Kot to zawieszka opleciona koralikami miyuki square 1,8mm frosted jet oraz toho demi round 11/0 nickel. Użyłam ściegu brick stitch.
Wisior zawieszony jest na łańcuszku długości około pępkowej.
W tej samej technice wykonałam kolczyki, które były wzorem na warsztaty w Krasnymstawie. Na metalowych obręczach 30mm, zaplotłam też miyuki square 1,8mm frosted jet, a następnie warstwę koralików w kolorze silver - 11/0, 8/0, 7/0 matubo i daggery.
Latem czas tak szybko płynie... ale niebawem będę dla was miała nowy kurs on-line:)
No i to jest coś dla takiej kociary jak ja :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam koty, mam dwa! Twój naszyjnik jest uroczy! Ściskam mocno i życzę dobrej nocy ❤
OdpowiedzUsuńKot dostał myszki do kompletu! Ale czad! :)
OdpowiedzUsuńJakie fajne i pomysłowe, super to wygląda :)
OdpowiedzUsuńKolczyki są cudne, bardzo efektowne:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkoralikowyszlak.blogspot.com
Prześliczny kotek :)
OdpowiedzUsuńSuper,kociak uroczy.
OdpowiedzUsuńZabawny naszyjnik i bardzo oryginalny :)
OdpowiedzUsuń