Aby rozświetlić kreację p. Justyny, zaprojektowałam kolczyki z ażurowym elementem znanym już z Onychinusa.
Wykorzystałam szklane kryształy 25x18mm oraz rivoli Swarovskiego 12mm, otulając je w koraliki 15/0 i 11/0 pfg aluminium oraz MD duracoat galvanized silver. Okrągły element połączony jest lutowanym ogniwkiem z pozostałą częścią kolczyka. Kolczyki mają po 6cm długości, zamocowane na sztyftach ze stali chirurgicznej.
Dodatkowo, do kompletu, wykonałam grzebyk. Pięciokryształkowa ozdoba włosów robi na mnie, niezmiennie, duże wrażenie. Czemu na mojej głowie nie ma tylu włosów aby nosić takie cuda? :)
W tym poście, chciałabym zaprosić poznańskie grono (i dalej mieszkających sympatyków) na spotkanie craftowe, w sobotę 29 X. Do zobaczenia!
Same cudowności jak zawsze.... ehhh zazdroszczę. talentu :) brawo
OdpowiedzUsuńTen odcień zieleni w zestawieniu ze złotem to jedno z najpiękniejszych biżuteryjnych połączeń :) A w takiej kompozycji to już mistrzostwo świata!
OdpowiedzUsuńMyślę, że na Twojej głowie jest wystarczająco dużo włosów, a do tego cudownie pokręconych :D
OdpowiedzUsuńPiękny komplet!
OdpowiedzUsuńWspaniały komplet :)
OdpowiedzUsuńZestaw idealny ;) Współpraca z Panią Weroniką to czysta przyjemność. Dziękuję i polecam. Justyna
OdpowiedzUsuńCudeńko :)
OdpowiedzUsuńprzekonuję się do grzebyków :) bardzo mi sie podobają :) komplet - cudo :)
OdpowiedzUsuńAż nie można oderwać wzroku. Uwielbiam kryształki Swarovskiego, a taka oprawa idealnie podkreśla ich piękno.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Eira
Przepiękne! Cudowny kolor kamieni 😍😍
OdpowiedzUsuń