24 grudnia 2015

amazonitowy prezent podchoinkowy

Mogę już się pochwalić jedynym w tym roku koralikowym prezentem, który wykonałam dla siostry. Jest to komplet z obłędnie błękitnych amazonitów (pochodzą ze Skarbów Natury), miałam je okazję dobrać na żywo podczas zjazdu w Woziwodzie.


Sztyfty powstały z kaboszonów 8 mm, zaplecionych w TT i 15/0 nickel oraz 15/0 opaque turquoise. Przykleiłam sztyfty ze stali chirurgicznej. Delikatne kolczyki sprawdzą się na co dzień.


Wisior natomiast to większy kaboszon, opleciony w TT i 15/0 nickel, 11/0 i 15/0 opaque turquoise. Pod oczkiem można zawiesić w trzech kombinacjach:

 - sam chwościk:


- sam ażurowy księżyc:


- albo połączenie obu zawieszek:


Nośnikiem wisiora, poprzez metalową krawatkę, jest sznureczek z koralików (15/0, TT opaque turquoise, 11/0 nickel), kryształków FP 3mm silver oraz drobniutkich fasetowanych 3mm jadeitów. Tył kaboszonu w wisiorze jest również ozdobny.

Po skończeniu kompletu przeszła mi przez głowę myśl, czy wisior z chwostem był aby na pewno dobrym wyborem... dla domu z młodym kociakiem. Wisior musi być pilnie strzeżony przed pazurkami:)

Natomiast sklep Image-Arte uraczył mnie mikołajkowym prezentem, wychodzi na to, że byłam grzeczna!



I Wam drodzy Czytelnicy, życzę po prostu leniwych Świąt. Odpocznijcie:)

2 komentarze:

  1. Piękny komplet. Siostra na pewno będzie zadowolona. Pozdrawiam i życzę wesołych świąt i jeszcze więcej tak świetnych pomysłów :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Oooojej ten wisiorem jest kapitalny, i ja bym wolała zostać przy samym wisiorku z księżycem, bez chwastu :)

    OdpowiedzUsuń

Na pytania z komentarzy odpisuję mejlowo - a za każde pozostawione słowo - dziękuje!