Ostatnio dostałam bardzo konkretne zamówienie od pani Izabeli - mianowicie na kulki z "ważkowych" koralików nieprzekraczające 8mm średnicy, na sztyftach. Wyzwanie podjęłam - z toho 11/0 tak mała kulka by nie powstała, ale czemu by nie spróbować z 15/0? Szyłam je niemal pod lupą! Oto efekt:

Koraliki - toho higher metallic dragonfly oplatają 5,5mm szklaną kulkę. Sztyft z drutu srebrnego, srebrne miseczki i baranki.

Zdjęcia średnio odzwierciedlają piękno maluszków, może to nie ostatnie takie sztyfty?

Zrobiłam kolejny wisior z kropelką - z 11/0 opaque frosted pepper red oraz czerwonej, szklanej kuleczki. Miał polecieć do Anglii, ale przez moją nieuwagę został w kraju.

Długość oczywiście - pępkowa:)

W najbliższym czasie spodziewajcie się wysypu beaded beadsów;)
Przepiękne sztyfty!!! Bardzo ładny kolor koralików.
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie nauczyć się robić te kuleczki:)
Czekam na wysyp Twoich prac:)))))
Wyszy przepiękne.
OdpowiedzUsuńKojarzą mi sie z ostrężynami, czy jak inacze zwą jerzynami.
Goraco pozdrawiam :)
Bardzo lubię te metaliczne koraliki.Ważkowe sztyfty robią wrażenie,ale Werkaaa uważaj na oczy przy tych maleństwach ;)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne maluszki!
OdpowiedzUsuńSztyfty są bardzo efektowne:-) Wisior równie udany:-)
OdpowiedzUsuńa w jakiej sa cenie takie sztyfty? :)
OdpowiedzUsuńŚliczne! Kolor rewelacyjny ale najbardziej podziwiam wykonanie, tak małe koraliki to na prawdę wyzwanie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Pełna podziwu jestem dla tych drobnych sztyftów. Ja mam problem przy zwykłym pleceniu z 15o, a już nie wspomnę o kulce.
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor tych maluszków :)
OdpowiedzUsuńPs. Dziękuję za spotkanie wrocławskie :)
przepiękne maluszkowe kolczyki a jaka precyzja:)
OdpowiedzUsuńTe pierwsze są magiczne!
OdpowiedzUsuńPiękne! :)
OdpowiedzUsuńCudne rzeczy robisz! Ale żeby z takiej drobnoty! Podziwiam!
OdpowiedzUsuńRobią wrażenie!
OdpowiedzUsuńKuleczki mistrzowskie! Wera, jestem pod ogromnym wrażeniem precyzji.
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wyglądają te kuleczki :)
OdpowiedzUsuń