Ogarnięta sentymentem do wzoru na ażurowe krople, który przed laty był moim absolutnym hitem, wyplotłam 5 nowych. Uszyłam je pierwszy raz prawie 12 lat temu! Powrót do tego geometrycznego kształtu nie był najprostszy, ale warto było:) to chyba jak z jazdą na rowerze, tego się nie zapomina!
Dla siebie zrobiłam kolczyki z syntetycznego szmaragdu, maleńkich kuleczek 2mm. Są kolczykami, w towarzystwie ażurowych blaszek od manzuko. Ładne zdjęcie wyszło mi w otoczeniu kwitnącego złotokapu.
Drugi komplet jest z klasycznych ciemnosrebrnych metalowych kuleczek - wisiorek + kolczyki.
Niusy z ogródka? Zrobiło się w końcu ciepło więc pomidory, papryki, dynie i patisony wylądowały albo zaraz wylądują w ziemi:) A na ten czas pierwsze ogródkowe plony dał nam boczniak (w sumie 2,6 kg już wyrosło)
Jeśli macie ciut zacienionego miejsca w ogrodzie i marzycie o własnych boczniakach - kupcie balot o tu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Na pytania z komentarzy odpisuję mejlowo - a za każde pozostawione słowo - dziękuje!