3 dni bez internetu, praca seminaryjna na 5, weekend majowy do srody włacznie - mam czas dla siebie - nareszcie! W czelusciach piwnicy znalazłam małe pudełeczko, chyba z dawnych czasów prenumeraty "Skarbów Ziemii", podpisane jako zoistyt. Mały zielony, mieniacy się kamyk, podług wikipedii nawet całkiem rzadki. Jest wisiorkiem. Malutkim. Odrobina srebrnego drutu i kwiatuszkowa przekładka:
Mam ostatnio fazę na koliste wzory frywolitek - tak tez powstały stokrotkowe kolczyki - gdybys miała wzory kolistych serwetek - chętnie się nimi zaopiekuję!
Zrobiłam tez dwie inne pary - rózyczkowe maluszki, z wzoru który juz podawałam przy okazji bransoletki, oraz prosciutkie split ringowe kolczyki z zielonymi koralikami.
30 kwietnia 2010
21 kwietnia 2010
męskie wyzwanie
Miły Uli zaproponował wczoraj abym z koralików, ktore przyniósł zrobiła/odtworzyła naszyjnik niegyś przywieziony przez Ule z Turcji, a który się zerwał. Jako ze koralikow było duzo, sama dołozyłam tez troszkę własnych to powstały dwa meskie naszyjniki. Było to swoiste wyzwanie, gdyż jakoś nie mogłam skomponować koralików koscianych, hematytowych, kokosowych, metalowych, drewnianych w spójną całosc. Efekt jest chyba w porządku - opinia męskiego oka była bardzo pozytywna.
Jasny:
Ciemny:
Wczoraj tez zrobiłam z koralików przypominajacych mi Crème brûlée kolczyki dla starszej damy. Stare złoto i ceramika.
19 kwietnia 2010
ogniwek sto
Tak właśnie ze 100 ogniwek powstała udająca łancuch, z pewnoscią bez nawet drobnej zawartosci niklu, bransoletka. Chodziły za mną łancuchy, a gdy trafiłam na te strony Bead&Button (1 2 3 4) to nie potrafiłam się im oprzec. Łancuch bizantyjski ma intrygującą fakturę i to mnie zachwyciło. Wzór zmodyfikowany, acz nieznacznie, zapięcie w pełni wykoralikowane herringbonem - polubilismy się:) Duzo odpadków w postaci fragmentów zyłki to jedyny mankament tejze ciekawej urody bransoletki. Kolor koralików - metaliczny, dodam ze koraliki są baaaardzo nierówne, ale nie mogłam się oprzec okazji i kupic naszyjnika z 25 sznurków za grosze;)
Teraz prostaczek - kabaczko-kształtne kolczyki dla mamy, pisze o nich, gdyz miałam nie lada problem z: znalezieniem pomaranczowo-rózowych (dziwny to kolor) koralików oraz zrobienim zdjęcia tym kolczykom, gdyz szkło z którego są zrobione jest opalizujące.
I chciałam się pochwalic wymianką z Friendzel - wzamian za frywolne kolczyki ( na czarnych bigielkach i wieksze niz te) otrzymałam oszałamiajej urody bardzo artystyczny wisior:) Odkąd dzisiaj przyszła paczka jeszcze go nie zdjełam, wiec zdjęcie pozyczyłam.
Wymieniłam się tez z Nessą koralikami - owocna wymianka to była;)
Aktulanie jestem rozdarta pomiedzy pracą seminaryjną, codziennymi sprawami, a praktykami, czasu mało a tak wiele chciałabym wykrafic:)
Teraz prostaczek - kabaczko-kształtne kolczyki dla mamy, pisze o nich, gdyz miałam nie lada problem z: znalezieniem pomaranczowo-rózowych (dziwny to kolor) koralików oraz zrobienim zdjęcia tym kolczykom, gdyz szkło z którego są zrobione jest opalizujące.
I chciałam się pochwalic wymianką z Friendzel - wzamian za frywolne kolczyki ( na czarnych bigielkach i wieksze niz te) otrzymałam oszałamiajej urody bardzo artystyczny wisior:) Odkąd dzisiaj przyszła paczka jeszcze go nie zdjełam, wiec zdjęcie pozyczyłam.
Wymieniłam się tez z Nessą koralikami - owocna wymianka to była;)
Aktulanie jestem rozdarta pomiedzy pracą seminaryjną, codziennymi sprawami, a praktykami, czasu mało a tak wiele chciałabym wykrafic:)
12 kwietnia 2010
czarna gwiazda
Ostatnie dni spędziłam na ujarzmieniu wisiora, co i serwetką mogłby być, gdyż całkiem spory jest:) Tobatka objasniła mi połozenie koralików (uzyłam metalicznych) we wzorze odpatrzonym z tego zdjęcia (lewy dolny róg) i wyszło:) Dołozyłam szydełkowy-łancuszkowy sznureczek i drobną frywolną łezkę. Całość jest sztywna jak diabli!
Hania przyniosła mi niedawno paczuszkę plastikowych i metalowych charmsików zebym skonstruowała jej jakze modną bransoletkę. Dołozyłam kilka moich zdobyczy (min 3 kotki w koszyczku, szorty w koniczynkę i pantofelek) i to co powstało:
Hania przyniosła mi niedawno paczuszkę plastikowych i metalowych charmsików zebym skonstruowała jej jakze modną bransoletkę. Dołozyłam kilka moich zdobyczy (min 3 kotki w koszyczku, szorty w koniczynkę i pantofelek) i to co powstało:
6 kwietnia 2010
bezcenne bransoletki
Bezcenne - w zrobienie czegokolwiek wkładam dużo serca. Moja siostrzenica również:) Tak jest - Hania ma dzisiaj swój udział w tej notce.
Najpierw ja. Kojarząca mi się etniczne bransoletka zrobiona z drewnianych ryżowych koralików tworząc coś na kształt pozytywu i negatywu wzoru( ten sam którego uzyłam juz tutaj). Koszt materiałow? 75 gorszy koraliki 50 groszy gumka:)
A teraz Hania. Swoją przygode z filofunami rozpoczeła dawno temu, a dzisiaj za moją namową wypróbowała wzór o wdzięcznej nazwie "Cobra" na sznurku gorsetowym. Bransoletki powstały w zastraszającym tempie, czarno-biała (oczywiscie) została u mnie. Koszt materiałow? 70 groszy sztuka:)
Od prostych bransoletek przeszłam do bardziej skomplikowanych. Zapraszam do przejrzenia NAJNOWSZYCH POSTOW lub GALERII PRAC
Oto niektóre:
3 kwietnia 2010
zamkowe kwiatki
Znaczy... nie rosły koło zamku, a z zamka(40 centymatrowego) poczynione;) Dwie broszki powstały w wyniku inspiracji pracami Kate Cusack (jej etsy), postem Qrczaka oraz upolowanymi na wyprzedazy ponczochami Gatty w zamki błyskawiczne. Pierwszy raz dobieram dodatki do rajstop:)
Pierwsza - spiralna, o wiele bardziej zmudna w wykonaniu od drugiej, kręcona od srodka.
Druga - trzykrotka, 3 płatki, 3 liscie, kręcona od zewnątrz.
I która teraz ubrać??
Szczęscie dopisało mi ostatnio w losowaniach:
W Swiecie Pasji
oraz u Edyty - serdecznie dziękuję za wspaniałe niespodzianki!
Zycze Wam z całego serca - radosnych Swiąt Wielkiej Nocy!
Pierwsza - spiralna, o wiele bardziej zmudna w wykonaniu od drugiej, kręcona od srodka.
Druga - trzykrotka, 3 płatki, 3 liscie, kręcona od zewnątrz.
I która teraz ubrać??
Szczęscie dopisało mi ostatnio w losowaniach:
W Swiecie Pasji
oraz u Edyty - serdecznie dziękuję za wspaniałe niespodzianki!
Zycze Wam z całego serca - radosnych Swiąt Wielkiej Nocy!