-koralikowy techniką ukośną, któremu nie zamontowałam zapięcia. Ma natomiast zachowująca kształt, aluminiową, bazę bransoletkową wewnątrz - co sprawia, że można ja dopasować do każdego nadgarstka.


Ma 17 cm długosci i 2 cm szerokości. Stworzyłam ją na 20 koralików w rzedzie z toho 11/0 silverlined frosted w kolorach: smoky topaz, dark topaz i lt topaz. Odcienie te idealnie ze sobą współgrają tworząc smakowitą, karmelową kompozycję.




Druga bransoletka została wykonana na zamówienie koleżanki z czasów licealnych - niezwykle przypadła jej do gustu ta bransoletka i poprosiła o powtórkę. Niestety nie miałam już identycznych koralików, więc za zgodą, zastosowałam równie piękne, 11/0 toho frosted goldlined black diamond, w głębokim brązowym kolorze. Dodatki pozostały takie same - ażurowe kule i zapięcie typu toggle.


Do północy możecie jeszcze zapisać się na candy! Nie przegapcie szansy posiadania ukośnika na własność;)

23 komentarze:

  1. Bardzo smakowite ,obydwie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsza barnsoletka obłędna !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten karmel jest obłędnie piekny

    OdpowiedzUsuń
  4. Niezwyle efektowna, super pomysł z tą aluminiową bazą. Kusi mnie taka "ukośna" technika, ale wiem, że jak zacznę to wsiąknę na całego, a obiecałam to i owo i nie mogę teraz wszystkiego rzucić :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwsza, karmelowa, cuuuuuudna! Bardzo podobają mi się te szerokie węże (czy to jeszcze węże?) ukośne.. No muszę wreszcie sama spróbować :)

    Ja Ci tylko przypomnę opis gg "Rozstanie z craftem... bolesne na rzecz grzybków"... :P I pogrożę palcem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ten karmel, to ter lariat? super pomysl! prosze, twórz dalej!

    OdpowiedzUsuń
  7. Obie bransoletki są cudowne!:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem zauroczona sznurami , a tu jeszcze pas ukośny. Jestem pod wrażeniem. Pewnie jest to tylko w sferze marzeń ale co tam - zapisuje się.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ach te karmelowe koraliki... już wiem jakie zakupię w następnym zamówieniu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Karmelowa jest przepiękna!

    OdpowiedzUsuń
  11. Obydwie są piękne .
    Szkoda,że nie wiem jak pleść tak koraliki przy pomocy szydełka.

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwsza bransoletka wyszła ci ślicznie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Arcy-prze-dzieło!
    Coś niesamowitego. Genialne!

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny ten karmel! Aż chce się zjeść :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Karmel mnie wzruszył :):):) Świetne!!! dajesz prywatne lekcje?? :)
    Zapraszam też do mnie
    kolczyk-wisiorek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepiękne są te Pani prace,też próbuję trochę dłubać w domu .Mam pytanie jaka jest kolejność kolorystyczna karmelowej bransoletki i jakich nici Pani używa.Z góry dziękuję za odpowiedź.Mój mail ggmm1@gazeta.pl

    OdpowiedzUsuń
  17. karmelowa jest śliczna, ale ta druga skradła mi serce :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. pozazdrościłam Ci bransoletki metodą ukośną i od paru dni się nad nią męczę, ale mi nie wychodzi, nie mam pojęcia jak przerobić trzeci rząd koralików, za co wbić szydełko. ehh... może kiedyś mnie oświeci ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Weraph ja nie wiem, ale chyba przestanę Cię lubić:) ledwo opanowałam normalne bransoletki, a tu teraz tym Karmelem mnie zabiłaś:) w życiu go nie opanuję pewnie, ale i tak się spytam: jak????:)) cobrad pozdrawia :)

    OdpowiedzUsuń
  20. super wszystko śliczne, mam tylko pytanie gdzie można zakupić te aluminiowe bazy, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Na pytania z komentarzy odpisuję mejlowo - a za każde pozostawione słowo - dziękuje!