Przy okazji rozliczenia PIT, w ramach zapłaty, zostałam poproszona o kolczyki-maki. Przypadkowo wpadłam na ten wzór, lekko zmodyfikowałam początek, aby kwiatuszek pasował na rivoli (w oryginale na chaton) i stwierdziłam, że te kwiatki są urzekające w swej prostocie! Już dawno nie robiłam czegoś, co ma tylko 15/0 i 11/0:)
Maczki wykonałam z mieszanki 11/0 frosted cherry red i pepper red oraz 15/0 cherry red. Użyłam też kilku 15/0 matte-color dark olive, a w centrum jest 8mm rivoli jet.
Niezapominajki. Niebieską wersję wywołała Sylwia, więc nie wahałam się spróbować i jej sprezentowac. Wykorzystałam koraliki 11/0 frosted cornflower i 15/0 cornflower oraz milky silverlined crystal. Rivoli 8mm crystal patina ab.
Dla porównania, zdjęcie zbiorowe. Można kolczyki nosić na dłuższych lub krótszych biglach.
I chociaż do najkrótszej nocy w roku jeszcze kilka tygodni, to u mnie zakwitły już kwiaty paproci. Dla siebie zrobiłam wersję czarno-zieloną. Z 11/0 frosted jet i 15/0 jet oraz metallic olive green. Środek to 8mm rivoli w kolorze scarabaeus green.
Która wersja Tobie najbardziej się spodobała?
Piękne kolczyki.
OdpowiedzUsuńWszystkie wersje kolorystyczne piękne 😍
OdpowiedzUsuńUrocze ,maczki najładniejsze 😍😍😍
OdpowiedzUsuńPiękne :) Bardzo wiosenne i świetnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńSą prześliczne 😊
OdpowiedzUsuńMnie wiadomo - czerwony maczek :) Niebieskie też ładne
OdpowiedzUsuńPrzeurocze:)
OdpowiedzUsuńczerwone mnie urzekły. Takie polskie maczki :)
OdpowiedzUsuń