15 kwietnia 2019

rudy kot - broszka

Agnieszka zamówiła u mnie broszkę - kota. Rudzielca:) To było wyzwanie, nie ukrywam. Bo jakie koraliki są rude? Najpierw zamówiłam za brązowe. Potem za różowe. Potem poczekałam na artykuł Coeur Citron o pomarańczowych koralikach. Okazało się że połowy z nich nie ma w polskich sklepach, ale wczułam się w temat i znalazłam odpowiednią dla mnie kombinację:) Co Wy na to?


Użyłam koralików: MD 0353 dark cream matted, MD 0651 opaque squash dyed, MD 2104 duracoat opaque kumquat, MD 0653 opaque pumpkin dyed, MD 2111 opaque rose tea, TT 49 opaque jet i MD 1206 silverlined lime. Wąsy są z linki jubilerskiej. 



A to pierwowzór, czyli Darwin:


Wzory na kocie mordki znajdziecie o TU.

7 komentarzy:

  1. słodka i bardzo fajnie pomyślana. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ cudny kociak! Wspaniale wygląda w Twoim wydaniu, a w oryginale jest po prostu przesłodki. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie rękodzieła zawsze się świetnie prezentują. Są dużo więcej ware niż zwykłe masówki. Które już się zaczynają ludziom nudzić.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny ten rudy kociak:) A ta broszka jest niesamowita masz talent kobietko!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny kot, wspaniałe wykonanie. Pozdrawiamy - ja i mój rudy kot Tofik

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten blog naprawdę jest prowadzony bardzo dobrze.Sam na niego na pewno w przyszłości będę wracał.

    OdpowiedzUsuń

Na pytania z komentarzy odpisuję mejlowo - a za każde pozostawione słowo - dziękuje!