21 lipca 2014

miętowe koronki

Wróciłam do brick stich'a na metalowych filigranach. Tym razem w miętowej kolorystyce.

Dłuższe - kolczyki o długości 9 cm, każdy wykonany z dwóch obszytych elementów metalowych.

Do obszycia użyłam koralików 15/0 toho silver lined frosted dark peridot oraz miyuki silver. Dodatkowo popielatych perełek 2mm, a całość wieńczą krople teardrops 9x6 mm milky turquoise. Mniejszy element, do którego przykleiłam sztyft, mam stąd, a większy stąd:)



Krótsze - tylko z jednego mniejszego elementu. Oplecione tymi samymi koralikami co powyżej, z dodatkową warstwą w kolorze ceylon jade.

Jak witrażyki! 
Chętnych zapraszam na sobotnie spotkanie w Splotach na craftowych pogaduchach:) Będziemy maczyć:)

12 komentarzy:

  1. Prześliczne te kolczyki:) muszę przyznać, że żadnego z wymienionych sklepów nie znałam, ale ten drugi już mi się bardzo podoba, na pewno skorzystam z linka:) Wielkie dzięki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Długie bosssskie, ale chyba wybrałabym krótsze, na codzień :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolczyki przepiękne.Uwielbiam biżuterię, ale nie potrafię tworzyć takich cudeniek. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne kolczyki w dodatku połączenie kolorystyczne dla mnie rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne kolczyki w dodatku połączenie kolorystyczne dla mnie rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacyjny pomysł z tymi ażurkami! Super :)

    OdpowiedzUsuń
  7. kolczyki cudne.A ja mam w domu kilka podobnych blaszek i nie wiedziałam co z nich zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne kolczyki idealnie pasowałyby do mojej nowej bluzeczki

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudeńka!!! Wspaniale się prezentują!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Twoja biżuteria jest przepiękna! Nikt tak nie czaruje koralikami ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne! Super połączenie! Uwielbiam te łączniki, ale nigdy nie pomyślałam by je tak obszyć...

    OdpowiedzUsuń

Na pytania z komentarzy odpisuję mejlowo - a za każde pozostawione słowo - dziękuje!