Tak było:
Foto - Kate Alade
A oto naszyjnik:
Sznur o długości 150cm wykonany na cieniowanej zielonej Ariadnie z zupełnie przejrzystych koralików Toho 11/0. Nawlekał mój Miły;) Sznur wieńczą koralikowe końcówki z 11/0 transparent frosted citrus spritz. Natomiast element ozdobny stanowi mak.
Mak jest w pełni wypleciony wg. autorskiego wzoru z koralików Toho o barwach transparent frosted siam ruby i ruby, opaque frosted jet, opaque jet, a także zielenie: transparent frosted olivine i peridot. Dodatkowo jego wnętrze zdobią matowe 3mm koraliki FP oraz rivoli swarovskiego 12mm jet. Płatki wykonałam wg tego schematu, a zaczęłam naszyjnik tworzyć zainspirowana tą pracą. Postawiłam na semi-transparente koraliki aby podkreslić delikatność płatków kwiatu:) Mak zainstalowany jest na tubie z koralików, którą z łatwością można regulować położenie kwiatu. Zgłaszam naszyjnik na wyzwanie Szuflady pt. Polne Kwiaty.
Trafił do Inspiracji na Kadoro.pl
A to ja z naszyjnikiem, na spotkaniu z poznańską częścią forum maranciaki.pl.
Foto - Bogumiła Wawrzynkiewicz
Teraz - o niezwykłych prezentach:) Niedawno Shenny zadała beztrosko pytanie jaką technikę udało jej się zgłębić. Nie trudno było mi odgadnąć, że chodzi o szydełkowanie koralikami, za co otrzymałam garść groszy na szczęsliwe pomieszkiwanie oraz misternie wykonany wisiorek w "moich" kolorach. Dziękuje!
Natomiast Juana zaproponowała uszycie dla mnie przybornika, opierałam się krótko, marząc o ładzie w torebce:) Jednakże to co otrzymałam przeszło moje najskrytsze oczekiwania!
Wygląda niepozornie:
Ale ma przebogate wnętrze! Ogromną różnorodność kieszonek na rzepy, w tym jedną specjalnie wymierzoną pod używane przeze mnie kilometrowe szpulki Ariadny talii 30. Mnóstwo miejsca na szydełka i igły, a także przybornik ma regulowaną grubość, którą zapewniają 3 guziczki. Dla mnie bomba! I te cudowne kolory! Nie rozstaje się z nim podczas wojaży:)
Zdjęcia autorstwa Juany:
Tymczasem już jutro - craft-parapetówka:) Oj będzie się działo!
Takie spotkania są wspaniałe,no proszę i widać efekty :) naszyjnik cudny,aż nie mogę oczu od niego oderwać,bardzo lubię takie klimaty :) pozdrawiam serdecznie Jadzia.
OdpowiedzUsuńnaszyjnik jest przepiękny! kocham polne kwiatki - zwłaszcza polno - zbożowe maki i chabry
OdpowiedzUsuńmak jest przecudowny... lekki i bardzo wiosenny! piękna praca! :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przybornik odpowiada :) . A naszyjnik..... CUDO !
OdpowiedzUsuńMak mnie zachwycił;-)
OdpowiedzUsuńWspaniałe prezenty :D
OdpowiedzUsuńnaszyjnik makowy prześliczny i jaki genialny pomysł z tą cieniowaną muliną :D prezenciki też piękne...jak ja zazdroszcze tym którym udało się na własne oczy widzieć wyroby GURU :P pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTen mak jest niesamowicie piekny, a do tego musze przyznac, ze na Tobie sie naprawde wspaniale prezentuje!!!
OdpowiedzUsuńNiesamowicie piękny naszyjnik!:-)
OdpowiedzUsuńPiękny ten makowy wisior! Przybornik też super , a na pewno przydatny!
OdpowiedzUsuńNaszyjnik jest przepiękny! A przybornik? Cóż... marzenie każdej rękodzielniczki:)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik cudo!! :)) No i świetne prezenty :))
OdpowiedzUsuńnaszyjnik cudny, uwielbiam maki i chętnie bym taki nosiła:)
OdpowiedzUsuńBoski naszyjnik napewno szybko znajdzie właściciela :D
OdpowiedzUsuńcudny mak, pięknie w nim wyglądaz a prezenty od dziewczyn ekstra
OdpowiedzUsuńNaszyjnik makowy obłęęęęęęęęęedny!! Co więcej mam napisać?
OdpowiedzUsuńPrzybornik śliczny, ale Ci nie zazdroszczę, bo mam swój od Frasi, ha! :)
Naszyjnik mnie powalił, a saszetka bomba - strasznie żałuję, że nie umiem szyć.
OdpowiedzUsuńNaszyjnik jest prześliczny. Bardzo pasuje do twojej dziewczęcej urody :-)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie przepiękny! Jestem zauroczona... Wszystkimi pracami, bo zrobiłam sobie spacer po blogu... Niezwykłe... :)))
OdpowiedzUsuńKłaniam się nisko, no coś pięknego :)))
Fajne są takie spotkania,a naszyjnik z makiem śliczny!!
OdpowiedzUsuńNaszyjnik jest rewelacyjny...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Spotkanie jak widać udane i bardzo owocne, piękny naszyjnik :)
OdpowiedzUsuń