Urzekł mnie projekt Anu Rao z kwietniowego Bead&Button o nazwie 'Trangular Opulence". Z daleka, ba nawet z bliska wygląda jak inkrustowany maleńkimi cyrkoniami metal. A to tylko koraliki! Kilka sekund po zgłębieniu artykułu, wzięłam się do pracy i w kilkanaście minut powstały takie kolczyki:
Oczywiście, pobawiłam się wzorem i są inne niż w magazynie. Wykonane z koralików triangle 8/0 pfg blue slate (niebieski łupek) i 11/0 silverlined aquamarine. U dołu zamocowałam szklany kryształek. Maleńkie, ale wyglądają bosko:)
Drugie - bardzo podobne tylko w zielonej peridotowej tonacji. Z kryształkiem Swarovskiego - bicone top drilled 10mm.
I trzecie. Większe, bardziej błyszczące. Z 15/0 silverlined crystal i czeskimi szlifowanymi dropami.
Trafiły do Inspiracji na Kadoro.pl
Szkoda, że na polskim rynku nie są dostępne srebrne lub złote triangle, wtedy można by naprawdę poszaleć:) Ale kto wie, kto wie.
Wyglądają fantastycznie! Do głowy by mi nie przyszło aby tak pokombinować, efekt jest fascynujący!
OdpowiedzUsuńChciałabym zaprosić Cię jak i wszystkich czytelników na mojego bloga, który właśnie wystartował. Porozmawiajmy o zmysłach :) http://pragnienie-wolnosci.blogspot.com/2013/04/poczatek.html
OdpowiedzUsuńCoś w sam raz dla takich srok jak ja :) Ostatnia para podoba mi sie najbardziej.
OdpowiedzUsuńMożna sobie u Ciebie pooglądać piękną biżuterię i nawet słówek nowych nauczyć np.inkrustowany...... nadal nie wiem co to znaczy :)
OdpowiedzUsuńprześliczne ;)
OdpowiedzUsuńPrześliczne maleństwa. Wyglądają niezwykle kobieco. U Ciebie zawsze można coś ciekawego zobaczyć.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Fantastyczne!!! Wero, ale miałam problem aby dopatrzyć się co to za koraliki, znalazłam "triangle" ale w niczym nie przypominały twoich. Jak już nareszcie doszłam jak te triangle usytuowałaś w swoich kolczykach to cały czas się śmieję z siebie( blondynka, farbowana ale blondynka :) )
OdpowiedzUsuńFajna forma, choć z zimą mi się kojarzy, a tej już mam dość :)))) Jednak Twoim cacko wybaczę podobieństwo do płatków śniegu :))))
OdpowiedzUsuńBardzo fajne są te koraliki trójkątne - rzeczywiście wyglądają na wysadzane cyrkoniami :)
Jesteś moim niedoścignionym idolem :) Za każdym razem potrafisz zaskoczyć czymś nowym.
OdpowiedzUsuńA ja mam pytanie techniczne i ktoś z dużym doświadczeniem może mi jedynie pomóc ;) Zrobiłam kolię z Fire Polish 6mm na 5 koralików w okrążeniu. Jest dosyć ciężka i teraz zastanawiam się jakim klejem ją wkleić w końcówki, żeby wytrzymała? Z góry dziękuję za jakąkolwiek wskazówkę.
orchidea8484@tlen.pl
Oszałamiający efekt! Bardzo pomysłowe i Piękne!
OdpowiedzUsuńFajny blog oraz ciekawe notki:) Zapraszam do mnie. http://louthly.blogspot.com/ OPINIE,LINK MOJEGO BLOGSPOTA W TWOJEJ NOTCE, KOMENTARZE I RADY MILE WIDZIANE :>
OdpowiedzUsuńŚliczne, takie cukierkowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Zapraszam Cię do mojego spisu blogów Handmade :)
OdpowiedzUsuńSa swietne
OdpowiedzUsuńMiałam dziś pacjentkę która miała podobne kolczyki :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny wzór!
OdpowiedzUsuń