Podczas wizyty w Tobatkowie uszyłam kolczyki ze wzoru Gian Pi o nazwie alabaster. Spodobało mi się wykorzystanie koralików vexolo (dostępnych w Polsce wyłącznie w Image-Arte).
W czarne koraliki vexolo, srebrne superduo, FP 3mm silver, toho round 11/0 oraz 15/0 i demi round 11/0 nickel zaplotłam 12mm rivoli Swarovskiego w kolorze graphite. Całość dopełniłam czarnymi fasetowanymi kryształkami. Kompozycja ma i blask i pazur:)
A co w zieleninie piszczy? Wczoraj już nie wytrzymałam i wykopałam pierwszą białą rzodkiew! Może nie jest wielka, ale nigdy mi się dotychczas nie udawały warzywa korzeniowe, rzodkiewki szły w liście, marchewki zjadały ślimaki, a tu sukces:)
Teraz na warsztacie było złoto:) Efekty niebawem!
Piękna i dorodna rzodkiew! Dodaj do podłoża trochę innej ziemi, a plony się poprawią.
OdpowiedzUsuńKolczyki śliczne :) A rzodkiew, całkiem całkiem :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńpiękne kolczyki :)rzodkiew z pewnością pyszna, bardzo lubię...
OdpowiedzUsuń