Pierwszy z nich zawiera skarpetki Many Mornings wzór Dog Affair. Są to cudne ocieplacze stópek, nie do pary! Do kompletu wykonałam ozdobę na długopis, który utrzymuje wzór z jednej ze skarpet.
Zdjęcie znacie już z artykułu na Royal-Stone.pl ale musiało zagościć na blogu też:) Opaska na długopisie wykonana jest z koralików MD semi-matte silverlined cobalt dyed, TT: opaque jet, lustered opaque white i opaque cherry. Wzór o TU.
Druga para skarpet to prawdziwe arcydziełka! Wydziergane przez Marlenę cudownych, mięciutkich włóczek dla mnie! Okej, nieskromnie powiem, że to już trzecia taka para w moim posiadaniu, wykonana przez Marlenę, ale pierwsza tak ozdobna!
Skarpetki to rezultat wymianki - na kolczyki. Kolczyki zawierają upatrzone kryształy swarovskiego 4470 10mm fancy stone air blue opal. Mienią się cudnie! Oprawiłam je w koraliki pfg aluminium, stosując też ozdobne elementy wyplecione ściegiem herringbone. Kolczyki wieńczą miniaturowe brioletki swarovskiego 6007 4x7mm.
A czy u was pod choinką będą skarpety?
Skarpetki w koty, w kwiaty, w romby - uwielbiam.
OdpowiedzUsuńA w tym roku panowie dostaną w Mikołaje. Sama też sobie kupiłam, bo na dzierganie nie znalazłam czasu.
aiszka4
Skarpety odjazdowe,a te od Marleny cudne:)
OdpowiedzUsuńKolczyki zachwycające,delikatne i eleganckie.
W sumie nie pogardziłabym skarpetami pod choinkę,tylko czy ktoś z moich wpadnie na taki pomysł,oczywiście musiałyby być takie odjazdowe jak Twoje.
Serdeczności świąteczne zostawiam :)
Uwielbiam dostawać różne skarpety i uważam, że jest to świetny prezent :)
OdpowiedzUsuńOprócz skarpet, które dostaję w prezencie głównie od mojej przyjaciółki - już jakiś czas temu postanowiłam kupować sobie różne kolorowe skarpety z wyjazdów zagranicznych, niektórzy przywożą magnesy, a ja wracam z dodatkową parą skarpet :D Tego nigdy dość :D
Ale kocham również takie dziergane skarpetki - a te są przepiękne !
Pozdrawiam
A u mnie prawie wszyscy dostaną skarpetki many mornings:) A wszystko przez tatę, który nic nie chciał, a jak nalegałam, żeby wyraził jakieś życzenie, to powiedział skarpetki:) No i trafiwszy na stronę many mornings, kupiłam sześć par:)
OdpowiedzUsuńO tak, mnie też urzekły MM najbardziej! Nie wiedziałam wcześniej, że mamy tyle ciekawych firm w kraju, które robią takie skarpetki!
UsuńU mnie pod choinką raczej nie będzie skarpet, ale mój tato dostał jedną parę od Mikołaja ;-)
OdpowiedzUsuńCzasami prezenty są tak nietrafione, rzecz jasna pomimo najszczerszych intencji ich dawców, że wolałabym dostać parę fifnych skarpet :P Ciekawe jak będzie w tym roku ;)
OdpowiedzUsuńSkarpety są cudnym prezentem, pod warunkiem,że nie są to skarpety kupione po 2,00zł para na straganie.
OdpowiedzUsuńPlanuję zakup ciepłych skarpet w świąteczne wzory dla wszystkich, obym się nie spóźniła.
Kocham skarpety! Zwłaszcza zimą i jeśli są takie cieplusie :D Wszyscy krewni i znajomi zresztą o tym wiedzą, w zeszłym roku dostałam cudne skarpetki z kotkiem. Czy dostanę pod choinkę? - nie wiem, dostałam już jedną parę na Mikołaja od mamy, do kolan i bardzo ciepłe, ale kto wie może dostanę kolejną parę? Na pewno się nie pogniewam :D
OdpowiedzUsuńObie pary skarpet są piękne! Tych Twoich to Ci nieśmiało zazdroszczę ;)
Pozdrawiam cieplutko :*
Świetne skarpetki ! Jestem zmarzluch więc dla mnie taki prezent to rewelacja :):)
OdpowiedzUsuń