12 października 2016

regulowane bransoletki

Zastanawiałam się, jak ugryźć temat bransoletek z rzemyka, tak by nie miały metalowego zapięcia. Aktualnie trafiłam na dwa rozwiązania. Pierwsze z nich to bransoletka z przekładką modułową - świnką - dla Ani.


Rzemyk wieńczą dwie kulki a pomiędzy nimi znajduje się wypleciony z koralików TT element, który pozwala na swobodne dopasowanie bransoletki do nadgarstka. Użyłam koralików w kolorach opaque jet, opaque cherry oraz nickel.


Druga wersja regulowanej bransoletki składa się z płaskiego rzemyka z błyszczącymi kryształkami oraz dwóch elementów wyplecionych.


Wykorzystałam koraliki TT nickel oraz frosted opaque jet.


Bransoletka wygląda bardzo.... bardzo niepozornie! Uwielbiam ją nosić w zestawieniu z bransoletką sprzed ponad roku. 

Aby testy nie były tylko na mnie - identyczną (acz niebieską) bransoletkę na testy otrzymała Natalia. Element z koralików składa się z MD matte metallic royal blue i TT nickel.

 Testy w toku.

3 komentarze:

  1. Świetne rozwiązanie :) A prace, jak zawsze cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne bransoletki! bardzo takie lubię :) Kiedyś (3 lata temu) zastosowałam podobny patent (ten pierwszy) w bransoletce z kumihimo i ta bransoletka w pewnym sensie przyczyniła się do założenia przez mnie bloga i nawet dała mu nazwę, tu o tym pisałam: http://zkociolkaczarownicy.blogspot.com/2014/01/o-co-chodzi-z-tym-kociokiem.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta bransoletka na rzemyku jest świetna! ;)

    OdpowiedzUsuń

Na pytania z komentarzy odpisuję mejlowo - a za każde pozostawione słowo - dziękuje!