Upodobałam sobie sekwencje na 6k w rzedzie 3a1b1c1b, różnorodne warianty dają zupełnie odmienne efekty! Tak też niby przypadkiem powstały dwa żywiołowe komplety-bliżniaki - ogień i ziemia.
Najpierw powstała ziemia. Kiedy otrzymałam paczuszkę z wygranymi od Kuferka z Koralikami Toho początkowo się skrzywiłam na widok tego nieokreślonego odcienia zieleni ze złotawą poświatą - mianowicie opaque pea soup. Jednak im bardziej się mu przyglądałam tym bardziej krzyczał by go z miejsca na coś przerobić;) Ale co tu zrobić z 10 gramów koralików, które kupić można tylko w jednym sklepie w Polsce i to stacjonarnym? Wystarczyło na naszyjnik i kolczyki!
Ta zieleń idealnie współgra z metallic bronze oraz opaque navajo white. Zarówno kolczyki jak i naszyjnik wykończyłam elementami w kolorze mosiądzu, zapięcie typu toggle, bigle angielskie. Naszyjnik ma 45cm dł.
Następnie stworzyłam ogień. Tutaj również nie zabrakło koloru metallic bronze, tym razem w otoczeniu gold lustered african sunset oraz silverlined frosted siam ruby. Przejście kolorystycznie wyszło bardzo delikatne:)
Podobnie - komplet wykończony elementami w kolorze mosiądzu, troszkę ciemniejsze zapięcie typu toggle, bigle angielskie. Naszyjnik jest 45cm.
Oba komplety są dostępne bezpośrednio u mnie lub w Galerii KuferArt.
W poniedziałek zaliczyłam wszystko co było do zaliczenia na moich studiach. Pozostaje mi tylko egzamin magisterski, praca powoli przybiera na "wadze", ostatnie wyniki badań otrzymam pod koniec tygodnia. Brnę ku końcowi:)
Piękne, jak zawsze :) Ogień, to zdecydowanie mój typ! Gratuluję zaliczeń, reszta też na pewno pójdzie Ci jak z płatka :)
OdpowiedzUsuńOba komplety cudne, zielony w szczególności:) Gratuluję zaliczeń :)
OdpowiedzUsuńKolczyki wyglądają świetnie.
OdpowiedzUsuńGratuluję zaliczeń.
ziemia przepiękna, przemawia do mnie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne !
OdpowiedzUsuńHej:-)
OdpowiedzUsuńObydwa komplety przepieeeeekne:-)
Dziwna zielen jest przeurocza.Bardzo lubie takie oryginalne kolorki a w polaczeniu z 'mosiadzowatym' wyszlo niesamowicie.
Przypomnialas mi czasy moich koncowek studiow.Bylo strasznie,ale mimo wszystko fajnie.
Bardzo dzieki za 'motylki'-maila napisze niedlugo-okropnie mnie zakoralikowalo:-)
Usciski-Halinka-
wspaniałe
OdpowiedzUsuńPrześliczne komplety:-) Ja egzaminy zaczynam dopiero za 6 tygodni i potem od razu obrona pracy... Zazdroszczę wszystkim, którzy kończą semestr wcześniej przez euro...:-D
OdpowiedzUsuńZestawienia kolorystyczne ciekawe;-)
OdpowiedzUsuńBrawo, gratuluję zdanych egzaminów!
Z tych koralików to wytwarzasz cuda :) Dla mnie to jakaś czarna magia... Zazdroszczę... Miło jest tu wejść i tak nacieszyć oko :)
OdpowiedzUsuńOgień powala! Brnij Dziewczyno - jesteś na ostatniej prostej!!! Jak będzie trzeba to Ci kanapki dowiozę, a Ty pisz ;) Pozdrawiam Kre-Akcja
OdpowiedzUsuńCuda, cuda, cuda......!!!!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOba przepiękne! Drugi zdecydowanie w bardziej "moich" kolorach, ale gdybym miała powiedzieć, który komplet ładniejszy, to chyba bym nie potrafiła:) Powodzenia w pisaniu pracy! :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne!
OdpowiedzUsuńStrasznie podobają mi się te kręcone kuleczki. Kilka zwykłych popełniłam i podejmowałam się takich ale nie wychodzą mi. Czy mogłabyś zdradzić swoją tajemnicę? Jak je zrobić?
OdpowiedzUsuńpaulina9004@op.pl
Pozdrawiam