Popełniłam kolejne motylątko z koralików (poprzednie tu). Na specjalne zamówienie powstała broszka z bursztynowo-srebrzystym motylem. Wykonałam go według tego wzoru (z drobnymi zmianami) autorstwa Цветик-7цветик.
Powstał w całości z koralików toho 15/0 w odcieniach: opaque jet, opaque white, silverlined crystal, silverlined frosted crystal, silverlined topaz oraz silverlined milky lt topaz. Za oczka służą 3mm kryształki FP matte jet.
Ma 8cm rozpiętości skrzydełek i 6cm długości. Wyplatałam go przy wspaniałym audiobooku Gry o Tron (przedpremierowych części). Mam nadzieję, że spodoba się zamawiającej.
Sprzedany
Pofrunął też do Inspiracji na Kadoro.pl
Pozostając w klimacie maleńkich koralików w rozmiarze 15/0 - poczyniłam z nich niezwykle delikatną bransoletkę dla Hani (której dziękuję za fotkę). Padło na PF galvanized aluminium. Dodam, że kleiłam ja i montowałam pod ławką na seminarium magisterskim, ech:)
Sprzedana
Czuję w powietrzu lato:)
Ojojoj!! Ten motyl to prawdziwe mistrzostwo świata. Cudo!!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudne tak jak i inne twoje prace. Droga Weroniko dzięki tobie mam teraz zajmujące hobby:)Daleko mi do Ciebie ale bardzo mnie cieszy że to co robię podoba sie moim koleżankom. Mam pytanie: jakich nici i szydełka używasz do tak małych koralików?
OdpowiedzUsuńAleż piękne rzeczy robisz!Jestem zachwycona:))
OdpowiedzUsuńmotyl jest przepiękny! wielkie wow!
OdpowiedzUsuńMotyl jak żywy! A znasz moje zamiłowanie do tych owadów ;-) Wspaniała praca!!
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem Twoich umiejętności - wciąż zaskakujesz czymś nowym.
OdpowiedzUsuńNiesamowite, jest naprawdę piękny i na pewno wymagał wiele pracy :)
OdpowiedzUsuńMotyl, jak to z motylami bywa - przepiękny :) A bransoletka bardzo mnie urzekła swoją prostotą no i uwielbiam 15o, ale odnoszę wrażenie, że roboty z nimi jest 10 razy więcej niż z 11o ;)
OdpowiedzUsuńPrawdziwe cuda dziś na blogach oglądam.
OdpowiedzUsuńAle tym motylem porostu pociełaś mi nogi.
Nie mogę,aż mi sie coś robi...
Jest przecudny.
Goraco pozdrawiam:)
Hello,Hello:-)
OdpowiedzUsuńButterfly,czyli 'latajace maslo' jest SUPER!
Przepiekne kolorki,bardzo lagodne i cudnie zrobiony.No,marza mi sie motylki,ale ten jest jeszcze ciutek za duzy do moich projektow,ktore sobie imaginuje:-)
Bede musiala wziac krateczkowany papier i chyba cos pozamalowywac-moze uda mi sie wymyslic cos swojego w tej materii.
Oczka mam pelne zachwytu-bransolka tez sliczna-Jestes Mistrzynia niekwestionowana:-))
Usciski-Halinka-
Owady górą! Czy koniecznie trzeba je robić Igłą:)) Mam do niej wrodzony wstręt.
OdpowiedzUsuńGenialne! :)
OdpowiedzUsuńmotylek śliczny, ale bransoletka jest przecudnej urody! :)
OdpowiedzUsuńTen motylek to "koronkowa robota"- zachwyca.
OdpowiedzUsuńbransoletka subtelna i elegancka-piękna
Jak zwykle hołd składam Twojemu talentowi :) I pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUroczy ten motyl ! Bransoletka też piękna ;-)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmotyl na miniaturce wyglądał jak prawdizwy!! :) pięknie Ci wyszedł! jestem pod wrażeniem! bransoletka równie piękna, zazdroszczę talentu! :) serdecznie Ciebie zapraszam na moją rozdawajkę ;)
OdpowiedzUsuńcudeńko!! może też kiedyś mi takie wyjdzie!!
OdpowiedzUsuńZa każdym razem sobie obiecuję, że już się tu więcej nie odezwę, bo mam wrażenie, że zazdrość aż wyłazi z każdego mojego słowa :DD ale co poradzę, no. Każde następne motylowate w Twoim wykonaniu zamienia mnie w zielonookiego potwora. Też chcę tak umieć, tupnę nóżką! ;))
OdpowiedzUsuń(swoją drogą, dowiedziałam się ostatnio, że na mojego bloga ktoś trafił, wyszukując hasło "baterflaj". teraz już tylko czekam na "latające masło" ;)
Precioso trabajo, gracias por el esquema....
OdpowiedzUsuńJakie piękne rzeczy robisz!Mówię tu o arcydziełach z innych postów. Nie chcą mi się dzisiaj otwierać strony, więc hurtem to jest komentarz do wszystkich co najmniej kilkunastu postów!
OdpowiedzUsuńprześliczny! brak słów..
OdpowiedzUsuńWonderful designs, colors, and pictures.
OdpowiedzUsuńGreetings,
-Eva Maria
jak zwykle wszystko pięknie :) podbijam pytanie o nici i szydełko: do 150 to chyba nić do jeansu i szydełko 0,8 mm czy jakoś inaczej? Na ile koralików w rzędzie jest zrobiona ta bransoletka? Na żywo to chyba jak srebro wygląda ;)
OdpowiedzUsuńMotylątko jest nieziemskie..piękne..jestem zachwycona...przechodzi to moje pojęcie jak można cos takiego zrobić...wszytskie Twoje prace są delikatne, kobiece i eteryczne..dzięki, że mogę zaglądać i podziwiać Cie popijając kawę
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię :) z 15/o bransoletka O_o ja się wczoraj 2h męczyłam żeby z 11/o zrobić... i nic mi z tego nie wyszło :( może dlatego, że w 1 kolorze i się mi rząd ciągle gubił :/
OdpowiedzUsuńPiękny motyl!
OdpowiedzUsuńMotyl przepiękny!
OdpowiedzUsuńMam pytanie trochę z innej beczki - jakiego kleju używasz do wklejenia koralikowego węża w metalowe końcówki - kleju typu Magic czy dwuskładnikowego tak jak np. UHU? Z góry pięknie dziękuję za odpowiedź :)
Przepiękny motylek:) Zresztą bransoleta równie piękna. A jakie to wszystko misterne i równiutkie... mi ciągle koraliki uciekają i nic zrobić nie mogę, tym bardziej żeby takie równe było. Masz talent :o)
OdpowiedzUsuńPiękny motylek! Jestem ciekawa, czy czymś usztywniasz skrzydełka, czy jeszcze same się trzymają? Na razie nie mam czasu na osobiste sprawdzenie, jak to działa, a ciekawość mnie dręczy;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Motyl jest przepiękny. Podoba mi się bardzo połączenie kolorów koralików. Czy może jest gdzieś w internecie instrukcja, jak go zrobić?
OdpowiedzUsuńmmmmm ale MoTyLątKo. Slicznie wyszedł, podoba mi się połączenie kolorystyczne :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńśliczności...piękne rzeczy tworzysz..dzięki Tobie i ja troszku zaczęłam, dzięki Twoim kursom..powiedz mi proszę...zamówiłam sobie Toho 15...a one takie malutkie..tu ztobiłaś bransolete..czy ona jest na szydełku robiona? ja nie znajde idły by przewlec te maciopkie koraliczki...dziękuję za informację, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO jej! Jakie śliczne te motyle i ważki i w ogóle... Prześliczne po prostu! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny!!!! Ty to masz talent, podziwiam :) Ja dopiero zaczynam prace z koralikami. Chciałabym prosić Cie o instrukcje jak można zrobic takie cudo. Pozdrawiam serdecznie Marika
OdpowiedzUsuń