Myślałam, że rozpakowanie moich craftowych kartonów po przeprowadzce potrwa zdecydowanie dłużej, ale już na trzeci dzień pobiegłam po małą szafeczkę i poukładałam w niej najbardziej potrzebne koralikowe zasoby:) Na pierwszy ogień na warsztacie poszła bransoletka Half Nexus z youtube Orchid and Opal Jewelry & Beads. Na początku bałam się, że mi zabraknie materiałów, ale najwyraźniej waga koralików jest podana troszkę na wyrost:) Oto błyszczący efekt:
Wybrałam srebrno-czarna kolorystykę. Użyłam 3mm bugle nickel, czarne half tila od miyuki, 15/0 i 11/0 toho opaque jet oraz 2mm fire polish opaque jet. Te ostatnie to moja modyfikacja we wzorze, żeby bransoletka się jeszcze bardziej migotała!
Dla mnie bomba, nie za szeroka, lekka i to projekt na jeden wieczór. W Kadoro dopasowałam śliczne zapięcie szufladkowe ze stali:
Dzisiaj pozdrawiam Was z wieży Anny von Hochberg ze Szczawna-Zdroju:)
Bransoletka pięknie prezentuje się na ręku :)
OdpowiedzUsuńPiękna!
OdpowiedzUsuńDzień dobry!
OdpowiedzUsuńCzy u Pani można takie bransoletki zamówić w większych ilościach? :)
Pozdrowienia!
Wspaniała bransoletka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleż cudo :) Chyba zrobię swoją wersję ;)
OdpowiedzUsuńBransoletka wygląda przepięknie! Jestem pod wrażeniem
OdpowiedzUsuńPrzepiękna bransoletka! Prezentuje się bardzo elegancko. Zazdroszczę pani umiejętności. Sama chciałabym umieć tworzyć takie cuda. Niestety mam chyba za mało czasu i przede wszystkim brakuje mi cierpliwości. Od niedawana zaglądam na Pani bloga, ale jestem pod ogromnym wrażeniem :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna, minialistyczna
OdpowiedzUsuń